Jakub ( hebr. יַעֲקֹב, Jaʿăqōḇ, Jaʿaqov, arab. يعقوب, Jaʿqūb, od aqeb – „pięta”), nazywany też Izraelem (hebr. יִשְׂרָאֵל – Israel „Walczący z Bogiem”) – patriarcha biblijny, którego dzieje przedstawia Księga Rodzaju. Ten artykuł dotyczy postaci biblijnej. Zobacz też: inne znaczenie tego słowa

For faster navigation, this Iframe is preloading the Wikiwand page for Symeon (postać biblijna). Connected to: {{:: Z Wikipedii, wolnej encyklopedii Symeon Występowanie Księga Rodzaju Rodzina Ojciec Jakub Dzieci Jemuel, Jamin, Ohad, Jakin, Sochar i Szaul Symeon (hebr. שִׁמְעוֹן) – postać biblijna z Księgi Rodzaju, drugi syn Jakuba i Lei. Kiedy Symeon wraz z braćmi udał się do Egiptu, by kupić ziarno, został tam jako zakładnik, żeby bracia przyprowadzili ze sobą Beniamina. Symeon był ojcem jednego z dwunastu pokoleń Izraela. Wcześniej Księga Rodzaju wspomina o Symeonie przy okazji incydentu do jakiego doszło w mieście Sychem. Jakub przybył do Sychem z zamiarem osiedlenia się. Pewnego dnia jego córka Dina wybrała się do miasta. Została tam porwana i zgwałcona przez syna tamtejszego władcy Chamora, który nosił imię Sychem (tak jak miasto). Chamor, ojciec Sychema przybył do Jakuba i jego synów z przeprosinami. Tłumaczył mu, że jego syn zakochał się w Dinie i prosi o jej rękę. Obiecał zapłacić rekompensatę. Oprócz tego zaprosił rodzinę Jakuba by osiedliła się w jego ziemi i by jego synowie wzięli sobie za żony mieszkanki Sychem. Symeon i jego brat Lewi oświadczyli wówczas obłudnie, że wyrażają zgodę, ale by tak się stało mężczyźni mieszkający w Sychem muszą się obrzezać. Chamor przystał na to. Gdy na trzeci dzień po obrzezaniu mężczyźni z Sychem „doznawali wielkiego bólu” Symeon i Lewi zdradziecko wdarli się do bezbronnego miasta mordując wszystkich mężczyzn, a kobiety i dzieci uprowadzając w niewolę. Równocześnie złupili miasto ze wszelkich bogactw. Jakub dowiedziawszy się o dokonanej zbrodni rzekł do synów: „Sprowadziliście na mnie nieszczęście, bo przez was będą mnie mieć w nienawiści mieszkańcy tego kraju, Kananejczycy i Peryzzyci […] jeżeli oni wystąpią razem przeciwko mnie, poniosę porażkę – zginę ja i cała moja rodzina”[1]. Synowie odpowiedzieli: „Czyż [mieliśmy pozwolić na to, by] się obchodzono z naszą siostrą jak z nierządnicą?”[2]. Na łożu śmierci Jakub wyrzekł do Symeona i Lewiego następujące słowa: Symeon i Lewi, bracia, narzędziami gwałtu były ich miecze. Do ich zmowy się nie przyłączę, z ich knowaniem nie złączę mej sławy, gdyż w gniewie swym mordowali ludzi (...). Przeklęty ten ich gniew, gdyż był gwałtowny i ich zawziętość, gdyż była okrucieństwem! (...) Zobacz też Starzec Symeon (postać z Ewangelia Łukasza) Przypisy ↑ Rdz 34,30. ↑ Rdz 34,31. Linki zewnętrzne Słownik Postaci Biblijnych. [dostęp 2015-12-26].pde {{bottomLinkPreText}} {{bottomLinkText}} This page is based on a Wikipedia article written by contributors (read/edit). Text is available under the CC BY-SA license; additional terms may apply. Images, videos and audio are available under their respective licenses. {{ of {{ Date: {{ || 'Unknown'}} Date: {{( | date:'mediumDate') || 'Unknown'}} Credit: Uploaded by: {{ on {{ | date:'mediumDate'}} License: {{ || || || 'Unknown'}} License: {{ || || || 'Unknown'}} View file on Wikipedia Thanks for reporting this video! ✕ This article was just edited, click to reload Please click Add in the dialog above Please click Allow in the top-left corner, then click Install Now in the dialog Please click Open in the download dialog, then click Install Please click the "Downloads" icon in the Safari toolbar, open the first download in the list, then click Install {{::$ {{:: {{:: - {{:: Follow Us Don't forget to rate us
w Biblii, syn Gada ★★★★★ sylwek: BEKER: w Biblii, syn Beniamina ★★★★★ sylwek: RUBEN: w Biblii, najstarszy syn Jakuba i Lei ★★★★★ sylwek: ASZBEL: w Biblii, syn Beniamina ★★★★★ sylwek: NAAMAN: w Biblii, syn Beniamina ★★★★★ sylwek: NAFTALI: w Biblii, syn Jakuba i Bilhy ★★★★★ sylwek
Reżyseria Ocena Peter Hall Scenariusz Ocena Lionel Chetwynd Francesco Maria Nappi (książka "Giacobbe") Producenci Ocena Lorenzo Minoli Gerald Rafshoon producent wykonawczy Aktorzy Ocena Matthew Modine Jakub, syn Izaaka Lara Flynn Boyle Rachela, żona Jakuba Sean Bean Ezaw, bliźniak Jakuba 7,7 Joss Ackland Izaak, ojciec Jakuba i Ezawa 7,1 Juliet Aubrey Lea, siostra Racheli, żona Jakuba Irene Papas Rebeka, żona Izaaka 8,0 Giancarlo Giannini Laban, brat Rebeki, ojciec Racheli i Lei 8,5 Christoph Waltz Morasz 7,9 Christoph M. Ohrt Beor Philip Locke Wróżbita Daniel Newman Ruben, syn Jakuba i Lei (lat 14) 6,0 Cecilia Dazzi Bilha, służąca Racheli, żona Jakuba Yvonne Sciò Judyta Garry Cooper Mieszkaniec Kanaanu Bev Willis Mieszkaniec Kanaanu James Hayes Jobonaham, szwagier Ezawa Padraig Casey Gaham, bratanek Abrahama, syn jego brata Nahora William Sleigh Trurim Linda Polan Akuszerka Peter Gordon Pasterz strzygący owce Oliver Hobson Ruben (lat 7) Neil Daglish Pasterz Zubin Varla Pasterz Anna Zapparoli Kobieta Michael Walker Mężczyzna Peter Jonfield Mężczyzna Julie Mullen Służąca Crispin Redman Awanturujący się pasterz Michael Haughey Służący Peter Turner Kupiec Emma Hall Józef, syn Jakuba i Racheli Zdjęcia Ocena Ennio Guarnieri Kompozytorzy Ocena Marco Frisina Ennio Morricone 8,1 Kostiumy Ocena Enrico Sabbatini Montaż Ocena Bill Blunden Muzyka Ocena Charakteryzacja Ocena Leila Ben Barka charakteryzator Amina Ben Cherki fryzjer Federico Laurenti charakteryzator Elda Magnanti fryzjer Simone Marazzi charakteryzator (druga ekipa) Mario Michisanti główny charakteryzator Fiorella Sensoli fryzjer (druga ekipa) Maurizio Silvi charakteryzator Mauro Tamagnini fryzjer Gianna Viola fryzjer Scenografia Ocena Paolo Biagetti Enrico Sabbatini Dźwięk Ocena Efekty specjalne Ocena Pozostała Ekipa Ocena Daniele Massaccesi operator kamery Fabuła Opisy Recenzje Słowa kluczowe Multimedia Plakaty Zwiastuny Zdjęcia
