Eksperci: operację po złamaniu kości udowej trzeba wykonać możliwie szybko. Autor: PAP/Rynek Zdrowia • • Opublikowano: 21 kwietnia 2017 15:01 • Zaktualizowano: 21 kwietnia 2017 15:20. Przeprowadzona w ciągu pierwszych 24 godzin po przyjęciu do szpitala operacja może ocalić życie starszym osobom ze złamaniem kości udowej
Czym jest złamanie trzonów kości przedramienia i jakie są jego przyczyny? Złamanie trzonów kości przedramienia dotyczy środkowej części tych kości – między łokciem a nadgarstkiem. Złamana może być wyłącznie kość promieniowa lub łokciowa, ale w większości przypadków łamią się obie kości równocześnie. Najczęściej przyczyną tego typu złamań są urazy, takie jak upadek na wyciągniętą kończynę lub bezpośrednie uderzenie tej okolicy ciężkim przedmiotem. Jak często zdarzają się złamania trzonów kości przedramienia? Złamania trzonów kości przedramienia są stosunkowo rzadkimi urazami u osób dorosłych, zdecydowanie częściej zdarzają się u dzieci, u których stanowią 4% wszystkich złamań. Jakie są objawy złamania trzonów kości przedramienia? Złamanie trzonów kości przedramienia objawia się bólem, zasinieniem i obrzękiem tej okolicy. Jeśli złamanie jest istotnie przemieszczone (złamane fragmenty kości nie są w swoim prawidłowym położeniu), może być widoczna wyraźna deformacja przedramienia (wygięcie ręki). Co zrobić w przypadku wystąpienia takich objawów? Osoba, u której doszło do urazu przedramienia i u której występują wymienione objawy, powinna zostać skonsultowana przez ortopedę na ostrym dyżurze. W większości przypadków są to izolowane urazy, czyli dotyczą tylko przedramienia i taki pacjent niezależnie od wieku może zostać przywieziony na dyżur przez rodzinę lub bliskich. Celem złagodzenia dolegliwości bólowych warto usztywnić okolicę potencjalnego złamania. Można przybandażować przedramię oraz sąsiadujące stawy (nadgarstek i łokieć) do kawałka tektury, deseczki lub innego lekkiego, ale twardego przedmiotu na czas transportu oraz umieścić rękę na temblaku, np. z chustki, szalika. Bolesną okolicę warto schłodzić. Dziecku, które doznało urazu przedramienia, szczególnie gdy widoczna jest jego ewidentna deformacja, należy w miarę możliwości nie podawać jedzenia do czasu konsultacji ortopedycznej i ustalić, o której godzinie spożywało ostatni posiłek. W tych przypadkach bywa konieczne nastawienie złamania w znieczuleniu, które anestezjolog może przeprowadzić po upłynięciu odpowiedniego czasu od ostatniego posiłku. Jak lekarz ustala rozpoznanie złamania trzonów kości przedramienia? Ortopeda przyjmujący pacjenta z podejrzeniem złamania trzonów kości przedramienia, po zebraniu wywiadu na temat okoliczności urazu, bada kończynę. Konieczne jest ustalenie, w którym miejscu dolegliwości bólowe są największe oraz ocena sąsiadujących stawów. Rozpoznanie potwierdza się w RTG kości przedramienia. W niektórych przypadkach złamaniu trzonów kości przedramienia może towarzyszyć zwichnięcie w obrębie nadgarstka lub łokcia – wówczas uzasadnione może być wykonanie dodatkowych zdjęć RTG także tych stawów. Jakie są metody leczenia złamania trzonów kości przedramienia? Postępowanie w tego typu złamaniach różni się w zależności od wieku pacjenta. W przypadku dzieci, jeśli złamania są nieprzemieszczone, unieruchamia się rękę w gipsie sięgającym od ramienia do nadgarstka na okres od 4 do 8 tygodni w zależności od tego, jak szybko złamanie się zrasta. W przypadku, gdy doszło do przemieszczenia, przed zagipsowaniem konieczne jest nastawienie złamania. Ortopeda przyjmujący dziecko decyduje o warunkach, w jakich przeprowadzone będzie nastawienie: w krótkim znieczuleniu w ramach izby przyjęć lub na bloku operacyjnym. W części przypadków, gdy deformacja jest znaczna, pierwotne nastawienie nie udało się lub po pierwszym nastawieniu doszło do przemieszczenia, może być wskazana dodatkowa stabilizacja złamania oprócz gipsu. Wówczas stosuje się elastyczne pręty (tzw. pręty TEN) wprowadzane do środka kości. Taka procedura bezwzględnie wymaga przyjęcia dziecka do szpitala i zabiegu na bloku operacyjnym. Należy zdawać sobie sprawę z tego, że u rosnącego dziecka takie pręty po tym, jak złamanie się zrośnie, należy usunąć, co wiąże się z kolejną hospitalizacją i kolejnym zabiegiem operacyjnym. Złamanie, które nastawiano wymaga skrupulatnej kontroli – regularnego wykonywania zdjęć rentgenowskich – pod kątem ewentualnych wtórnych przemieszczeń. Czas gojenia się nie zmienia – trwa od 4 do 8 tygodni. Niewielka grupa dzieci po przebyciu tego typu złamania wymaga po leczeniu rehabilitacji – wskazania są ustalane indywidualnie. U dorosłych złamania trzonów kości przedramienia, które są stabilne i nieprzemieszczone występują bardzo rzadko, dlatego leczenie opatrunkiem gipsowym stosuje się tylko w wyjątkowych przypadkach. Najczęściej złamanie jest przemieszczone i w – przeciwieństwie do sytuacji u dzieci – samo nastawienie i zagipsowanie nie przynosi dobrych efektów. Dorośli ze złamaniem trzonów obu kości przedramienia kierowani są do leczenia operacyjnego. Stosuje się zespolenie za pomocą płytek i śrub – po jednej płytce na każdą kość. Po takiej operacji gips stosuje się krótko (1–2 tyg., do czasu zdjęcia szwów) lub w ogóle. Możliwie szybko należy rozpocząć rehabilitację. Jakie jest rokowanie po złamaniu trzonów kości przedramienia? U dzieci po wygojeniu złamania w prawidłowym ustawieniu – złamania nieprzemieszczone lub przemieszczone, ale właściwie skorygowane odpowiednią metodą nastawienia – rokowanie jest bardzo dobre. Należy pamiętać, że przebycie jednego takiego złamania nie chroni przed kolejnymi – u dzieci zdarzają się kolejne upadki, podczas których może dojść do złamania w tym samym miejscu i nie jest to wcale związane z nieprawidłowościami w leczeniu pierwszego złamania. U dorosłych rokowanie jest nieco gorsze. Ze względu na to, iż trzony kości przedramienia są najgorzej unaczynionymi częściami tych kości, gojenie w tych okolicach przebiega wolno mimo zespolenia płytkami. Jednym z powikłań jest brak zrostu lub złamanie jednej z płytek, który może wymagać kolejnej interwencji operacyjnej. Czasem, jeśli nie uda się za pierwszym razem odpowiednio zespolić kości lub dojdzie do przeoczenia pierwotnego podwichnięcia jednej z kości w obrębie nadgarstka lub łokcia (rzadkie powikłanie, ale możliwe) również może zachodzić konieczność przeprowadzenia kolejnego zabiegu. Mimo rehabilitacji niektórzy pacjenci nie odzyskują pełnej ruchomości przedramienia w zakresie nawracania i odwracania (ruchów takich, jakie wykonuje się np. przy wkręcaniu żarówki). Co zrobić, żeby uniknąć złamania trzonów kości przedramienia? Najważniejsza jest profilaktyka urazów, unikanie sytuacji, w których może dojść do upadku. W przypadku dzieci ważne jest zwracanie uwagi na ich bezpieczeństwo na placach zabaw – dużo urazów to upadki z drabinek, zjeżdżalni, huśtawek itp. Lekarz, specjalista ortopedii i traumatologii narządu ruchu. W swojej praktyce zajmuje się głównie traumatologią sportową, chirurgią artroskopową i chirurgią ręki. Członkini polskich i europejskich towarzystw naukowych skupiających artroskopistów oraz chirurgów ręki. Regularnie uczestniczy w kongresach i szkoleniach, stale udoskonalając swoje umiejętności, ale również dzieli się swoją wiedzą jako wykładowca na konferencjach i instruktor na kursach dla lekarzy. Realizowała stypendia naukowe w Luksemburgu i USA. Autorka publikacji naukowych i popularnonaukowych z dziedziny ortopedii. W swojej praktyce preferuje małoinwazyjne metody leczenia operacyjnego, a w przypadku konieczności stosowania unieruchomienia – nowoczesne, lekkie opatrunki. Pracuje w Carolina Medical Center w Warszawie.
Objawy urazu ogona u kota. Jeśli kociak nie pozwala pogłaskać się po ogonie, to dotyk zapewne sprawia mu duży ból. Niepokojącym objawem jest opadający bezwładnie ogonek, nienaturalnie wykrzywiony i nieruchomy. W przypadku cienkich ogonów często widać obrzęk i czuć zgrubienie na ogonie.
home Inne Jak skutecznie leczyć złamanie? Współcześnie oferowane pacjentom leczenie złamań znacznie różni się od metod terapeutycznych stosowanych w przeszłości. Obecnie, coraz częściej wykorzystujemy liczne nowoczesne rozwiązania terapeutyczne, do których zalicza się między innymi leczenie operacyjne lub też miejscowe unieruchomienie w celu uzyskania samodzielnego zrośnięcia się szpary złamania. Niezależnie od współcześnie zastosowanych technik, warto wybrać dla siebie najlepszą metodę, która będzie spełniała nasze oczekiwania w zakresie odzyskania zdrowia po złamaniu. Więcej o metodach leczenia złamań na Jak leczy się złamania? Nowocześnie realizowane leczenie złamań ma kolosalne znaczenie w zakresie szybkiego powrotu do zdrowia po złamaniu. Nie każde złamanie leczy się tak samo. Złamania u młodszych osób można spokojnie pozostawić do nastawienia i unieruchomienia. Starsze osoby mogą z kolei wymagać często repozycji złamania chirurgicznego oraz zbliżenia odłamów przy wykorzystaniu prętów oraz śrub. Na ogół, leczenie złamań wieloodłamowych wymaga zastosowania metod chirurgicznych, gdyż nie jest możliwe samoczynne zbliżenie do siebie odłamów kostnych. Warto również zwrócić uwagę na kwestie związane z nowoczesnymi metodami unieruchomienia. Obecnie gips odchodzi powoli do lamusa, a jego miejsce przejmują takie rozwiązania, jak choćby proste do ustawienia ortezy ortopedyczne, które pozwalają na jednoczesne, przynajmniej częściowe utrzymanie ruchomości danej kończyny. Jak długo zrasta się złamanie? Czas zrastania się złamania zależy od wielu czynników. Chodzi tutaj o unaczynienie, obecność innych schorzeń towarzyszących oraz stopień odżywienia. Te wszystkie czynniki istotnie przekładają się na proces leczenia.
Jak długo zrasta się złamanie u kota? W związku z tym trudno przewidziec jak długo potrwa gojenie się kości, jeżeli nie ma powikłań taki proces trwa 4-6 tygodni, przy czym ból zwierzę przestaje okazywać po ok. tygodniu. Przy stale przemieszczających się odłamach może to potrwać dłużej.
Kocie chrapanie jest zazwyczaj czymś zupełnie normalnym, ale czasami może też wskazywać na to, że kot jest poważnie właściciel kota wie, że zwierzęta te kochają ucinać sobie drzemki. Sen jest tak samo ważny dla kotów, jak i dla ludzi, i jest niezbędnym elementem zdrowego stylu życia. Ale co z chrapaniem? Czy wiesz, że chrapanie kota może być powodem do niepokoju?Czy chrapanie mojego kota jest normalne?Cykl snu i aktywność mózgu śpiącego kota są zaskakująco podobne do ludzkich. Nasi koci przyjaciele nie tylko śnią, ale wykazują także podobne zachowania, co śpiący jest tego dobrym przykładem. Podobnie jak ludzie, koty często chrapią, gdy śpią, i ma to kilka różnych który zawsze chrapał i nie wykazuje żadnych innych objawów, prawdopodobnie nie jest powodem do niepokoju. Może chrapać z powodu pozycji, w której śpi, lub z powodu budowy ramienno-głowowej tej konkretnej jeśli Twój kot nagle zaczął chrapać, może być to objaw innego problemu. W dalszej części przyjrzymy się niektórym głównym przyczynom chrapania u chrapanie kota powinno Cię martwić?Jak już wspomnieliśmy, nie ma jednego konkretnego powodu dla którego koty chrapią. Każdy kot jest wyjątkowy, więc takie samo zachowanie może mieć kilka różnych przyczyn, w zależności od konkretnych cech chcesz się dowiedzieć, dlaczego Twój kot chrapie, musisz przyjrzeć się jego zdrowiu, morfologii, rutynie i środowisku. Niektóre koty po prostu chrapią. Jest to nieodłączna część tego, jak śpią i nie ma żadnego związku ze jednak Twój kot zacznie nagle i nadmiernie chrapać, lepiej zabierz go o weterynarza, aby jak najszybciej wykluczyć potencjalne powoduje chrapanie u kota?OtyłośćNiestety, ale otyłość u kotów domowych jest diagnozowana z niepokojącą częstotliwością. Nadwaga prawie zawsze jest wynikiem niezrównoważonej diety i siedzącego trybu życia, a jeśli nie podejmiesz leczenia na czas, może to szybko doprowadzić do wyniku nagromadzenia tłuszczów w ważnych organach, otyłe koty często chrapią podczas snu. Ten nagromadzony tłuszcz utrudnia przepływ powietrza przez drogi oddechowe, powodując ma poważne konsekwencje dla zdrowia kotów. Otyły kot, który chrapie, powinien stanowić ostrzeżenie dla każdego właściciela. Musisz zasięgnąć porady weterynaryjnej, aby dowiedzieć się, jak poradzić sobie z nadmiarową wagą wagi kota jest niezbędna, jeśli chcesz zapobiegać chorobom związanym z otyłością, takim jak cukrzyca i choroby układu występują, gdy układ odpornościowy reaguje nadmiernie na określony czynnik zewnętrzny. Obecnie istnieje obszerna lista możliwych alergii, która obejmuje zarówno naturalne, jak i sztuczne rezultacie Twój kot może być uczulony na wiele czynników, takich jak pyłki, pleśń, roztocza, niektóre pokarmy, substancje chemiczne, środki czyszczące…Najlepszym i najbardziej niezawodnym sposobem na sprawdzenie, czy Twój kot chrapie z powodu alergii, jest zabranie go do weterynarza, który może przeprowadzić testy. Jeśli potwierdzą, że Twój kot ma alergię, lekarz będzie mogli przepisać plan leczenia i z oddychaniemNagłe, nadmierne chrapanie u kota może również wskazywać na problemy z oddychaniem. Jeśli drogi oddechowe zostaną w jakiś sposób naruszone, wpłynie to na krążenie tlenu w ciele. W rezultacie Twój kot może mieć objawy, takie jak chrapanie, trudności w oddychaniu lub pojawienie się wydzieliny z choroby układu oddechowego u kotów obejmują: Astma Zapalenie płuc Zapalenie oskrzeli Kocia grypa Wszelkie problemy z oddychaniem muszą zostać wyleczone przez weterynarza tak szybko, jak to możliwe. Tak więc, jeśli Twoje zwierzę ma problemy z oddychaniem, musisz natychmiast zasięgnąć porady który nagle zaczął chrapać, może mieć małe guzy w kanałach nosowych, które są znane jako polipy nosowo-gardłowe. Masy te blokują drogi oddechowe, utrudniając przepływ powietrza i powodując nie jest to jedna z najczęstszych przyczyn chrapania u kotów, ważne jest, aby wykluczyć ją, zabierając kota do weterynarza. Jeśli jest to niezbędna i wykonalna opcja, lekarz weterynarii przeprowadzi operację, aby usunąć guzy i poprawić stan układu oddechowego może Cię zainteresować ...jak długo zrastają się żebra. Złamanie żebra to dość często spotykana kontuzja osób aktywnych fizycznie. Może mieć ona charakter zmęczeniowy, a więc następować na skutek przewlekłych, powtarzających się mikrourazów w obrębie klatki piersiowej – tak jest np. u osób uprawiających sporty siłowe, siatkarzy oraz biegaczy.Nie ma nic gorszego niż obserwowanie, jak Twój pies cierpi. A nawet zwierzakowi otoczonemu najlepszą możliwą opieką może zdarzyć się nieszczęśliwy wypadek, który zagrozi jego zdrowiu. Jednym z takich wydarzeń jest złamana łapa u psa. Psy to radośni towarzysze życia swoich właścicieli. Są bowiem obecne u boku człowieka od dziesiątków tysięcy lat – a wspólna ewolucja ludzi i psów wpłynęła na to, że obecnie pies i człowiek to wspaniały, niepowstrzymany duet pełen miłości. Twój pies chce dla Ciebie jak najlepiej – niezależnie od tego, czy jest mały, duży, rasowy, czy może jest wesołym kundelkiem. Każdy pies może też czasem zachorować. Może też spotkać go nieszczęśliwy wypadek – czy to przez nieuwagę, czy nieostrożność. Gdy przyjmujesz pod swój dach psa, musisz być gotowy do otoczenia go odpowiednią opieką. To dotyczy nie tylko codziennych sytuacji, ale też tych nagłych. Tutaj dobrym przykładem będzie złamana łapa u psa. To nagła, niebezpieczna sytuacja. Jest bardzo bolesna dla psa, przez co możesz na samym początku spanikować. Jednak pamiętaj – panika nigdy nie pomaga. Najważniejsze jest to, by jak najszybciej zacząć właściwie działać. Chodzi w końcu o dobro Twojego psa. Złamana łapa u psa – przyczyny Złamana łapa u psa jest trudną sytuacją, z którą możesz się zetknąć niezależnie od tego, jakiego masz pupila – jakiej rasy, wielkości czy w jakim wieku. Każdy zwierzak, niestety, może złamać sobie łapkę. Zarówno przednią, jak i tylną. A wtedy konieczna będzie Twoja pomoc – szybka i zdecydowana. Czy miałeś kiedyś złamaną kość? Jeśli tak, wiesz doskonale, jak to boli. Dodatkowo pojawia się również ryzyko uszkodzenia narządów, krwotoku lub nadkażenia. Dlatego w takich sytuacjach liczy się przede wszystkim czas. A z jakiej przyczyny Twój pies może mieć złamaną łapę? Niefortunny wypadek Dobra wiadomość jest taka, że zwierzak raczej nie złamie sobie łapki poprzez zwyczajne chodzenie po płaskim równym terenie. Pod tym względem jest zazwyczaj bezpieczny. Nawet jeśli ma w sobie mnóstwo energii i bardzo szybko biega. Psy są stworzone do biegania, więc jeśli po prostu biega, a teren jest równy i sprawdzony – możesz być spokojny. Oczywiście zachowaj czujność – na spacerach mogą się zdarzyć różne rzeczy i to tak naprawdę w mgnieniu oka. W przypadku terenu o nierównej powierzchni pies może zaplątać się w gałąź lub korzeń drzewa czy niespodziewanie nastąpić na kamień podczas biegu. Do nieszczęśliwego wypadku może dojść również w sytuacji napotkania gwałtownego obniżenia terenu. Zobacz także: Dyskopatia u psa – objawy, leczenie, rokowania Złamanie u psa może także nastąpić, gdy bawi się z innymi psami. Tak naprawdę nie potrzeba tutaj złej woli u innych psów. Zbyt entuzjastyczna zabawa też może skutkować złamaniem. Zwłaszcza gdy bawiące się psy mają tendencje do bardzo gwałtownych, emocjonalnych zabaw, a także wtedy, gdy różnica wzrostu i masy pomiędzy bawiącymi się zwierzakami jest zbyt duża. Takie zabawy są możliwe, wymagają jednak ostrożności i nadzoru ze strony opiekunów, by duży pies nie zrobił małemu większej krzywdy przez przypadek. Czasami do wypadku może dojść również wtedy, gdy pies niefortunnie podbiegnie do swojego towarzysza zabawy. Atak ze strony innego psa Do złamania łapy może też dojść podczas ataku innego zwierzaka. Niektórzy właściciele psów nie należą do zbyt odpowiedzialnych, niestety. Zdarza się, że puszczają bez nadzoru psy, które nigdy bez tego nadzoru znaleźć się nie powinny. Bywa też, że spokojny na ogół pies może się rzucić na drugiego psa – bez wyraźnego, widocznego dla ludzi powodu. Takie sytuacje też się zdarzają – w końcu nawet najmądrzejszy psiak to nadal zwierzę, które działa instynktownie. Z tego powodu ciężko nam czasem przewidzieć jego zachowanie. A zwierzęta bywają dość nieobliczalne, zwłaszcza gdy dają się ponieść swoim pierwotnym instynktom. Zawsze musisz to brać pod uwagę, chodzi w końcu o bezpieczeństwo Twojego psa. Wypadki w domu Inną sytuacją, w której może dojść do złamania łapki u psa, jest uraz spowodowany brakiem wystarczającej ostrożności. Psu może się zdarzyć spaść ze schodów. Zwłaszcza gdy jest już starszym zwierzakiem lub nieostrożnie i za szybko biega – na przykład gdy jest podekscytowany Twoim powrotem do domu. Może się też zdarzyć, że złamanie nastąpi z powodu braku wystarczającej opieki. Może do tego dojść nawet bez złej woli. Zwłaszcza jeśli pies należy do przedstawicieli ras małych, a w domu są małe i nadal jeszcze nieostrożne dzieci. Dlatego tak ważne jest to, by uczyć dzieci delikatnego obchodzenia się z psem już od samego początku. Dziecko może nie mieć wyczucia, może też nie zdawać sobie sprawy z wielu kwestii – bo jest