Przegląd Biblijny nr 12 (2020) Biuletyn DZIEŁA BIBLIJNEGO im. św. Jana Pawła II XII TYDZIEŃ BIBLIJNY 26 IV – 2 V 2020 Materiały, LUBLIN 2020 Czwartek, 30 kwietnia Wprowadzenie do liturgii
Werner Laubi Opowiadania Biblijne © Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo „JEDNOŚĆ", Kielce 2005 ISBN 83-7224-973-3 Dobrobyt Jakuba Rdz 29,31-30,43 Uwagi wstępne Przegląd synów Jakuba i ich matek: Pokolenie Lei Pokolenie Racheli RubenJózef SymeonBeniamin Lewi Juda Issachar Zabulon ZilpaBilha GadDan AserNeftali Poważanie i pozycja żony zależały od liczby synów, które urodziła, dlatego zrozumiałe jest, że kobieta robiła wszystko, żeby udowodnić swoją płodność. Jeżeli nawet tylko przez pewien czas pozostawała bezdzietna, było rzeczą naturalną, gdy oddawała mężowi swoją służącą, aby dzięki niej otrzymać dziecko. Niewolnica Bilha rodziła na kolanach swojej pani, aby dziecko wywodzące się z jej łona zostało uznane jako Racheli. Początek opowiadania o narodzinach Issachara jest, jednym z rzadkich przekazów ukazujących patriarchów także jako rolników. Również koczownicy posiadający nierogaciznę przy swoim tymczasowym osadnictwie zajmowali się uprawą roli". Jabłka miłości, które znalazł Ruben, są żółto-czerwonymi, mocno pachnącymi owocami mandragory - krzewiastej rośliny. Te owoce działają odurzająco i od dawna są znane jako afrodyzjaki. Pień z korzeniami mandragory nazywa się pokrzyk, i często przybierając kształt człowieka, odgrywał i dalej odgrywa dużą rolę w zabobonach jako magiczny środek sprzyjający płodności. Z powodu tej pobudzającej właściwości Rachela zapragnęła jabłek miłości od Lei, ale nie przydały się jej na nic. Dopiero zwrócenie się do Boga uczyniło ją płodną! Opowiadanie o dobrobycie Jakuba jest w wielu miejscach niezrozumiałe. Między innymi z tej przyczyny, że wielu wyrażeń hebrajskich nie można przetłumaczyć. Jednak sens opowiadania jest następujący: Jakub chce wrócić do domu i prosi Labana o rozwiązanie zobowiązującej przysięgi. Wprawdzie Laban mówi, że Jakub może zażądać zapłaty za swoją służbę i odejść, ale nie jest to takie proste. Późniejsze wydarzenia pokazują to dokładnie. Dla Labana Jakub jest obcokrajowcem bez własnej ziemi, zatem nie może być pełnoprawnym członkiem wspólnoty. Chociaż Jakub może wymagać zapłaty, to według poglądu Labana musi pozostawić swoją żonę i dzieci. Laban wskazuje później na takie prawo, gdy mówi: „Córki są moimi córkami i ich dzieci są moimi dziećmi" (por. Rdz 31,43). Jednakże Jakub uważa, że jako krewny Labana ma inne prawa niż jakiś obcokrajowiec. Pomimo to nie żąda żadnej określonej zapłaty, lecz gotów jest dalej pracować jako pasterz, jeśli tylko będzie mógł zatrzymać część przydzielonych mu zwierząt. Stada nierogacizny składają się głównie z jednobarwnych (białych) owiec i również głównie z jednobarwnych (czarno-brązowych) kóz. O wiele rzadsze są zwierzęta nakrapiane albo w pasy. Jakub proponuje Labanowi oddzielić od stada wielobarwne zwierzęta, a to co okaże się później nakrapiane lub w pasy w jednobarwnym stadzie, będzie należało do niego. Oboje zawierają taką umowę, godząc się na powyższe warunki. Dla opowiadającego istotne jest, by pokazać, że Jakub jest w dalszym ciągu przebiegłym człowiekiem i że tym razem samemu Labanowi nie udało się przeniknąć jego planów. Tak zinterpretowałbym tę opowieść: obietnica, że Bóg uczyni z Abrahama wielki naród, spełniła się w postaci licznego potomstwa Jakuba. Działanie błogosławieństwa przejawia się również w tym, że Jakub staje się bogaty, chociaż zaczął od służby u Labana. W tych zewnętrznych okolicznościach ukazuje się kierownictwo Boga. Opatrzność Boża będzie widoczna i w tym opowiadaniu i dotyczyć będzie głównie dzieci. Opowiadanie W mieście Charan, tam gdzie stał dawniej tylko dom hodowcy owiec - Labana, teraz stoi ich wiele. W starym domu ciągle jeszcze mieszka Laban. W międzyczasie jego córki i synowie zawarli małżeństwa. Na świat przyszły dzieci, Laban stał się dziadkiem. Dla tak wielu ludzi nie było już miejsca w starym domu, dlatego Laban zbudował najpierw drugi, potem trzeci, a w końcu jeszcze czwarty dom. Kazał także powiększyć magazyny, dziedziniec i wybudować nowy mur wokół wszystkiego. Teraz dwór Labana wygląda prawie jak mała ufortyfikowana wieś. W jednym z tych domów mieszkają Jakub, Lea i Rachela. Jakub jest u Labana już prawie dwadzieścia lat, a jego żony urodziły mu dwanaścioro dzieci. Najstarszy chłopak ma na imię Ruben. Ma dwanaście lat i jest już silny i dzielny. Wcześnie