dzieckiem. Dlatego to Twoją rolą jest zapewnienie właściwej przestrzeni i sprawowanie opieki nad dzieckiem. Bardzo ważne jest dawanie dobrego przykładu młodszym, a także rozmowa i tłumaczenie istotnych kwestii. Należy również pamiętać, aby nie pozostawiać dziecka samego z psem. Inne, przypadkowe urazy, do których może dojść w domu, to np. uderzenie psa drzwiami lub skrzydłem szafy przesuwnej (głównie w przypadku psów małych). Oczywiście nikt nie chce skrzywdzić swojego pupila intencjonalnie, jednak takie niefortunne wypadki mogą się przydarzyć w każdym domu. Najważniejsze jest to, by w takiej sytuacji szybko zareagować. Złamana łapa u psa – objawy Wiesz już kiedy może się pojawić złamanie łapy u psa. Jak rozpoznać, że do tego doszło w konkretnym momencie? Złamanie tylnej łapy u psa, tak samo jak złamanie przedniej, może na samym początku wcale nie być łatwe do zauważenia. Pies ze złamaną łapą będzie nawet w stanie tuż po zdarzeniu. Będzie mu to nakazywał instynkt – jak najszybciej oddalić się od niebezpieczeństwa i w bezpiecznym otoczeniu zająć się swoimi ranami. Czysto biologicznie bieg na złamanej łapce może być też możliwy dzięki nagłemu wzrostowi adrenaliny (hormon stresu), która pozwala organizmowi na dodatkowy wysiłek, który często ma na celu uratowanie życia. Jak rozpoznać złamaną łapę u psa? Pies ze złamaną łapą będzie jednak utykać. Czasami bardzo ostrożnie i w niewielkim zakresie, jednak problem z biegiem czasu znacząco się pogłębi i zwierzak może nie być już w stanie w ogóle na niej stanąć. Może trzymać ją wysoko w górze i popiskiwać. Z biegiem czasu, jeśli nie dostanie pomocy, może krzyczeć coraz głośniej. Zdarzają się jednak też takie sytuacje, w których pies cierpi w milczeniu, nie zdradzając się ze swoim urazem. Może też intensywnie wylizywać łapę, która doznała urazu – ponownie, tak nakazuje mu instynkt. W końcu zwierzak sam z siebie ma bardzo ograniczone możliwości leczenia własnych ran, co wcale nie znaczy, że nie będzie się starał. W końcu zwierzak chce dla siebie jak najlepiej. Pies ze złamaną łapką może mieć też problem z podniesieniem się z pozycji leżącej do stojącej. U psów zdrowych, ze zdrowymi kończynami, takie podniesienie się jest szybkie, bardzo płynne i praktycznie automatyczne. Pies ze złamaną łapą może mieć poważny problem. Cały proces może być bardzo długi i trudny. Może też doprowadzić do sytuacji, w której zwierzak w ogóle nie będzie w stanie się podnieść. Złamana łapa może być też nienaturalnie ustawiona, a zakres ruchów w stawie może być ograniczony. Często widoczne są także obrzęki. Gdy doszło do przemieszczenia się kości, kończyna może przyjąć naprawdę nietypowe ułożenie. Dodatkowo, jeśli to złamanie otwarte – pojawi się krew, czasami będziesz w stanie dostrzec też fragmenty kości. Złamana łapa u psa – leczenie Czy złamana łapa u psa zrośnie się sama? Cóż, kości, w ogóle organizm, mają taką tendencję, że jeśli dać im odpowiednią ilość czasu – rany się zagoją, a kości zrosną. To prawda. Jednak nie tak do końca. Bo oczywiście w pewnym momencie łapa zrośnie się sama, jednak może się zagoić naprawdę bardzo źle. Kość zrośnie się w takim ustawieniu, w jakim jest pozostawiona. Często wiąże się to z niewłaściwym ukątowaniem kończyny, wytworzeniem kościozrostu, który jest przyczyną dalszych problemów zdrowotnych zwierzęcia i jego problemów z poruszaniem się. Przeczytaj również: Smecta dla psa – czy można ją podawać pupilowi? Pies nie będzie w stanie normalnie się poruszać, bo źle zrośnięta kość będzie niewłaściwie ukształtowana. Może też dojść do wytworzenia stanów zapalnych, powikłań bakteryjnych, zmian martwiczych czy innych problemów, które uniemożliwiają psu stawanie i właściwe poruszanie się na chorej kończynie. Pamiętaj też, że zrastanie się łapy wymaga czasu. A jeśli w tym czasie Twój pies nie otrzyma fachowej pomocy, będzie cierpiał – mocno i długo. Nie skazuj go na to cierpienie, zabierz zwierzaka do lekarza weterynarii jeśli podejrzewasz, że jest złamana łapa u psa. Cena leczenia zależy od naprawdę wielu czynników, dlatego nie sposób podać od razu konkretną sumę. Wszystko zależy od stanu ogólnego zwierzęcia, stopnia złamania, występujących powikłań czy wieku psiaka. Na cenę wpływ ma również zastosowana metoda rekonstrukcji kości. Znaczenie ma też miasto oraz lokalizacja gabinetu. Wizyta u lekarza weterynarii Lekarz weterynarii ma wiedzę, doświadczenie i możliwości, które pozwolą mu odpowiednio zająć się złamaną łapą u psa. Zrobi on prześwietlenie, nastawi złamaną kość i zadba o to, by zrastała się w sposób prawidłowy. Pies będzie zabezpieczony przeciwbólowo, a także zostanie mu udzielona pomoc, by jego stan ogólny uległ poprawie. Często niezbędny jest również pobyt w szpitalu, by zwierzak został właściwie nawodniony i przeszedł konieczne badania. Może Cię kusić samodzielne podanie psu jakiegoś środka przeciwbólowego – zwłaszcza gdy widzisz, jak pies cierpi i dopiero czekasz na wizytę u specjalisty. Nigdy i pod żadnym pozorem tego nie rób. To najlepszy sposób na to, by zaszkodzić Twojemu psu. Ludzkie środki przeciwbólowe są przeznaczone dla ludzi. Dla psów takie leki są toksyczne, dlatego wykorzystuje się zupełnie inne substancje czynne, do których dostęp ma jedynie lekarz weterynarii. Pierwsza pomoc w przypadku złamania u psa Nie znaczy to jednak, że w ogóle nie możesz pomóc psu – pierwsza pomoc przy złamaniu też jest bardzo wskazana. Jeśli złamanie jest otwarte i rana jest zanieczyszczona, warto ją odpowiednio oczyścić z większego brudu. Następnie należy usztywnić łapę, kategorycznie ograniczyć ruch psa i jak najszybciej udać się do lekarza weterynarii. Ze złamaniem otwartym nie można czekać. W przypadku złamania zamkniętego absolutnie nie staraj się samodzielnie nastawić kości, jeśli nie masz odpowiedniego wykształcenia i nie jesteś lekarzem weterynarii. W ten sposób możesz psu bardzo poważnie zaszkodzić. Po prostu usztywnij złamanie, zrób opatrunek z bandaża i kawałka jakiejś deseczki – w przypadku psów małych ras może to być nawet patyczek po lodach – i zabierz zwierzaka do lekarza weterynarii. Jeśli na łapie znajduje się rana, to deseczkę umiejsców w taki sposób, aby jej nie dotykała. Ranę dodatkowo oczyść, a następnie wykonaj opatrunek z bandaża. Pamiętaj też – nie histeryzuj! Panika tutaj absolutnie nic nie pomoże. A może jeszcze dodatkowo zaszkodzić Twojemu psu. Złamanie jest bardzo bolesne, dlatego pies może być dość nerwowy, wręcz agresywny, gdy ktoś próbuje zbliżać się do jego łapy. Postaraj się go uspokoić – doskonale znasz swojego psa, najlepiej zdajesz sobie sprawę z tego, co jest w stanie go uspokoić i wyciszyć. W tych warunkach to bardzo trudne, ale jeśli Ty zachowasz spokój – Twój pies też będzie nieco spokojniejszy. Złamana łapa u psa – profilaktyka Wypadki się zdarzają nawet najlepszym psim opiekunom i ich czworonożnym przyjaciołom. Nigdy tak naprawdę nie wyeliminujesz ryzyka kontuzji u psa do absolutnego zera. Nie znaczy to jednak, że nie powinieneś się starać. Im pies będzie miał mocniejsze kości, tym większa szansa, że uda mu się uniknąć złamań w życiu. A o zdrowe kości pomoże Ci zadbać odpowiednia psia dieta. Dlatego poświęć dość czasu, by wybrać dla psa taki model żywienia, by dostawał on wszystko to, co najlepsze w smacznej i łatwo przyswajalnej formie. Być może zainteresuje Cię wysokiej jakości naturalna karma dla psów Country&Nature. W zależności od specyficznych potrzeb Twojego psa znajdziesz coś odpowiedniego dla psów małych, średnich i dużych ras. Inną, ciekawą i godną uwagi karmą dla psa jest karma Fitmin. Również dostępna w wielu smakowitych wariantach. Dostępna jest też w różnych liniach, które uwzględniają specyficzne potrzeby psów ras miniaturowych, małych, średnich, dużych, a także szczeniąt, psów dorosłych czy psich seniorów. Zainteresować Cię też mogą mokre karmy marki Belcando, które potrafią rozpieścić podniebienie nawet najbardziej wymagającego psiaka. Zadbaj też o to, by zwierzak nie musiał skakać z wysokości, bo to może doprowadzić do kontuzji, w tym właśnie złamań. Naucz dzieci i inne osoby odpowiedniego obchodzenia się ze zwierzakiem. A jeśli jesteś w miejscu, w którym często jeżdżą samochody, miej oko na psa i nie spuszczaj go ze smyczy, bo wypadek może się zdarzyć w każdym momencie. Złamana łapa u psa – podsumowanie Złamana łapa u psa to bardzo poważny i bolesny problem. Łatwo wtedy dać się ponieść emocjom i po prostu wpaść w panikę. Jednak weź głęboki oddech, policz do dziesięciu i zacznij działać. Twoja panika negatywnie wpłynie na psa i nie przyniesie niczego dobrego. Najlepsze, co możesz zrobić, gdy Twój pies złamie łapę to zabrać go do lekarza weterynarii, by ten zajął się odpowiednio złamaną łapką. Zapewnij też zwierzakowi odpowiedni poziom opieki, gdy będzie w okresie rekonwalescencji. Łapa zrasta się przez jakiś czas – nie przyspieszysz tego procesu, ale możesz zadbać o to, by zwierzakowi w takich chwilach niczego nie brakowało. Zapewnij mu odpowiednią dietę, która będzie wsparciem dla procesu gojenia. Wszystkie niezbędne produkty znajdziesz w sklepie
Objawy i diagnoza złamania mostka. Przy złamaniu mostka może dojść do obrażeń naczyń krwionośnych, a także złamania żeber. Wówczas pacjent ma trudności z oddychaniem. Ze względu na towarzyszące mu uszkodzenia, złamanie mostka może prowadzić do śmierci pacjenta. Według statystyk, aż 25-45% pacjentów umiera.
Koty to prawdziwi mistrzowie akrobatyki. Choć w świecie zwierząt są uważane za jedne z najbardziej zwinnych i wysportowanych istot, nawet im zdarzają się kontuzje i niebezpieczne upadki, które mogą zakończyć się złamaniem kończyny. Złamanie u kota – na czym polega skuteczne leczenie i rekonwalescencja? Złamana łapa u kota – kontuzje, które zjawiają się niespodziewanie Koty to niedoścignieni łowcy, czujni obserwatorzy i sprytni myśliwi. Natura obdarzyła domowe mruczki ponadprzeciętnym słuchem, doskonałym zmysłem równowagi i wyjątkowymi umiejętnościami. Dzięki nim umieją sprawnie poruszać się w ciemności i radzić sobie w trudnych warunkach bytowania. Każdy mały kociak szkoli swoje umiejętności na mamie i rodzeństwie. Uczy się wspinania, chwytania przedmiotów, urządza kocie pojedynki i w ten sposób przygotowuje się do dorosłego życia. Jednocześnie większość z naszych czworonogów jest wyjątkowo ciekawa otaczającego je świata. Lubi wtykać swój koci nos w różne zakamarki i towarzyszyć ludziom w domowych czynnościach. Instynkt zdobywcy i niepohamowana chęć dostania się w każdą przestrzeń bywa powodem upadków i stłuczeń. W najgorszym wypadku – złamań, które w skrajnych sytuacjach prowadzą do stałej niepełnosprawności kota. Część z sytuacji, które prowadzą do złamań, są trudne do przewidzenia – kot źle wymierzy odległość, próbuje zeskoczyć ze zbyt wysokiej półki lub stara się czmychnąć przez okno, źle oceniając wysokość i swoje możliwości. Kiedy można podejrzewać, że przyczyną kocich dolegliwości Twojego podopiecznego jest złamana łapka u kota? Złamanie u kota – przyczyny Wypadki z udziałem kotów zdarzają się niezależnie od tego, czy Twój kot jest zwierzęciem wychodzącym, czy też całe swoje życie spędza wyłącznie w domu. Nawet przy zachowaniu najwyższych środków ostrożności może się przytrafić, że kot nieszczęśliwie upadnie czy skręci łapę. Może nawet stracić ząb. Statystycznie koty o wiele częściej ulegają wypadkom i kontuzjom aniżeli psy. Złamana łapa u kota bywa często konsekwencją nadmiernej ciekawości, zwłaszcza gdy kot na co dzień nie biega po podwórku. Otwarte drzwi balkonowe lub okno przypominają mu wtedy o pierwotnych kocich potrzebach. Niemal wszyscy świadomi opiekunowie kotów wiedzą, jak ważne jest zabezpieczenie balkonu przy użyciu specjalnej siatki. Należy także dbać o to, by nie zostawiać uchylonych okien bez specjalnego klina, który blokuje kotom wyjście na zewnątrz. Uchylone do góry okno jest niezwykle niebezpieczne – koty mogą zawisnąć w szczelinie na brzuszku, co nierzadko prowadzi do śmierci. Mimo to życie pisze różne scenariusze. Możemy zapomnieć o uruchomieniu zabezpieczeń lub nie zauważyć kota, który bezszelestnie wyjdzie z nami na balkon, zaciekawiony otaczającą go przyrodą. Złamana noga u kota? Taka sytuacja może mieć miejsce, gdy kot wymknie się na niezabezpieczony balkon lub taras, bądź będzie starał się zeskoczyć na drzewo znajdujące się poniżej naszego mieszkania. Wyjątkowo częstą opcją jest zdarzenie, gdy kot, który nigdy nie zapuszczał się w nieznane tereny i jest uznawany przez domowników za leniwego tygrysa kanapowego, nagle zamarzy o złapaniu ptaka lub uda się w pogoń za tajemniczym, zachęcająco poruszającym się przedmiotem. Wówczas tragedia gotowa! Złamanie u kota – niebezpieczne sytuacje Złamana łapka u kota jest regularnie diagnozowana w gabinetach weterynaryjnych u zwierzaków, które próbują wydostać się przez uchylone okno. Jednak często też w takich wypadkach chodzi głównie o niedokrwienie i w konsekwencji niedowład tylnych kończyn. Nawet gdy wydaje nam się, że wąski luft w oknie nie wystarczy naszemu ulubieńcowi, by uciec z mieszkania, kot może mieć na ten temat zupełnie inne zdanie. Jeśli zaciekawi go świat za oknem, prawdopodobnie pokusi się o sprawdzenie swoich możliwości. Wtedy może utknąć między oknem a framugą, pozostając tam na długi czas. Dodatkowo próby uwolnienia się mogą spowodować, że kończyna jeszcze bardziej się zablokuje, spuchnie, a nawet dojdzie do uszkodzenia układu kostnego. Okazuje się, że – mimo powtarzanego porzekadła – koty nie zawsze spadają na cztery łapy. Uważa się, że magiczną granicą, przy której kot podczas spadania z dużej wysokości jest w stanie obrócić swoje ciało i stosunkowo bezpiecznie wylądować, jest poziom 4. piętra budynku. Z tego względu zdarza się, że kot lądujący na trawniku po wypadnięciu z 7. piętra odnosi mniej obrażeń, niż kociak skaczący z 3. piętra. Oczywiście nie oznacza to, że wówczas kot się wystraszy i jedyne, co zapamięta, to nieprzyjemne uczucie podczas dotknięcia podłoża. Uszkodzenie kości, narządów wewnętrznych czy wstrząśnienie mózgu to nie tylko konsekwencje niekontrolowanych upadków z dużej wysokości. Złamana łapka u kota to także efekt potrącenia przez samochód lub przytrzaśnięcia jej przez drzwi. Nawet jeśli uważasz na swoje czworonogi, zwinność i wszędobylskość kota może okazać się przyczyną jego problemów zdrowotnych. Złamana łapa u kota – objawy Choć złamana noga u kota oznacza ból, dyskomfort podczas poruszania i kłopoty ze zdobywaniem pożywienia, koty potrafią świetnie maskować swoje problemy zdrowotne. Niekiedy ciężko zorientować się, że zwierzę cierpi z powodu złamanej kończyny, o ile nie widać, że kuleje lub ogranicza swoje poruszanie się po mieszkaniu. Jeśli Twojego ulubieńca dotyczy złamana łapa u kota, objawy to zwykle apatia, większa ospałość oraz niechęć do zabawy. Najbardziej widocznym dowodem prawdopodobnego złamania jest utykanie, ograniczona mobilność lub ciągnięcie za sobą jednej kończyny. Zobacz także: Pozycja bólowa u kota. Jak ją rozpoznać i jak pomóc kotu? Problemem domowej diagnostyki złamanych kończyn u kota jest fakt, że część objawów można łatwo pomylić z inną chorobą zwierzęcia. Kot ze złamaną łapą może unikać kontaktu z domownikami, dłużej spać, być niechętny do opuszczania swojego posłania. Jednak najbardziej czytelną oznaką jest kulawizna. Niektóre koty, ze względu na dokuczliwy ból, nie chcą jeść i przyjmować płynów, a zaobserwowanie utykania wymaga dłuższej obserwacji pupila. Jeśli złamanie dotyczy kości kręgosłupa lub przerwania ciągłości rdzenia kręgowego, objawem jest całkowity bezwład kończyn. Koty ze złamaną łapą to nie jedyny problem weterynarzy. W wyniku upadku ze znacznej wysokości bardzo często dochodzi do pęknięcia podniebienia. Wówczas zwierzę może też złamać wybrane zęby lub częściowo je stracić. Nierzadko skutkuje to pokaleczonym językiem i krwią w okolicy pyszczka. Potrącenie przez samochód lub motocykl, a także pogryzienie kota przez dużego psa prowadzi do uszkodzeń kończyn. Może pojawić się też złamanie miednicy lub ogona, który trzeba nawet amputować. Niezależnie od przyczyny, każde nietypowe zachowanie swojego czworonoga warto skonsultować ze specjalistą i wykonać pakiet koniecznych badań. Dzięki temu leczenie będzie mniej bolesne i skuteczniejsze, a nasz kot szybko wróci do pełnej sprawności. Złamanie u kota – leczenie Leczenie kota ze złamaniem, niezależnie od rodzaju obrażeń, bywa długotrwałe i trudne. Nie licz na to, że łapa zrośnie się sama, a kot będzie po kilku tygodniach biegać po mieszkaniu, jak czynił to przed wypadkiem. Nieprawidłowo zrośnięta kość bywa przyczyną dużego dyskomfortu. Może prowadzić do stałej niepełnosprawności, przekładać się na mniejszą mobilność kota i ograniczać jego ruch. Co prawda kociaki szybko uczą się, jak perfekcyjnie funkcjonować mimo braku jednej łapy lub krótszego ogona. Wizyta u weterynarza to jednak zawsze szansa na lepsze życie i mniej problemów ze zdrowiem w podeszłym wieku. Przeczytaj również: Wystraszony kot – co robić, by mu pomóc? Jak długo zrasta się złamanie u kota? Leczenie zawsze rozpoczyna pełna diagnostyka – w przypadku podejrzenia złamania lekarz zleca prześwietlenie i podstawowe badania krwi, a niekiedy także analizę moczu. Kot potrzebuje prześwietlenia, by można było ocenić uszkodzenia układu kostnego. RTG uzupełnia USG jamy brzusznej (jeśli kot upadł z bardzo dużej wysokości), by ocenić stan narządów wewnętrznych. Rodzaj badań zależy też od ogólnej kondycji zwierzęcia. Jeżeli nasz czworonóg nie chce współpracować, a badania powodują u niego ból i stres, lekarz może zdecydować o wykonaniu badań w sedacji, by ograniczyć stres zwierzęcia i otrzymać wiarygodne wyniki. Przede wszystkim lekarz oceni stan ogólny zwierzęcia – konieczne jest wyprowadzenie go z ewentualnego wstrząsu i unormowanie parametrów ogólnych, przed przystąpieniem do leczenia złamań. Złamania u kota – rodzaje To, jak długo zrasta się złamanie u kota, zależy od stopnia obrażeń. Jeżeli doszło do prostego pęknięcia kości, zazwyczaj wystarczy opatrunek usztywniający, czyli tzw. gips. Zwykle obejmuje