rano wychodzi na pastwisko z owcami swojego dziadka. Najczęściej zabiera ze sobą swoich braci: Symeona, Lewiego i Judę, którzy są trochę od niego młodsi. — Czy możemy także pójść z tobą? — błagają dziesięcioletni Dan i ośmioletni Neftali. Dziadek podarował im osła i jeżeli Ruben pozwoli, pojadą z nim na pastwisko. Gdy już przybyli na pastwisko i owce zaczęły skubać trawę, Ruben uczy braci dawnych zabaw pasterzy - mocowania się i walczenia przy pomocy laski pasterskiej. Często palcami sprawdza ich mięśnie ramion. Potem zwykle mówi do Dana i Neftalego: —Nie macie jeszcze żadnych prawdziwych mięśni. Jesteście jeszcze dzieciakami. Za dużo jeździcie na ośle zamiast chodzić na nogach. Pasterze muszą być silni i zahartowani, aby mogli walczyć z dzikimi zwierzętami i rabusiami. Czasem Ruben odcina grubą gałąź od krzewu, wyciąga z niej rdzeń i robi flet. Uczy braci starych tańców i pieśni pasterskich. Młodszemu rodzeństwu nie wolno jeszcze wychodzić na pastwisko, ale pomagają matkom i służącym przy pracy w domu. Gad i Aser każdego ranka i wieczoru chodzą po wodę do studni przed miastem. Kamienne schody prowadzą do źródła na dole. U góry przy schodach siedzą trzej pasterze. Przez cały dzień patrzą przed siebie głupkowato. Są zbyt starzy, żeby jeszcze iść z owcami na pastwisko. Jeden z nich ma okrągłą czerwoną twarz i podwójny podbródek. Kiedy przychodzą Gad i Aser, a on akurat nie śpi, za każdym razem woła: — Tu przychodzą dzieci Jakuba! Pokażcie swoje muskuły! Czy już jesteście tacy silni jak wasz ojciec? Kiedy przed wielu laty przyszedł do Charanu, zupełnie sam odsunął ten kamień od studni, tam na górze! Stary pasterz pokazuje w dal. — A tam przy tej studni — mówi — wasza babcia Rebeka poiła wielbłądy, kiedy sługa szukał żony dla Izaaka. Gad i Aser słuchają pasterza, chociaż zawsze opowiada im tę samą historię. Issachar i Zabulon są jeszcze za mali, żeby pójść do studni, ale i oni mogą być pożyteczni - przędą wełnę w domu. Zręcznie obracają wrzeciono swoimi małymi rękami. Najmłodsze z dzieci - siostrzyczka Dina i trzyletni Józef czołgają się wokół po dziedzińcu i bawią się kamieniami. — Kamienie to są owce! — mówi Dina do Józefa. — Czarne kamienie to czarne owce. Są twoje. Białe kamienie to białe owce. One należą do mnie. — Wszystkie owce należą do dziadka! — woła jakiś głos. To Laban. Wyszedł akurat ze swojego domu na dziedziniec, na którym bawią się dzieci. — Dziadzio! — woła Dina i rzuca się w ramiona Labanowi. Laban podrzuca ją w górę. Pozwala, żeby opadła i znów ją podrzuca. Dina aż piszczy z radości. — Mnie też rzuć w powietrze! — woła Józef i idzie do dziadka, kołysząc się na swoich krótkich nogach. Laban trzyma ręce za plecami. — Coś ci przyniosłem, Józefie — mówi. — Którą rękę wybierasz? Józef zna tę zabawę. Jeżeli mówi: „Ta ręka tutaj!" - to jest ona pusta. A kiedy mówi: „Ta druga ręka!" - to jest ona także pusta, ponieważ dziadek to, co trzyma w ręku za plecami, zawsze szybko przekłada do drugiej ręki. — Ta i ta! — woła Józef i pokazuje na obie ręce. Ktoś się śmieje pod drzwiami. To Jakub. Podchodzi do Józefa i gładzi go po głowie. — Jesteś przebiegłym chłopcem Józefie — mówi. — Dokładnie tak, jak twój dziadek! — Albo jak twój ojciec — odpowiada Laban śmiejąc się, po czym otwiera dłonie i wsuwa po daktylu do ust Dinie i Józefowi. — Chodź, Labanie — mówi Jakub. — Siądziemy sobie tu przy kamiennym stole w cieniu domu! Idzie do domu i wraca z placuszkami i talerzem pełnym oliwek. Mężczyźni jedzą. Patrzą na Dinę i Józefa, którzy znów bawią się kamyczkami. — Masz wspaniałe dzieci — mówi Laban. — Wszystkie są zdrowe — odpowiada Jakub. — Bóg mi pobłogosławił. — Czy jeszcze pamiętasz — mówi Jakub — jak przyszedłeś do mnie przed wielu laty? Gdy cię zapytałem, jak długo chcesz zostać u mnie, czy wiesz, co odpowiedziałeś? „Kilka miesięcy!" powiedziałeś. „Albo może rok". A teraz z tego roku zrobiło się prawie dwadzieścia lat. Jakub kiwa głową. — W ostatnim czasie dużo myślę o domu — mówi. — Czasem śni mi się w nocy miasto namiotów i namiot mojego ojca. Widzę go, jak leży na swoich poduszkach. Widzę też matkę z jej czarnymi warkoczami. I widzę Ezawa, jak łapie mysz przed namiotem. Czy Ezaw jeszcze ciągle mieszka we wsi namiotów i czy ciągle jeszcze gniewa się na mnie? Jakub wstaje. Idzie do bramy dziedzińca i patrzy w dal. — Chciałbym znów wrócić do domu — mówi do Labana. — Pozwól mi, żebym z Leą i Rachelą i moimi dziećmi udał się do Kanaanu. Już długo ci służyłem. — Nie mogę cię zmuszać, byś pozostał tu na zawsze — mówi Laban. — Odkąd jesteś u mnie, Bóg mi błogosławił. Już wcześniej byłem tu najbogatszym hodowcą bydła, ale teraz mam tak wiele owiec i kóz, tak wiele wołów i wielbłądów i tak dużo złota i srebra, jak nigdy dotąd. Dlatego ty także zasłużyłeś na nagrodę. Powiedz mi, co mam ci dać! — Dałeś mi już Leę i Rachelę; wszyscy też dostaliśmy od ciebie jedzenie i ubranie — odpowiada Jakub. — Ale ja chcę ci dać nagrodę — obstaje przy swoim Laban. Jakub zastanawia się. — Dobrze — mówi. — Zostanę u ciebie jeszcze około roku. Wszystkie owce i kozy, które się urodzą w tym czasie i będą miały białą wełnę, powinny należeć do ciebie. Ale wszystkie owce i kozy, które urodzą się w tym