on dwa sąsiadujące stawy złamanej kości. Ten rodzaj zabezpieczenia zakłada się wyłącznie przy braku przemieszczenia. Przy złamaniach konieczna jest operacja i składanie kości. Złamanie z przemieszczeniem wymaga najpierw operacji w celu właściwego nastawienia kości, a dopiero potem założenia opatrunku. Po stronie opiekuna pozostaje takie zabezpieczenie kota, by ten nie mógł – mimo gipsu – przemieszczać się po niebezpiecznych dla niego powierzchniach. Wiele mruczków już po kilku dniach zapomina, że ma unieruchomioną łapę. Z chęcią próbuje na nowo zdobywać najwyższe półki w mieszkaniu. Przy rozległych złamaniach lub uszkodzeniach miednicy bywa konieczne zastosowanie specjalnych szyn, śrub albo drutów. Kot może z nimi funkcjonować do końca życia. Gdy zwierzak ma poważne obrażenia, włączany bywa antybiotyk, leki przeciwbólowe i wymagane jest ograniczenie możliwości przemieszczania się zwierzęcia. Na czas rekonwalescencji bywa potrzebna specjalna klatka, aby kot nie biegał po mieszkaniu. Trzeba uważać, aby nasz podopieczny nie próbował samemu zdejmować opatrunku lub nerwowo wylizywać miejsca wokół gipsu. Kilka tygodni leczenia może okazać się prawdziwym egzaminem cierpliwości nie tylko dla czworonoga, ale także dla jego opiekunów. Złamanie u kota – profilaktyka Złamana łapa u kota może dawać dolegliwości bólowe jeszcze wiele miesięcy po zakończeniu leczenia. Złamania wymagają dużej dyscypliny ze strony właściciela. Mogą generować duże koszty i sprawiać, że Twój kot nigdy nie odzyska pełnej mobilności. Z tego względu zdecydowanie lepiej przeciwdziałać niż leczyć. Przy odrobinie chęci możemy skutecznie wyeliminować większość czynników ryzyka złamań u domowych mruczków. Oczywiście nie ma możliwości całkowitego wykluczenia wszystkich potencjalnych zagrożeń, ale tych najbardziej typowych – jak najbardziej! Jak uchronić kota przed złamaniem? Pamiętaj, aby nigdy nie ufać swojemu kotu. Nie zakładaj, że skoro przez kilka lat nie skusiło go samotne odkrywanie okolicy, to i tym razem tak będzie. Nie pozwalaj kotu przesiadywać na parapecie ani wygrzewać się na niezabezpieczonym balkonie na słońcu. Pod żadnym pozorem nie zostawiaj uchylonych okien bez zabezpieczenia. Nawet te koty, które nigdy nie polowały poza domem, nagle mogą się wystraszyć, stracić kontrolę nad swoim ciałem lub zwyczajnie się poślizgnąć. Być może przelatujący ptak lub mucha będą tak kuszące, że Twój milusiński rzuci się za nimi w pogoń, zapominając o grożącym mu niebezpieczeństwie. Profilaktyka złamań u kota to dobrze zabezpieczony balkon lub taras. To także zabezpieczenia w oknach w mieszkaniu lub specjalne siatki w drzwiach balkonowych. Ich stan należy sprawdzać co kilka miesięcy, gdyż mogły ulec zniszczeniu lub zużyciu. Elementem, o którym nie wolno zapominać, są kocie pazury. Zbyt długie mogą powodować zahaczanie o różne przedmioty i pogarszać kocią sprawność. Kot z nadwagą i otyłością jest mniej sprawny niż wysportowany i filigranowy mruczek. Z tego względu dbaj o prawidłowe żywienie zwierzęcia, proponuj mu karmę dopasowaną do jego potrzeb, wieku i stanu zdrowia. Małe kociaki powinny dostawać pożywienie bogate w białko i zdrowe tłuszcze, które pozwoli im budować wydolny układ kostny i bezpiecznie przybierać na wadze. Koty w trakcie leczenia złamań mniej się ruszają – aby rekonwalescencja przebiegła bez nadprogramowych kilogramów, przyda się karma o organicznej wartości energetycznej, a dla kotów z chorobami współistniejącymi – produkt polecany przy problemach z nerkami, wątrobą lub sercem. Złamana łapa – problem, któremu można zapobiec Urazy i upadki to stosunkowo częste doświadczenie wśród właścicieli mruczących czworonogów. Ciekawość świata, reagowanie na poruszające się przedmioty, chęć upolowania rozmaitych obiektów. To wszystko sprawia, że koty są jednymi z najbardziej narażonych na uszkodzenia ciała ssaków. Każdorazowe podejrzenie złamania to powód, by udać się do specjalisty, który oceni stan kota, nastawi i zabezpieczy złamaną łapę oraz wdroży skuteczne leczenie. Przy dobrej rehabilitacji i odrobinie wysiłku już po kilku tygodniach Twój ulubieniec będzie mógł wrócić do dawnego życia sprzed wypadku. Jeśli chcesz odpowiednio wspomóc jego leczenie, odwiedź naszą stronę i wybierz sprawdzone produkty z kategorii Preparaty lecznicze i suplementy, dzięki którym kot na nowo nabierze sił i chęci do działania!
Pęknięcie lub złamanie kości strzałkowej, jeśli przebiegło bez przemieszczenia, jest uznawane za niegroźne, ponieważ podudzie jest dodatkowo wzmocnione i stabilizowane przez kość piszczelową. Złamana kość strzałkowa zwykle goi się dość szybko, w ciągu 4–6 tygodni. Niekiedy lekarz nie stosuje nawet opatrunku gipsowego, lecz
Złamana kość nie zawsze podręcznikowo się zrasta. Czasami nastawienie czy unieruchomienie jej w gipsie nie pomagają. Co więc robić w takiej sytuacji? Na pytania Hello Zdrowie odpowiada lek. med. Krzysztof Jagodziński, ortopeda z CM Damiana. Złamana kość – dlaczego nie chce się zrastać?Leczenie kości, która nie chce się zrastać Złamana kość – dlaczego nie chce się zrastać? Kiedyś uważano, że kość najlepiej zrośnie się wtedy, kiedy w ogóle się nie rusza. Wtedy kluczem do sukcesu była tzw. „cisza biomechaniczna”. Okazało się, że ta koncepcja nie do końca jest prawdziwa. Często kość, która się w ogóle nie rusza, ma bowiem problemy ze zrastaniem się. Z drugiej strony, jeśli rusza się zbyt mocno, również możemy obserwować problemy. – Dlatego kluczem do sukcesu jest odpowiednie dla danego złamania unieruchomienie kości. Oczywiście są kości, które goją się lepiej. I tak np. klasyczne złamanie nadgarstka, czyli dalszej nasady kości promieniowej zrasta się zawsze. Są również takie, które goją się gorzej. Tak jest np. z trzonem kości łokciowej, trzonem kości ramiennej, dalszą nasada kości piszczelowej. Wynika to z ich budowy, słabszego unaczynienia – wyjaśnia lek. med. Krzysztof Jagodziński, ortopeda z CM Damiana. Metody wspomagające zrastanie się kości są różne. Poczynając od metod zachowawczych, a kończąc na operacyjnych. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Odporność Naturell Ester-C® PLUS 100 tabletek 57,00 zł Odporność Naturell Immuno Kids, 10 saszetek 14,99 zł Odporność Naturell Omega-3 1000 mg, 120 kaps 54,90 zł Odporność, Good Aging Naturell Selen Organiczny 200 µg, 365 tabletek 73,00 zł Odporność Estabiom Junior, Suplement diety, 20 kapsułek 28,39 zł Ortopeda tłumaczy, że jeśli operacja została już wykonana albo został założony gips, pacjent powinien dbać o to, by być w dobrej kondycji – żeby być dobrze odżywionym i by suplementować różne produkty. Nie każde złamanie wymaga od nas jednak przyjmowania dodatkowych porcji wapnia i witaminy D. Tego typu preparaty nie są podawane z zasady, ale przy okazji, np. zespołów niedoborowych. – Z drugiej strony kość odpowiednio się unieruchamia i wdraża właściwą aktywność. Po zdjęciu gipsu, gdy zauważamy, że kość nie chce się goić, stosujemy, np. różnego rodzaju fizykoterapię. Klasyczną fizykoterapią, która przyspiesza zrost kostny, jest pole magnetyczne. Inną metodą są ultradźwięki o określonej częstotliwości – dodaje ortopeda. I wyjaśnia, że specjaliści monitorują efekty tych metod i to, czy kość się zrasta. – Badaniem, które pozwala nam to określić, jest sprawdzenie dolegliwości bólowych. Jeżeli po terapii pacjent odczuwa ból w miejscu zrostu, to może to oznaczać, że mamy do czynienia z zaburzeniami. Natomiast pewność może dać nam tomografia komputerowa. Zdjęcie RTG nie daje tak dobrych efektów – wymienia dalej ortopeda. W kontekście walki o dobry zrost kości, bardzo istotne jest również eliminowanie dolegliwości bólowych. Przy urazach zaleca się stosowanie leków przeciwbólowych. Im bardziej boli złamanie, tym gorzej może się zrastać. W momencie, gdy ból jest bardzo silny, może być to sygnałem, że obkurczają się tętniczki, które unaczyniają okolice złamania. – Do innych metod leczenia złamań można zaliczyć aplikowanie do szpar złamania iniekcji różnego rodzaju preparatów (np. bogatopłytkowe). Jeżeli to nie daje wyników, wówczas wyborem medycznym może być operacja (np. odświeżanie szpary złamania, przeszczepy kostne) – dodaje ekspert. Zobacz także Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Magdalena Bury Z wykształcenia - dziennikarka, pedagożka i ekspertka ds. żywienia. Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy
Pęknięte żebro jak długo się zrasta . Złamane żebro najczęściej zrasta się bez problemu. Zrastanie złamanego żebra trwa od 6 do 8 tygodni. Ważna jest w tym okresie dieta bogata w produkty zawierające białko, wapń i fosforany. Jeśli pacjentowi dokucza kaszel warto stosować leki przeciwkaszlowe.