czasie i będą miały wełnę w kropki lub pasy, mają należeć do mnie. Laban chciał się głośno roześmiać, ale nie pokazał tego po sobie. „Kropkowane i pasiaste owce czy kozy zdarzają się przecież bardzo rzadko — myśli. — Ale dla mnie to same korzyści". — Zgadzam się — mówi głośno. Obaj mężczyźni podają sobie ręce. Potem Laban biegnie do swoich synów tak szybko, ile sił w nogach. — Ten Jakub jest już u nas dwadzieścia lat — mówi. — Ale nie zna się w ogóle na hodowli zwierząt. Opowiada im, jak postąpił z Jakubem. Wszyscy śmieją się na całe gardło z głupoty Jakuba. Ale kilka miesięcy później już się nie śmieją. Laban wyjeżdża na swoim ośle, żeby policzyć owce i kozy. Gdy dochodzi do Jakuba, dziwi się - gdziekolwiek spojrzy, widzi młode owce: czarne, pasiaste i kropkowane. Laban zaczyna liczyć: — Raz, dwa... cztery... sześć... dziesięć... Liczy przez kwadrans. Liczy pół godziny. Liczy godzinę. Pot spływa mu z czoła. Wreszcie zakończył. — Prawie czterysta owiec i kóz należy do Jakuba! — mruczy. — A do kogo należą tamte wielbłądy i bydlęta? — pyta jednego z pasterzy. — One należą do mojego pana, Jakuba! — mówi pasterz. — On wymienił owce i kozy na wielbłądy i bydlęta. Laban wskakuje na swojego osła i jedzie do domu. — Jak mu się to udało zrobić? — pyta synów. — On dokupił do naszych białych owiec - czarne, a do naszych ciemnobrązowych kóz - kilka białych — mówi jeden z synów. — I właśnie potem młode stały się nakrapiane i cętkowane. Jednak Jakub zna się trochę na hodowli bydła. — To nie zawsze się udaje — mówi Laban. — Ale Jakubowi wszystko się udaje. To jak czary. — Może jego Bóg jest potężniejszy niż nasz bóg domowy — mówi jeden z synów. — Coś takiego! — krzyczy Laban. Jeszcze długo urąga głośno, a w jego sercu jest ciemno z zazdrości i zawiści. opr. mg/mg
Definitions of Svätého Jakuba staršieho, synonyms, antonyms, derivatives of Svätého Jakuba staršieho, analogical dictionary of Svätého Jakuba staršieho (Slovak)
Jakub w Betel i w Mamre 351 Rzekł Bóg do Jakuba: «Idź do Betel i tam zamieszkaj. Wznieś też tam ołtarz Bogu, który ci się ukazał, gdy uciekałeś przed twym bratem Ezawem». 2 Rzekł więc Jakub do swych domowników i do wszystkich, którzy z nim byli: «Usuńcie spośród was [wizerunki] obcych bogów1, jakie macie; oczyśćcie się i zmieńcie szaty. 3 Pójdziemy bowiem do Betel i tam zbuduję ołtarz Bogu, który wysłuchał mnie w czasie mej niedoli i wspomagał mnie, gdziekolwiek byłem». 4 Oddali więc Jakubowi wszystkie [wizerunki] obcych bogów, jakie posiadali, oraz kolczyki, które nosili w uszach, i Jakub zakopał je pod terebintem w pobliżu Sychem. 5 A gdy wyruszyli w drogę, padł wielki strach2 na okoliczne miasta, tak że nikt nie ścigał synów Jakuba. 6 Jakub, przybywszy wraz ze wszystkimi swymi ludźmi do Luz w Kanaanie, czyli do Betel. 7 zbudował tam ołtarz i nazwał to miejsce El-Betel3. - Tu bowiem ukazał mu się Bóg, kiedy uciekał przed swym bratem. 8 Wtedy to zmarła Debora, piastunka Rebeki, i pochowano ją w pobliżu Betel pod terebintem, który dlatego otrzymał nazwę Terebint Płaczu. 9 Bóg ukazał się jeszcze Jakubowi po jego powrocie z Paddan-Aram i błogosławiąc mu 10 powiedział do niego: «Imię twe jest Jakub, ale odtąd nie będą cię zwać Jakubem, lecz będziesz miał imię Izrael»4. I tak otrzymał imię Izrael. 11 Po czym Bóg rzekł do niego: «Ja jestem Bóg wszechmocny. Bądź płodny i rozmnażaj się. Niechaj powstanie z ciebie naród i wiele narodów, i niechaj królowie zrodzą się z ciebie. 12 Kraj, który dałem Abrahamowi i Izaakowi, daję tobie; i twemu przyszłemu potomstwu dam ten kraj». 13 Potem Bóg oddalił się od niego z tego miejsca, na którym do niego przemawiał. 14 A Jakub ustawił stelę na tym miejscu, gdzie Bóg do niego mówił, stelę kamienną. I składając ofiarę płynną wylał na nią oliwę. 15 Jakub dał więc temu miejscu, na którym przemawiał do niego Bóg, nazwę Betel. 16 A gdy wyruszyli z Betel i mieli jeszcze w drodze przed sobą pewną przestrzeń, aby dojść do Efrata, Rachela zaczęła rodzić; poród jednak był ciężki. 17 I kiedy urodziła w wielkich bólach, rzekła do niej położna: «Już nie lękaj się, bo oto masz syna!» 18 Ona jednak, gdy życie z niej uchodziło, bo konała, nazwała swego syna Benoni; lecz ojciec dał mu imię Beniamin5. 19 A Rachela umarła i została pochowana przy drodze do Efrata, czyli Betlejem. 20 Jakub ustawił stelę na jej grobie. - Kamień tan stoi na grobie Racheli po dziś dzień. 21 Izrael wyruszył w drogę i rozbił namioty poza Migdal-Eder. 22 A gdy przebywał w tej okolicy, Ruben zbliżył się do Bilhy, drugorzędnej żony ojca swego, i obcował z nią; Izrael dowiedział się o tym. Synów Jakuba było dwunastu: 23 Synowie Lei: pierworodny syn Jakuba Ruben, Symeon, Lewi, Juda, Issachar i Zabulon. 24 Synowie Racheli: Józef i Beniamin. 25 Synowie Bilhy, niewolnicy Racheli: Dan i Neftali, 26 oraz synowie Zilpy, niewolnicy Lei: Gad i Aser. Są to synowie Jakuba, którzy mu się urodzili w Paddan-Aram. 27 A potem Jakub przybył do ojca swego, Izaaka, do Mamre, do Kiriat-Arba, czyli do Hebronu, gdzie niegdyś mieszkał Abraham, a potem i Izaak. 28 Izaak miał wtedy sto osiemdziesiąt lat. 29 Izaak, doszedłszy do kresu swego życia, zmarł w późnej starości. I pochowali go jego synowie Ezaw i Jakub.