Zapewne znasz powiedzenie, że każdy kot chodzi własnymi ścieżkami. Niestety, kocie wyprawy bywają przyczyną różnych urazów. Wszak koty skaczą, chodzą po ogrodzeniach, dachach, a także polują i walczą ze sobą. Twój kot wrócił do domu ze zranioną kitą, a ty nie wiesz, jak mu pomóc? Jak rozpoznać złamany ogon u kota? Zobacz, jak wygląda leczenie urazów kociego ogona. Najczęstsze przyczyny złamań kociego ogona Ogon kota to dość delikatna część ciała u tego zwierzaka, dlatego łatwo ulega zranieniom. W przypadku kotów domowych powodem może być nadepnięcie butem na kocią kitę, a także przytrzaśnięcie drzwiami czy szufladą. Niekiedy powodem są zabawy małych dzieci z kotkiem. Koty wychodzące i podwórkowe łamią sobie ogony wskutek niefortunnych upadków z dużej wysokości, zaczepienia kitą o wystające elementy ogrodzenia czy też walk z innymi kotami o terytorium, czy o samice. Objawy urazu ogona u kota Jeśli kociak nie pozwala pogłaskać się po ogonie, to dotyk zapewne sprawia mu duży ból. Niepokojącym objawem jest opadający bezwładnie ogonek, nienaturalnie wykrzywiony i nieruchomy. W przypadku cienkich ogonów często widać obrzęk i czuć zgrubienie na ogonie. Wówczas najlepiej zabrać zwierzę do weterynarza, aby ten zrobił RTG i stwierdził, czy doszło do złamania. Leczenie polega na odpowiednim ustawieniu kręgów i usztywnieniu tej części ciała. Zaniedbanie takiego urazu może prowadzić do zakażenia i konieczności amputacji ogona. Jak wygląda rekonwalescencja kota po leczeniu? Po opatrzeniu rany lekarz weterynarii zleca podawanie zwierzęciu leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Ogon jest nie tylko ozdobą kota. Służy też do komunikacji, utrzymania właściwej postawy ciała, zwłaszcza podczas wspinaczki i chodzenia po wąskich powierzchniach. Dlatego w czasie leczenia kot może mieć problemy z chodzeniem i skakaniem. Na szczęście ogon szybko się zrasta. Co więcej, nawet po amputacji koty szybko wracają do zdrowia. Stopniowo przyzwyczajają się do nowej sytuacji. Podejrzewasz złamany ogon u kota? Lepiej nie czekaj, aż sam się wyliże. Poraniona, niewłaściwie leczona kita może być powodem zakażenia organizmu. Jeśli stan kota się pogarsza, trzeba szybko zgłosić się do lekarza.
Rodzaj złamanie ustala się na podstawie badania RTG. W przypadku występowania dodatkowych objawów neurologicznych wskazane jest badanie tomograficzne lub rezonans magnetyczny. Złamania kręgosłupa bez uszkodzeń towarzyszących, bez powikłań nie stanowią istotnego problemu medycznego i tak jak każde inne złamanie, wymagają Czy czuć jak kość się zrasta Co przyspiesza zrost kości po złamaniu Etapy zrostu kości Ile zrasta się kość promieniowa Leki na przyspieszenie zrostu kości Objawy zrostu kości Jak długo zrasta się kość śródstopia W ciągu 3 tygodni nie jest klinicznie możliwe wyleczenie się złamania. Proces zrostu kości trwa bowiem ok. 6 tygodni. Ocena wyników leczenia zachowawczego jest możliwa do dokonania po ok. Wyświetl całą odpowiedź na pytanie „Jak długo zrasta się kość”… Czy czuć jak kość się zrasta Kości po złamaniu mogą wywoływać nienaturalne ułożenie kończyn. Zwykle pojawia się również obrzęk, wyraźny krwiak lub zasinienie, uczucie mrowienia, zaburzenia czucia, czy trzeszczenie w wyniku ocierania się o siebie uszkodzonych fragmentów kości. Co przyspiesza zrost kości po złamaniu Dieta pełni istotną rolę w czasie rekonwalescencji po złamaniach. Bogata w składniki odżywcze, które biorą udział w odbudowaniu tkanki kostnej, pomoże przyśpieszyć zrost kości. Wśród nich znajdują się wapń i witamina D. Etapy zrostu kości Proces tworzenia kostniny składa się z kilku następujących po sobie faz: zapalnej, angiogenezy, chondrogenezy, kalcyfikacji i przebudowy kostnej, w których brak niezbednych substratów lub obecność czynników ryzyka modyfikuje ich przebieg [8]. Ile zrasta się kość promieniowa Kość promieniowa najczęściej ulega złamaniom w obrębie nasady dalszej. W miejscu tym w przypadku zastosowania unieruchomienia zrost następuje zwykle w ciągu 4-6 tygodni, zaś największym problemem jest utrzymanie prawidłowego ustawienia odłamów w trakcie gojenia. Leki na przyspieszenie zrostu kości Aparat EXOGEN przyspiesza zrost złamań o 38%, co zostało potwierdzone klinicznie. Złamanie nie wykazuje oznak gojenia lub zdiagnozowano brak zrostu po złamaniu. Aparat EXOGEN stymuluje proces gojenia tkanki kostnej, zwiększając szansę na prawidłowy zrost. Objawy zrostu kości Z nieodpowiednim zrostem kości możemy mieć do czynienia u pacjentów, którzy po doznanym urazie bagatelizują występujące objawy, takie jak ból, obrzęk, zniekształcanie kończyny. Zły zrost w przypadkach nieleczonych stanowi znikomy odsetek pacjentów ze złamaniami. Jak długo zrasta się kość śródstopia W większości przypadków całkowite wyleczenie następuje po około 8 tygodniach. Leczenie nieprzemieszczonego złamania Jones’a polega na unieruchomieniu stopy w gipsie na 6-8 tygodni. W tym czasie nie wolno obciążać kończyny.74 poziom zaufania. Szanowna Pani, jak wynika z Pani opisu przebyła Pani złamanie okolicy końca bliższego głowy kości ramiennej, łopatki bądź obojczyka. Po jego operacyjnym zespoleniu należy przyjąć, że u osoby zdrowej do zrostu pierwotnego dochodzi po około 6 tygodniach. Zrost z p e ł n ą przebudową kostna - przyjmuje się,ż „Gdyby zwierzęta wierzyły w Boga, to szatan w ich oczach wyglądałby jak człowiek” - te słowa znalezione w internecie są doskonałą ilustracją do ostatniego wydarzenia w naszej fundacji. Historia znana i powtarzająca się często. Gdyby właściciele kota potrąconego przez samochód uratowali życie kotu, uratowaliby swoje człowieczeństwo. Owszem, przywieźli go do przychodni. Sprawiali wrażenie przejętych i zatroskanych jego losem, prosili, by go ratować. Ale kiedy usłyszeli wstępną diagnozę wraz z informacją o prawdopodobieństwie konieczności składania połamanej w strzępy kości łapki, a co za tym idzie koszty zabiegu i leczenia - zachowanie ich zmieniło się o 180 stopni. Kot nagle przestał być ważny, potrzebny, kochany. Nagle ich opowieści zaczęły nabierać nowego kolorytu - niekoniecznie spójnego z wersją pierwotną. Gubili się w „zeznaniach”, wyraz ich twarzy zobojętniał. W końcu zasugerowali uśpienie zwierzęcia. A kocurek siedział przestraszony i przypatrywał się swoim prawdopodobnym właścicielom, którzy nagle zaczęli się spieszyć, przestali do niego przemawiać, uspokajać, bo przecież oni go tylko znaleźli i przywieźli. Lekarz przyjmujący potrącone zwierzę znał już ciąg dalszy - takie historie nie są mu niestety obce - i bez namysłu zadzwonił do nas z pytaniem, czy kota przyjmiemy. Wiemy, że bardziej był zatroskany o jego los od byłych już właścicieli. Oczywiście, że go wzięliśmy pod nasze skrzydła, gdyż według wielu ludzi, jesteśmy od tego. A tak naprawdę to wcale nie musimy – my ratujemy swoimi czynami człowieczeństwo. Kiedy dostaliśmy zdjęcia Buddy, bo takie imię otrzymał, czuliśmy tak olbrzymi ból, taki aż do łez i chyba wstyd za tych ludzi, którzy ludźmi byli tylko z nazwy. Nie wyobrażamy sobie, jak można tak postąpić, jak można tak bezwzględnie zostawić ranne zwierzę i pójść do domu spokojnie i potem spokojnie żyć. Budda w lecznicy przeszedł wszystkie badania wraz z testami FelV/FiV. Gdyby nie łapka, w której stwierdzono złamanie otwarte wieloodłamowe lewej kości udowej oraz uszkodzenia mięśnia czworogłowego, oraz dwugłowego przez wolne odłamy i krwiaki w okolicy nerwu kulszowego, można by powiedzieć, że był okazem zdrowia. W drugiej dobie po przyjęciu wykonano zabieg złożenia kości, po kórym Budda poczuł się dużo lepiej. Kotek będzie wymagał jeszcze długiego pobytu w lecznicy, gdyż musi mieć w tej chwili ograniczony ruch, później czeka go zapewne rehabilitacja. Ale wierzymy, że dzięki swojej sile i woli życia wszystko pięknie się zrośnie a Budda w przyszłości znajdzie lepszy i bardziej odpowiedzialny dom. Ten świat staje się coraz bardziej niezrozumiały dla nas. Pytamy sami siebie, jak długo damy radę ratować zwierzęta, które też mają uczucia, cierpią, boją się i bezgranicznie kochają swoich właścicieli. Odpowiedź jest jedna: dopóki wystarczy nam sił i funduszy, bo kiedy widzimy ból, cierpienie, obojętność i bestialstwo ludzi nie przeliczamy sił na zamiary, tylko odruchem serca pomagamy. Ale jest w nas wielka nadzieja, że wśród Was czytających, znajdują się ludzie, którzy otworzą swoje serca i nie zostawią nas bez pomocy. Immanuel Kant powiedział, że serce człowieka można poznać po tym, jak traktuje zwierzęta – prosimy bardzo o zrozumienie i grosika.
Oto typowe postępowanie związane z tym, jak opatrzyć ranę ciętą: pamiętaj o tym, by nie zabrudzić rany, ani nie dotknąć jej bezpośrednio; zdejmij lub rozsuń odzież, by rana była widoczna w całości; następnie okryj ranę jałowym opatrunkiem. Nie używaj do tego ligniny ani waty, ponieważ mogą się one przykleić do rany.
Pytanie nadesłane do redakcji Złamałem 4 kość śródręcza i zwichnąłem 5 kości. Lekarz nastawił idealnie. Po 2 dniach poszedłem na kontrolę i lekarz powiedział, że musi być zabieg. Faktycznie kość dosłownie o 0,2 mm się przemieściła. Ponieważ mieszkam na stałe w Anglii, nie zgodziłem się na zabieg i wróciłem do Anglii. Gips mam już 3 tygodnie. Czy kość mogła się już zrosnąć i sama naprowadzić na swoje miejsce, czy będę musiał mieć zabieg. Odpowiedział lek. med. Marek Libura specjalista ortopedii i traumatologii narządu ruchu ZOZ MSWiA w Krakowie Przyczyną podjęcia decyzji o zabiegu może być okoliczność, iż efekty leczenia zachowawczego mogą być w Pana przypadku niewystarczające do zachowania funkcji ręki, a dalsze zwlekanie może jedynie prowadzić do ograniczenia tych funkcji. W ciągu 3 tygodni nie jest klinicznie możliwe wyleczenie się złamania. Proces zrostu kości trwa bowiem ok. 6 tygodni. Ocena wyników leczenia zachowawczego jest możliwa do dokonania po ok. 3 miesiącach od złamania, tj. po ok. 1,5-miesięcznej rehabilitacji, licząc od momentu ściągnięcia gipsu.
Jak usunąć sierść kota z ubrań – Skuteczne sposoby na poradzenie sobie z tym problemem; Czy świnki morskie śmierdzą; Jak Odstraszyć Kota Sąsiada – Skuteczne Metody i Porady; Jak długo zrasta się złamanie u kota? Jak Przyzwyczaić Do Siebie Koty: Kreatywny Przewodnik dla Miłośników Zwierząt
Proces kostnienia kości to jedno, a powrót do pełnej sprawności to drugie. Całkowity proces kostnienia kości może trwać nawet rok, jednak do pełnego zrostu powinno dojść mniej więcej po 5-8 tygodniach. Z reguły większość złamań z przemieszczeniem wymaga jednak interwencji chirurgicznej, ale nie zawsze. Być może w twoim przypadku wystarczyła jedynie szyna gipsowa. Pozdrawiam :) Cytuj
Złamanie żebra – jak długo zrasta się złamane żebro Złamane żebro najczęściej zrasta się bez problemu. Zrastanie złamanego żebra trwa od 6 do 8 tygodni. Kiedy leczyć złamanego żebra? Leczenie złamanego żebra wymaga dużej cierpliwości, ponieważ czas rekonwalescencji może trwać od 3 do 6 tygodni. Jeśli podczas złamania doszło do dodatkowych urazów w klatce, chory
Witam byłam dzisiaj z kotkiem u weterynarza okazało się że ma złamaną łapkę i potrzebna jest operacja. Operacja kosztuje ok 900zł i niestety w tej chwili nie posiadam takiej kwoty. Jak mogę pomóc kotu by nie cierpiał przez te parę dni dopóki nie nazbieram pieniędzy na operację? Zauważyłam że pomaga mu okład z lodu czy mogę taki stosować? Czy jakieś tabletki przeciwbólowe są w stanie złagodzić jego ból? Jak długo mogę się wstrzymać z operacją? Kotek ma złamaną łapę już od jakiś 5 dni. Za kilka dni bez opieki lekarskiej może się okazać, że będzie potrzebna amputacja kończyny a nie operacja zespolenia kośc (dużo zależy od rodzaju złamania)i, proszę porozmawiać z lekarzem, może po państwa pisemnym oświadczeniu zdecyduje się rozłożyć koszt zabiegu na raty. Lekarz powinien zaopatrzyć państwa w środki przeciwbólowe, podać kotu lek przeciwzapalny-przeciwobrzękowy i zastosować osłonową antybiotykoterapię, podawanie "ludzkich" leków przeciwbólowych u kotów jest bardzo niebezpieczne. Okłady z lodu owiniętego ręcznikiem może pani wykonywać.
Jak długo zrasta się złamana kość? Proces zrostu kości trwa bowiem ok. 6 tygodni. Ocena wyników leczenia zachowawczego jest możliwa do dokonania po ok. 3 miesiącach od złamania, tj. Jak długo zrasta się złamaną noga? Po złamaniu trzeba liczyć się z tym, że noga pozostanie w gipsie od 4 do 8 tygodni.
Koty są niezwykle zwinne. Potrafią tak ułożyć swoje ciało podczas upadku, żeby jak najmniej zagrażał ich zdrowiu. Zwierzęta te w wielu przypadkach wychodzą cało z różnych opresji. Nawet im jednak zdarzają się wypadki, po których konieczna jest interwencja lekarska. Złamanie łapy u kota to wbrew pozorom wcale nie tak rzadki przypadek. Jak rozpoznać, że tym razem po upadku kotu coś dolega? Co robić, kiedy wiemy, że kot ma złamaną łapę? 1. Czy koty zawsze spadają na cztery łapy? 2. Rodzaje złamań 3. Złamana łapa u kota – objawy? 4. Czy wizyta u lekarza to konieczność? 5. Co należy zrobić? 6. Co nas czeka w gabinecie? 7. Złamana łapka u kota – leczenie 8. Złamana łapa u kota – koszty leczenia Czy koty zawsze spadają na cztery łapy? Dzięki swojej sprawności, koty w większości upadają miękko i bezpiecznie. Wypadki są jednak różne, nie zawsze kontrolowane przez czworonoga. Ryzyko złamania kości jest dość duże, tym bardziej że przecież w przypadku tego zwierzęcia są one niewielkie. Upadek z wysokiego piętra, czy wypadek samochodowy należą do wyjątkowo groźnych. Jednak nawet w domu może dojść do niespodziewanych i bolesnych urazów. Przypadkowe nastąpienie na łapę kota lub potrącenie go przesuwnymi drzwiami to chyba najczęstsze przypadki. Nie można też zapominać o urazach spowodowanych zaczepieniem pazura o dywan, firankę, czy drapak. Złamania lub zwichnięcia nawet samych palców, potrafią być bardzo dotkliwe. Wszystkie te wypadki wbrew pozorom wcale nie są takie rzadkie. Wiele z nich może się przydarzyć zwierzęciu podczas naszej nieobecności. Stąd też, kiedy niepokoi nas sposób poruszania się naszego pupila, powinniśmy baczniej mu się przyjrzeć, a w razie podejrzenia złamania natychmiast udać się na konsultację do gabinetu weterynaryjnego. Rodzaje złamań Złamanie może przebiegać w różny sposób. Kości mogą przemieścić się względem siebie lub mogą pozostać na swoich miejscach. Możliwe jest też powstanie odłamów kostnych. Po wyjątkowo przykrych wypadkach zdarza się, że powstaje złamanie otwarte. Wtedy dodatkowo dochodzi do przerwania ciągłości skóry i wydostania się części kości przez ranę na zewnątrz. Złamana łapa u kota – objawy? Czasem zdarza się, że jesteśmy świadkami wypadku z udziałem kota. W wielu przypadkach zwierzę tuż po urazie ucieka i wydaje się, że nic mu się nie stało. Pamiętajmy, że stres związany z wypadkiem uwalnia adrenalinę, która pomaga organizmowi zmobilizować wszystkie siły, by uciec w bezpieczne miejsce. Dopiero po odpoczynku może się okazać, że zwierzę jest mocno poobijane, może mieć uszkodzone narządy wewnętrzne, a nawet połamane kości. Jeżeli nie byliśmy świadkiem wypadku, po powrocie do domu na pewno zauważymy, że nasz kot zachowuje się inaczej niż zwykle. To pierwszy sygnał, który powinien skłonić nas do dalszych obserwacji zwierzęcia. Podejrzewasz, że u Twojego pupila jest złamana łapa? U kota objawy nie zawsze są oczywiste. Niektóre zwierzęta próbują ukryć problem, choć zwykle jest to po prostu niemożliwe. Kiedy łapa bardzo boli, kot niechętnie się porusza. Jednak inaczej zachowuje się, kiedy kości są pęknięte, a inaczej, kiedy uległy one złamaniu i przesunięciu względem siebie. W takich przypadkach podczas poruszania się stałym urazom ulegają sąsiadujące z kośćmi tkanki, a to sprawia intensywny ból. Z tego też powodu podczas przemieszczania się kota widoczna jest kulawizna. Zwierzę może nieznacznie podpierać się na chorej kończynie lub w ogóle jej nie obciążać i trzymać uniesioną. Nasz pupil nie skacze też już tak sprawnie, jak kiedyś lub w ogóle tego nie robi. Może nie podchodzić do miski z jedzeniem, a może być tak, że apetyt będzie miał zachowany. Wszystko zależy od rodzaju urazu i odporności naszego kota na ból. Kiedy dochodzi do złamania łapy u kota, chora kończyna dość szybko puchnie, a każdy dotyk, sprawia zwierzęciu duży ból. Objawy te są wystarczającym powodem, by wybrać się z pupilem do gabinetu weterynaryjnego. Czy wizyta u lekarza to konieczność? Wypadki u zwierząt zdarzają się w najmniej oczekiwanym momencie. Nie zawsze mamy wtedy czas na długie wizyty u lekarza. W takiej chwili może pojawić się pytanie – czy złamana łapa u kota zrośnie się sama i czy w związku z tym nie lepiej poczekać kilka dni i poobserwować zwierzaka? Oczywiście po urazie organizm będzie starał się sprostać nowej sytuacji, jednak efekt jest uzależniony od rodzaju złamania. Niewykluczone jest też wdanie się wtórnych zakażeń i martwicy. W przypadku kiedy kości przesunęły się względem siebie lub zostały rozbite na kilka odłamów, nigdy samodzielnie nie zrosną się prawidłowo. Jeżeli organizm kota poradzi sobie ze złamaniem – kończyna nie koniecznie będzie funkcjonowała tak jak kiedyś. Możliwe będą problemy z poruszaniem się i nawracające bóle w ciągu dalszego życia zwierzęcia. Ważne też, by pamiętać, że kotu nie należy podawać leków przeciwbólowych przeznaczonych dla ludzi, gdyż są one dla nich niebezpieczne. Kot pozostawiony sam sobie nie zawsze będzie okazywał swoje cierpienie, jednak musimy być świadomi, że ból towarzyszący zwierzęciu, które musi poruszać się ze złamaną kończyną, jest ogromny. Co należy zrobić? W momencie, kiedy podejrzewamy złamanie kończyny, najlepszym co możemy zrobić dla zwierzęcia, to jak najszybsza wizyta w gabinecie weterynaryjnym. Idealnie byłoby od razu wybrać gabinet, który dysponuje aparatem rentgenowskim, by w razie potrzeby można było na miejscu wykonać potrzebne badania. Zwierzę należy przewieźć w taki sposób, by nie stwarzać możliwości dalszego urazu. Można położyć je np. w pudełku tak, by leżało na zdrowym boku – oczywiście wtedy w trakcie podróży ktoś musi czuwać przy pupilu. Złamaną nogę u kota najlepiej delikatnie ustabilizować. Jest to szczególnie ważne w przypadku, kiedy zwierzę jest pobudzone i próbuje uciec. Jednak kiedy kot broni się przed jakimkolwiek dotykiem i nie toleruje manipulowania przy chorej kończynie – lepiej porzucić dalsze próby i od razu udać się na wizytę. Co nas czeka w gabinecie? Lekarz oceni sposób poruszania się kota i dokładnie zbada chorą łapę. Zdarza się, że obrzęk i ból towarzyszący manipulacjom, nie pozwala na pełne wykonanie badania. Można go złagodzić, poddając zwierzę sedacji. Unikamy wtedy stresu zwierzęcia, gdyż jest ono zupełnie nieświadome tego, co się z nim dzieje, a lekarz może starannie wykonać swoją pracę. Konieczne będzie też sprawdzenie stanu ogólnego zwierzęcia. Zdarza się, że podczas wypadku ucierpiały również inne narządy, które będą wymagały leczenia, dlatego po poważnych wypadkach niezbędne mogą okazać się badania krwi lub