Syn Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka został pochowany w poniedziałek 1 sierpnia w Oleśnicy. Msza święta za jego duszę rozpoczęła się punktualnie o 14.00 w kaplicy na cmentarzu

Jest to imię biblijne; pochodzi z języka hebrajskiego, w którym rahhel znaczy 'owca'. W Polsce imię to używane jest od XV w., najpierw w formie Rachel, a później Rachela. Jeszcze w tekście Godzinek do NMP występuje forma Rachel (... Rachel ożywiciela Egiptu nosiła...). Odpowiedniki obcojęz.: łac. Rachel, ang., fr. Rachel, niem. Rachel, Rahel, wł. Rachele. Rachela, żona Jakuba. Była najmłodszą córką Labana, a wnuczką Nachora. Żyła ze swoją rodziną na terenie Mezopotamii. Dzięki urodzie pozyskała miłość Jakuba, którego ojciec wysłał do Haranu, nad Eufrat, aby tam poszukał sobie żony ze swego plemienia. Ale Laban zażądał, aby przed poślubieniem córki przepracował u niego siedem lat. Po ich upływie oddał mu za żonę starszą Leę, której jako niewolnica towarzyszyła Zilpa. Dopiero po tygodniu dał mu zgodnie z przyrzeczeniem także umiłowaną Rachelę, której jako niewolnica towarzyszyła Bilha. Lea urodziła mu Rubena, Symeona, Lewiego i Judę. Rachela była zrazu bezpłodna. Zgodnie z ówczesnym obyczajem podsunęła mężowi niewolnicę, która urodziła mu Dana i Neftalego. Potem jeszcze Zilpa urodziła Gada i Asera, a Lea Issachara, Zabulona i córkę Dinę. W końcu poczęła także Rachela. Urodziła jako pierwsze dziecko Józefa. Gdy już, opuściwszy Labana, udawali się do Efrata, urodziła drugiego syna, którego nazwała Benoni ('syn mojej boleści'). Uczyniła to w chwili, gdy po ciężkim porodzie -życie z niej uchodziło-. Jakub nazwał syna Beniaminem, a zmarłą pochował przy drodze do Efrata, na granicy Efraima i Beniamina, w pobliżu Rama, czyli nieco na północ od Jerozolimy. Później pokazywano jej grób w pobliżu Betlejem. Jeszcze lepiej jej pamięć uwypukliła literatura, przede wszystkim literatura biblijna. Księga Rodzaju o niej i jej siostrze szeroko opowiedziała w rozdziałach 29-35. Tekst ten nazwano jedną z najpiękniejszych opowieści romantycznych w Biblii. Księga Rut złożyła Racheli i Lei hołd jako tym, które -zbudowały dom Izraela- (4, 11). Z miejscem pochowania pierwszej skojarzyły się proroctwa mesjańskie (Mi 5, 1; Rt 4, 11; por. Jr 31, 15). Pojawiła się potem u św. Mateusza jako ta, co opłakuje dzieci, zgładzone z rozkazu Heroda (2, 17 n.). Jako taka weszła też do kościelnej liturgii. Niemało miejsca zajęła także w literaturze rabinistycznej. Filon z Aleksandrii wyżej od niej stawiał Leę. W Racheli dopatrywał się raczej tego, co w uczuciowości irracjonalne. Chwalili ją potem Ojcowie Kościoła, którzy przeszli jednak rychło do interpretacji alegorycznych. W Racheli i Lei dopatrzyli się figur Synagogi i Kościoła, potem także życia czynnego i kontemplatywnego. Podobne wątki rozwijali teolodzy średniowiecza. Do synaksariów i martyrologiów Rachela nie weszła. Wpisano ją jednak pod dniem 10 lutego do kalendarza palestyńsko-gruzińskiego, a gdzieniegdzie wymieniano także w dniu 11 lipca.
Jakub, aby otrzymać dla siebie błogosławieństwo, musiał razem z matką użyć wszelkich forteli i kłamstw. Najpierw Jakub musiał ubrać się w odświętne suknie Ezawa. Odświętnym ubraniem był długi do kostek płaszcz z frędzlami noszony na koszulę wykonaną ze szlachetnego materiału. Materiały takie były przetykane złotem.