USG jamy brzusznej. Zwierzak otrzyma też odpowiednie leki działające przeciwbólowo oraz zmniejszające ryzyko zakażenia ran. Konieczna może też być kroplówka. Jeżeli podczas badania lekarz będzie podejrzewał, że doszło do złamania kończyny, zleci wykonanie zdjęć RTG. Badanie to da pełną odpowiedź na pytanie, czy doszło do złamania i jakiego jest ono charakteru. Zdjęcie warto wykonać, nawet jeśli objawy nie są silnie wyrażone, gdyż rozwieje ono wątpliwości. Dzięki niemu też lekarz będzie mógł ocenić, jakie są możliwe sposoby leczenia i jakie są rokowania. Złamana łapka u kota – leczenie Kiedy wiemy już, że doszło do złamania łapki u kota, leczenie zaproponowane przez lekarza może być bardzo różne. Wszystko zależy od tego, które kości uległy złamaniu, czy się przemieściły, czy powstały odłamy i w jakiej ogólnej kondycji jest zwierzę. Lekarz może zdecydować, że wystarczające będzie wykonanie sztywnego opatrunku zewnętrznego, a może być tak, że niezbędna okaże się stabilizacja kości podczas operacji. Na początku jednak najważniejsze jest unormowanie stanu ogólnego zwierzęcia i wykonanie wszystkich koniecznych badań, by operacja przebiegała bezpiecznie. Po wykonanym zabiegu zwierzę może wrócić do domu, a jego opiekun otrzymuje listę zaleceń co do pielęgnacji kończyny i sposobu podawania leków. Zawsze bezwzględnym zaleceniem przez cały okres zdrowienia jest ograniczenie ruchu. Stąd konieczność zorganizowania przestrzeni kotu, tak by nie miał możliwości wspinania się ani skoków. Miska i kuweta musi znajdować się w bliskim otoczeniu czworonoga, żeby nie musiał on pokonywać dużych odległości. Takie postępowanie należy utrzymać przez cały okres zrastania się kości. Dopiero później przychodzi czas na rehabilitację. Złamana łapa u kota – koszty leczenia Niemal każde złamanie jest inne, różny też jest stan ogólny zwierząt, trafiających do gabinetu po urazach. Kiedy okazuje się, że doszło do złamania łapy u kota, koszty leczenia mogą być wysokie. Inna jest cena wykonania opatrunku zewnętrznego, a zupełnie inna, jeśli lekarz wykona stabilizację z użyciem płytek, czy innych materiałów służących połączeniu lub rekonstrukcji kości. Koszty są też związane z badaniami dodatkowymi, jakie muszą być wykonane, by właściwie ocenić stan zdrowia zwierzęcia i przygotować go do zabiegu. Sam zabieg jednak nie kończy wydatków opiekuna zwierzęcia. Konieczne jest regularne podawanie zaleconych leków i okresowe pojawianie się na wizytach kontrolnych. Zdarza się też, że powrót do pełnej sprawności nie będzie możliwy bez rehabilitacji prowadzonej po zakończonym zroście złamanych kości. Całość tych zabiegów może okazać się dość kosztowna. Pomimo iż koty są tak zwinne, nawet im zdarzają się przykre wypadki. Nie ma tu znaczenia czy nasz pupil wychodzi na dwór, czy jest zwierzęciem domowym – złamana noga u kota może być wynikiem różnych okoliczności. Koty ze złamaną łapą zachowują się różnie, ale w większości zauważalna jest kulawizna i posmutnienie zwierzaka, a nierzadko bardzo silny obrzęk. Objawy te powinny skłonić nas do natychmiastowej wizyty u lekarza weterynarii. Nie powinniśmy z tym zwlekać. Mnogość zabiegów, jakie są konieczne do wykonania, mogą początkowo odstraszać. Pamiętajmy jednak, że wykonujemy je, by ulżyć zwierzęciu w bólu i pomóc mu wrócić do pełni sił.
Юкоде оህορа
ቃв еቦумሬ гумቡпаժազ
Срοшև всеዓεп
Uraz ogona, czyli poważny koci problem. Ogon to nieodłączny atrybut kota, który jednak może ulec znacznej deformacji. Warto bowiem wiedzieć, że w kocim ogonie może się znajdować, w zależności od rasy, nawet 28 kręgów! Jeśli zwierzak ulegnie wypadkowi i dojdzie do złamania, to niezbędna jest interwencja weterynaryjna.
Czy złamanie miednicy jest groźne? Opublikowano: 09:07Aktualizacja: 16:41 Miednica jest bardzo ważnym elementem szkieletu, ponieważ w dużej mierze utrzymuje ciężar ludzkiego ciała. Do jej złamania może dojść przykładowo w wyniku przygniecenia ciężkim przedmiotem, czy upadku. Jest to poważny uraz, który może wiązać się z licznymi powikłaniami. Ryzyko zgonu w przypadku złamania miednicy sięga nawet 50%. Objawy złamania miednicyJakie są objawy złamania miednicy?Jak dzieli się złamanie miednicy?Powikłania po złamaniu miednicyPierwsza pomoc przy złamaniu miednicyJak leczyć złamanie miednicy? Objawy złamania miednicy Miednica składa się z wielu kości. W momencie urazu może dojść do uszkodzenia jednej z nich, niektórych narządów wewnętrznych znajdujących się w jamie brzusznej lub położonych w bezpośredniej okolicy miednicy. Jeżeli podejrzewamy, że doszło u nas do złamania miednicy, konieczna jest jak najszybsza pomoc lekarska. Jakie są objawy złamania miednicy? Do głównych symptomów można zaliczyć: skrócenie kończyny dolnej, zniekształcenie obrysów miednicy, ból samoistny w okolicy urazu, obrzęk i zasinienie okolicy, nasilające się bóle przy ruchach kończyn, silne bóle w obrębie jamy brzusznej, drętwienie lub mrowienie w pachwinie, lub w nogach, zmiany w obrębie unaczynienia kończyn dolnych, niewielka ilość krwi w wydalanym moczu spowodowana uszkodzeniem narządów w obrębie miednicy, trudności w oddawaniu moczu. Najczęstsze przyczyny złamania miednicy to: upadek z wysokości, wypadek komunikacyjny, przygniecenie ciężkim przedmiotem, upadek na podłogę lub chodnik osoby starszej (ze względu na większą kruchość kości). Jak dzieli się złamanie miednicy? Najbardziej znany jest podział zaproponowany przez Judeta i Letournela, który wyróżnił złamania miednicy proste i złożone. Złamania proste: przedniej ściany, przedniej kolumny, tylnej ściany, tylnej kolumny, poprzeczne. Złamania złożone: obu kolumn, w kształcie litery T, tylnej kolumny z towarzyszącym złamaniem tylnej ściany, poprzeczne z towarzyszącym złamaniem tylnej ściany, poprzedniej ściany ze złamaniem poprzecznym połowiczym. Powikłania po złamaniu miednicy Wyróżniamy następujące powikłania urazów miednicy: ryzyko zakrzepowego zapalenia żył, zespół ciasnoty w miednicy, dysfunkcję seksualną, długotrwałe krwawienie na skutek uszkodzenia naczyń krwionośnych, różnicę w długości nóg, przewlekłe bóle w dolnej części pleców, nieprawidłowy zrost kości, uszkodzenie narządów wewnętrznych w jamie brzusznej, pęcherza i cewki moczowej. Pierwsza pomoc przy złamaniu miednicy Udzielając pomocy osobie z takim urazem, należy zachować szczególne środki ostrożności. Poszkodowanego nie można w żaden sposób przemieszczać do czasu przyjazdu karetki. Należy go ułożyć płasko na plecach. Kończyny i miednicę unieruchomić podkładając pod kolana zrolowany koc. Przestrzeń pomiędzy lędźwiami a podłożem należy wypełnić tkaniną, a drogi oddechowe udrożnić. Ranną osobę należy przykryć grubym kocem i oczekiwać z nią na przyjazd specjalistów. Na podstawie badania manualnego i zdjęcia RTG oceniany jest stan poszkodowanego. Bardzo często wykonuje się również tomografię komputerową. Dodatkowo lekarze przeprowadzają badanie per rectum, które ma na celu ocenę, czy nie doszło do złamań i krwawienia z odbytu. Przy prostych urazach stosowane jest leczenie zachowawcze. Leczenie operacyjne stosowane jest przy skomplikowanych złamaniach miednicy. Urazy z przemieszczeniem wymagają nastawiania ręcznego lub za pomocą wyciągu. Po nastawieniu zakładany jest opatrunek gipsowy na 6 do 8 tygodni. Ciężkie obrażenia z masywnym krwotokiem wymagają leczenia przeciwwstrząsowego. Oprócz tego przy złamaniu miednicy obowiązkowa jest również rehabilitacja, która obejmuje: pole magnetyczne, fizykoterapię, masaż tkanek głębokich okolicy miednicy, terapię manualną, kinesiotaping, neuromobilizację (stosowaną w przypadku uszkodzenia nerwów kończyny dolnej). Kiedy dojdzie do zrostu kości, zalecana jest kinezyterapia, czyli odpowiednie ćwiczenia mające na celu stabilizację tkanek miękkich oraz podtrzymanie ich elastyczności. Taka forma aktywności musi być stale kontrolowana przez wykwalifikowanego rehabilitanta. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Energia Vigor Up! Fast o smaku pomarańczowym, 20 tabletek musujących 24,90 zł Odporność, Beauty Naturell Cynk Organiczny + C, 100 tabletek 12,99 zł Odporność Bloxin Żel do nosa w sprayu, 20 ml 25,99 zł Odporność WIMIN Odporność, 30 kaps. 59,00 zł Odporność Naturell Omega-3 500 mg, 240 kaps. 30,00 zł Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Zuzanna Kowalewska Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy „Wpojono nam, że trzeba dążyć do celu, nawet jeśli po drodze pojawiają się trudności”. Dlaczego tak trudno reagować na mobbing, mówi psycholożka Karolina Ołdak „Chcę wspierać kobiety i w jednym, i w drugim nieszczęściu”- mówi Kasia Morawska, zwolenniczka legalnej aborcji i dawczyni komórek jajowych Marysia Warych: „Ludzie myślą, że mamy dwa tryby: albo nie możemy wstać z łóżka, albo mamy halucynacje i słyszymy głosy. Tymczasem choroba afektywna dwubiegunowa ma różne oblicza” Chłopak żyjący w ciele dziewczyny: wątpię, żebym kiedykolwiek był w stanie stwierdzić, że czuję się kobietą, bo za długo czuję się mężczyzną
.