Słownik biblijny dla dzieci i rodzicówwienia dla całego świata. Ostatnie pięć anonimowych rozdziałów tej księgi przypisywano starszemu Zachariaszowi,synowi W czasach biblijnych książki czy też księgi nie miały takiej formy jak obecnie. Księgą byłwówczas zwój papirusowy albo zwój z wygarbowanej skóry zwierzęcej, z pergaminu. Zwoje te częstobyły zapisane po obu stronach (2 Krl 22,8; 23,3).KSIĘGI KRONIK. Dwie Księgi Kronik Starego Testamentu przekazują wiele informacji o historii królestwaJudy, zwłaszcza o dziejach tego królestwa od czasu panowania Saula do niewoli babilońskiej.“Kronikarz" opowiada szczegółowo o Dawidzie i Salomonie, służbie Bożej sprawowanej w świątyni i okrólach, którzy przestrzegali przykazań KRÓLEWSKIE. Pierwsza i Druga Księga Królewska opisują czterysta lat dziejów królówIzraela i Judy. Swą historię rozpoczynają od ostatnich dni króla Dawida, a kończą ją mniej więcej na 500r. przed Chr. Autor stara się przede wszystkim ukazać, w jaki sposób Bóg działał wobec swego ludu poprzezzmienne koleje historii. Dlatego osądza poszczególnych królów zasadniczo według tego, jak służylijedynemu, prawdziwemu Bogu. W księgach tych znajduje się wiele pięknych opowiadań o dobrych iszlachetnych mężach, ale są i takie, które mówią o złych królach i ich niegodziwych czynach. Obydwieksięgi ukazują drogi, na których Bóg towarzyszy MACHABEJSKIE. Tytuł obydwu ksiąg machabejskich pochodzi od przydomka Machabeusz(Młot), który nosił Juda, syn Matatiasza, główny bohater wyzwoleńczych walk narodu izraelskiego z państwemSeleucydów. Druga Księga Machabejska nie kontynuuje historii opowiedzianej w Pierwszej Księdze,lecz niezależnie od niej mówi o wydarzeniach zawartych w pierwszych siedmiu rozdziałach PierwszejKsięgi. Historia przedstawiona w obydwu księgach machabejskich obejmuje lata 175-135 przed SAMUELA. Pierwsza i Druga Księga Samuela należą do izraelskich ksiąg historycznych iopowiadają o końcowym okresie rządów sędziów nad Izraelem, a właściwie o dziejach ostatniego z sędziówizraelskich, Samuelu, i o ustanowieniu władzy królewskiej w Izraelu. Zawierają one wiele pięknychopowiadań, a więc opowiadanie o samym Samuelu, powołaniu Saula i Dawida na królów, walceDawida z Goliatem, wielkiej przyjaźni między Dawidem a Jonatanem, walkach prowadzonych przezDawida, umacnianiu królestwa Dawidowego, przeniesieniu stolicy królestwa z Hebronu do księgi donoszą o wielu złych rzeczach, które wydarzyły się w życiu ludu izraelskiego, ale też ojego szlachetności i wierze w jedynego zob. Święto NamiotówKUMRAN (QUMRAN), zob. Rękopisy znad Morza MartwegoKWIRYNIUSZ. Łukasz wspomina w swej Ewangelii o wielkorządcy Syrii, Kwiryniuszu, który na mocyogólnego rozporządzenia Cezara Augusta rozkazał przeprowadzenie spisu ludności na swoim terenie. Ztej racji, że Judea należała wówczas do prowincji Syrii i podlegała jego władzy, rozporządzenie to dotyczyłoteż Józefa pochodzącego z domu Dawidowego. Zgodnie z rozporządzeniem każdy musiał się zapisaćw swoim mieście rodowym. Józef mieszkający wówczas w Galilei, w mieście Nazaret, udał się więcdo Judei, do Betlejem, by tam zapisano go wraz z Maryją, która była jego żoną (Łk 2,2-5).LABAN (zob. też Charan) - wujek Jakuba, ojciec Lei i Racheli. Laban żył w Charanie i był właścicielemwielkich stad owiec i kóz. Do niego udał się Jakub, uciekając przed gniewem swego brata, Ezawa. Przebywającw domu Labana, pokochał Rachelę. Zanim jednak otrzymał ją za żonę, musiał służyć Labanowiprzez siedem lat. Ponieważ jednak zwyczaj nakazywał wydanie za mąż najpierw córki starszej, a była niąLea, przeto Jakub, chcąc otrzymać za żonę Rachelę, musiał pracować następne siedem lat. Jakub więc pokolejnych siedmiu latach wziął za żonę Rachelę, ale nadal służył Labanowi, aby zapracować na własnetrzody. Przez cały czas pobytu u Labana Jakub czuł, że jest przez niego oszukiwany. W końcu z całą rodzinąi majątkiem uciekł od Labana i udał się do ziemi swego ojca, Izaaka. Laban dowiedziawszy się otym, puścił się w pościg i dopędził Jakuba na wyżynie Gilead. Wszystko się jednak dobrze i Jakub pogodzili się i zawarli przymierze (Rdz 29 i 31).LAKISZ - kananejskie miasto-twierdza, które strzegło głównej drogi prowadzącej do Jerozolimy. Jakpodaje Biblia, Jozue zdobył je i obrócił w perzynę. Później królowie Judy odbudowali bramy, wieże iIW PAX Warszawa 1996 46Słownik biblijny dla dzieci i rodzicówwysokie mury Lakisz. Kazali wykopać też głębokie studnie, aby zapewnić miastu dostatek wody. W 587r. przed Chr. Asyryjczycy zburzyli Lakisz, a jego mieszkańców uprowadzili do Niniwy. W trakcie prowadzonychtu wykopalisk natrafiono na ślady pożaru z czasów Jozuego, ruiny perskiego pałacu i bardzostare inskrypcje hebrajskie (Joz 10,31-34; 2 Krl 18,14-17; Jr 34,7).LAMEK, którego imię znaczy: silny młodzieniec, był potomkiem Kaina. Jak podaje Biblia, jeden z jegosynów, Tubal-Kain, był pierwszym człowiekiem, który sporządzał wszelkie narzędzia z brązu i z syn Lameka, Jabal, był praojcem wszystkich mieszkających pod namiotami i pasterzy, a syn trzeci -Jubal - ojcem wszystkich grających na cytrze i flecie. Inny Lamek pochodził od Seta i był ojcem Noego(Rdz 4,19-24; 5,25-29).LAMENT, zob. PłaczLAMENTACJE. Być może, jest to najsmutniejsza księga Starego Testamentu. W pięciu żałobnych pieśniachprzedstawia w poetyckiej formie żałobę w Judzie z powodu zburzenia Jerozolimy i świątyni. Gdyw 597/596 r. król babiloński Nabuchodonozor zdobył Jerozolimę, uprowadził do Babilonu jako jeńcówsetki Żydów. Byli oni świadomi, że okazali się niewierni swemu Bogu i czynili zło. Księga Lamentacjijest zatem wyrazem również ich żalu i tęsknoty za lepszymi czasami. Za autora tej księgi uważa się (zob. też Światło). Znane z czasów biblijnych lampy to gliniane miseczki, których krawędzietak formowano, by mogły podtrzymywać knot zanurzony w oliwie. Jezus pewnego razu porównał królestwoBoże do dziesięciu panien, które wzięły lampy i wyszły na spotkanie pana młodego, aby oświecićmu drogę do domu weselnego. Pan młody jednak się spóźniał. Gdy rozległo się wołanie, że nadchodzi,panny zaczęły opatrywać swe lampy i okazało się, że nie wszystkie zabrały dość oliwy. Tylko pięć z nichmiało jej pod dostatkiem, pięć pozostałych pobiegło ją kupić. W tym czasie przyszedł pan młody i pięćpanien, oczekujących z płonącymi lampami, weszło z nim do domu na ucztę weselną. Gdy przybiegłopięć pozostałych panien, nie mogły już wejść, ponieważ drzwi zamknięto. Przypowieść ta ma przypominaćludziom, że zawsze powinni być gotowi na przyjście królestwa Bożego (Mt 25,1-11).LAODYCEA - ważne miasto handlowe, położone w pobliżu Kolosów w Azji Mniejszej. Miasto to byłosławne także dzięki szkole medycznej, istniejącej przy świątyni Asklepiosa. Chrześcijanie mieszkający wLaodycei nie cieszyli się dobrą opinią. Mówiło się o nich, że są “letni”: ani zimni, ani gorący. Bogactwo iwygodne życie uczyniło ich duchowo i fizycznie gnuśnymi (Ap 3,14-22).LATOROŚL WINNA, zob. WinnicaLEA - starsza córka Labana, która była jedną z żon Jakuba. Sześciu synów Lei - Ruben, Symeon, Lewi,Juda, Issachar, Zabulon - zostało ojcami sześciu pokoleń izraelskich (Rdz 29 i 30).LEGION (zob. też Gergezeńczycy), jednostka w armii rzymskiej, licząca sześć tysięcy żołnierzy. Gdypewnego razu Jezus przybył do krainy Gergezeńczyków, wybiegł mu naprzeciw człowiek opętany przezzłe duchy. Jezus zapytał go, jak mu na imię, a on odpowiedział: “Legion”, co miało oznaczać, że weszłoweń wiele złych duchów. Wówczas Jezus wypędził je z owego człowieka i pozwolił im wejść w trzodęświń, która natychmiast pędem zbiegła po urwistym brzegu jeziora, wpadła do wody i utonęła (Łk 8,30).LEN (zob. też Bisior). Gdy wywiadowcy wysłani przez Jozuego potajemnie weszli do Jerycha, schronilisię w domu Rachab, która ukryła ich przed strażami miasta pod suszącymi się na dachu łodygami len czesano, a z otrzymanych w ten sposób włókien sporządzano przędzę, z której tkano uprawiano także w Egipcie. Był to najstarszy surowiec, z którego wykonywano tkaninę (Joz 2,1-14).LEW. Dla ludzi czasów biblijnych, jak zresztą i dla współczesnych, lew to symbol siły i mocy. Lwy żyływówczas w całej Palestynie, zwłaszcza jednak w dolinie Jordanu, dlatego pisarze starotestamentowi częstoo nich wspominają (Sdz 14,18; Jr 49,19).LEW Z POKOLENIA JUDY. Apokalipsa św. Jana nazywa Chrystusa Lwem z pokolenia Judy, wskazując,że okaże się On, tak jak pokolenie Judy, zwycięzcą (Rdz 49,9; Ap 5,5).LEWI - trzeci syn Jakuba i Lei oraz ojciec jednego z pokoleń izraelskich, Lewitów (Rdz 29,34).LEWIATAN - nazwa bliżej nieokreślonego potwora morskiego. Być może chodzi o jakąś olbrzymiąrybę, wieloryba, węża morskiego czy krokodyla (Ps 104,26; Hi 40,25).IW PAX Warszawa 1996 47
Biblijny syn Jakuba i Lei: lewi: Syn biblijnego Jakuba: Hasło "lewi" posiada 2 definicji. Inne hasła krzyżówkowe na literę L: La, LA CRESCENT, LA FIGARO,
For faster navigation, this Iframe is preloading the Wikiwand page for Juda (postać biblijna). Connected to: {{:: Z Wikipedii, wolnej encyklopedii {{bottomLinkPreText}} {{bottomLinkText}} This page is based on a Wikipedia article written by contributors (read/edit). Text is available under the CC BY-SA license; additional terms may apply. Images, videos and audio are available under their respective licenses. Please click Add in the dialog above Please click Allow in the top-left corner, then click Install Now in the dialog Please click Open in the download dialog, then click Install Please click the "Downloads" icon in the Safari toolbar, open the first download in the list, then click Install {{::$
Dzieło oparte na XVI-wiecznym przekładzie ks. Jakuba Wujka, transkrypcja typu „B” (zachowano język staropolski z zastosowaniem współczesnej ortografii i interpunkcji). Szatę graficzną stanowi rekonstrukcja oryginalnych inicjałów renesansowych. Biblia ks.
Tyle tu miejsc naznaczonych wielkimi wydarzeniami, ważnych nie tylko dla chrześcijan czy żydów, ale dla całej ludzkości. Dokonujące się tutaj zdarzenia odmieniły oblicze całej Ziemi. Tu nastąpił wielki zwrot w historii i tu rozpoczęła ona swoje nowe odliczanie czasu. Od narodzenia Jezusa - Syna Bożego, na którego przyjście czekały całe pokolenia. Kim byli przodkowie Zbawiciela? Jaką rolę odegrali w dziejach ludzkości, jaki mieli udział w cudzie, który ponad dwa tysiące lat temu wydarzył się w Betlejem?Królowie, prorocy i grzesznicyPrzodkowie Jezusa nie byli wcale tacy święci. Żyli nie odmawiając sobie przyjemności łoża i stołu,czasem zapominając o boskich przykazaniach. Byli wprawdzie wśród nich natchnieni prorocy i święci męczennicy, ale byli też birbanci, cudzołożnicy i nieźli kombinatorzy. I to nie pośród tych mniej znanych… Grzeszyli również ci wielcy, zapisani w tradycji złotymi zgłoskami. Tacy jak król Dawid, Salomon czy Juda - teść nierządnicy Tamar. Kobiety odgrywają zresztą w genealogii Jezusa szczególną rolę. I to nie tylko te uduchowione i prawowierne. Są wśród nich poganki, i to wątpliwej reputacji, takie jak nierządnica Rachab, czy Batszeba, która zdradziła swojego męża Uriasza. Spośród sławnych prababek Zbawiciela, jedynie Rut Moabitka była wzorem pobożności. Przodkowie Zbawiciela nie wywodzili się jedynie z Narodu Wybranego. Ich niezwykłe losy i zupełnie zwyczajne ludzkie przywary nie bez powodu pojawiają się na długiej drodze przygotowania do przyjścia na świat Zbawiciela. To dzięki nim, sam akt posłannictwa Jezusa zyskuje bardziej ludzki i uniwersalny czyli człowiekBył pierwszym człowiekiem ulepionym z ziemi na obraz i podobieństwo Boga. W języku hebrajskim "adom" oznacza czerwony, bo taki właśnie kolor miała ziemia, z której powstał nasz przodek. Ale słowo "adam" zarówno w języku hebrajskim jak i językach ałtajskich to synonim człowieka. Jaki był? Ciekawski, poszukujący, zafascynowany Ewą i aż za bardzo wobec niej uległy. Nie wystarczyło mu słowo Boga. Sam musiał sprawdzić smak zakazanego owocu z Drzewa Wiadomości Dobrego i Złego. Ta ciekawość świata i ciągłe mierzenie się z wątpliwościami pozostały nam do dzisiaj. Bez tych cech, człowiek nie zaszedłby tak daleko na drodze rozwoju. Jak skończyło się rajskie życie Adama i Ewy? Za nieposłuszeństwo Bóg ich wygnał i skazał na życie pełne trudów. Jakoś sobie poradzili i dali początek wszystkim ludziom. Imienia Adam używa się także w odniesieniu do Jezusa, określając Go Nowym który zbudował arkę i napił się winaNoe był synem Lemeka, jedynym człowiekiem spośród ówczesnych grzeszników, który znalazł łaskę w oczach Boga. Praktycznie nie miał przywar. No może poza jedną - lubił trochę za dużo wypić. W Biblii, pierwsza wzmianka o założeniu winnicy i "doznaniu upojenia alkoholowego" dotyczy właśnie Noego. Otóż syn Noego Cham, znalazł ojca nagiego i kompletnie zalanego. Powiedział o tym braciom - Semowi i Jafetowi. Noe mu tego gadulstwa nie darował i przeklął syna Chama - Kanaana. A jak było z arką? Noemu nie poszło wcale tak łatwo wypełnienie woli Boga. Kiedy Bóg postanowił oszczędzić jego rodzinę i wszystkie zwierzęta przed potopem, do akcji wkroczyła żona patriarchy. W tradycji żydowskiej Nammach, według Koranu Waila, oświadczyła, że jej mąż oszalał i nie chciała wejść na ledwo trzymającą się łajbę. Między małżonkami doszło do kłótni. Noe postawił jednak na swoim i po 40 dniach potopu arka osiadła bezpiecznie na górze Ararat, a Noe zszedł na ląd i złożył Bogu ofiarę. Bóg obiecał wówczas nie sprowadzać więcej potopu i na znak przymierza "rozciągnął" na niebie tęczę. Według chronologii biblijnej, Noe żył w latach 2902 - 1952 Zawarł też z Bogiem przymierze, które zdaniem wyznawców judaizmu, w przeciwieństwie do przymierza z Abrahamem, dotyczy wszystkich z chaldejskiego UrKiedy mógł żyć Abraham? Najprawdopodobniej w pierwszej połowie drugiego tysiąclecia przed Chrystusem. Po arabsku Ibrahim to "kochający ojca". Przed zmianą imienia zwany był Abramem. To pierwszy z hebrajskich patriarchów. Niektóre odkrycia archeologiczne prowadzone po I wojnie światowej sugerują, że Abram (Abraham) mógł być postacią historyczną. Przypuszcza się, że był aramejskim kupcem. Istnieje również legenda spisana przez rzymskiego historyka Józefa Flawiusza, jakoby jeden z wnuków Abrahama podbił Libię, a jego potomkowie, którzy tam się osiedlili nazwali ją Afryką od imienia zdobywcy. Od Abrahama do króla DawidaOjciec narodówBliblijna historia Abrahama zaczyna się gdy patriarcha dobiega już 75 lat. Wraz z ojcem Terachem, żoną Saraj i bratankiem Lotem, mieszkał w Ur chaldejskim, później w krainie Charan. To właśnie w Charanie Abrahamowi objawił się Bóg. Nakazał mu wędrówkę do "kraju, który ci ukażę", obiecał, że uczyni z potomków Abrahama wielki naród i rozsławi jego imię na cały świat. Abraham był posłuszny. Wyruszył więc w drogę. Gdy dotarł do dębu More, koło miejscowości Sychem, Bóg ukazał mu się ponownie i nadał mu tę ziemię". Abraham wędrował jeszcze przez jakiś czas aż osiadł w Kanaanie. Po ostrej sprzeczce, rozdzielili się z Lotem. Wtedy Bóg nadał Abrahamowi ziemie izraelskie. Obiecał mu też potomka. Abraham nosił wtedy jeszcze imię Abram. Dopiero gdy miał 99 lat, objawił mu się Bóg i nadał mu imię Abraham, bo "chciał uczynić go ojcem narodów". Saraj otrzymała imię Sara i urodziła Abrahamowi syna - Izaaka. Abraham dożył ponoć 175 lat. Określany jest ojcem narodów wyznających trzy wielkie religie monoteistyczne: judaizm, chrześcijaństwo oraz islam. Nazywane są "religiami abrahamowymi". Izaak, brat IzmaelaIzaak znany jest przede wszystkim z jednego z najbardziej wstrząsających starotestamentowych wydarzeń - żądania złożenia go w ofierze Bogu przez własnego ojca, Abrahama. Ale w pokoleniu Izaaka doszło też do podziału narodów, a w konsekwencji religii. Izaak nie był bowiem jedynym synem Abrahama. Miał starszego brata, Izmaela zrodzonego z egipskiej niewolnicy Hagar. Sara, po urodzeniu własnego syna, zażądała wygnania Egipcjanki z nastoletnim wówczas Izmaelem. "Nie martw się z powodu tego chłopczyka i jego matki. Rób wszystko, co powie ci Sara, ponieważ od Izaaka będzie nazwane twoje potomstwo, ale i od syna niewolnicy będzie nowy naród, ponieważ w nim nasienie twoje" - tak Bóg uspokoił sumienie Abrahama. Hagar z Izmaelem omal nie zmarli na pustyni. Ale Bóg posłał Anioła, który doprowadził kobietę i jej syna do źródła czystej, zimnej wody. Od potomków Izmaela wziął początek cały naród - Arabowie. Izaak i Abraham przeszli własną próbę posłuszeństwa Bogu. Dramatyczne wydarzenia rozegrały się na górze Moria. Abraham był gotowy do złożenia ofiary z własnego syna. Według tradycji, na miejscu niespełnionej ofiary stanęła Świątynia Jerozolimska. Izaak ożenił się z Rebeką i miał dwóch synów, bliźniaków - Ezawa i Jakuba. Według Flawiusza, Izaak zmarł w wieku 185 zwany IzraelemGdy Rebeka, żona Izaaka była brzemienna, objawił jej się Bóg i oznajmił, że urodzi bliźniaki. "Dwa narody są w twym łonie, dwa odrębne ludy wyjdą z twych wnętrzności; jeden będzie silniejszy od drugiego, starszy będzie sługą młodszego" - zapowiedział Pan. Dzieci walczyły z sobą już w łonie matki. Gdy przyszły na świat, starszy otrzymał imię Ezaw, młodszy został nazwany Jakubem. Ezaw był faworyzowany przez ojca. Jakub, człowiek spokojny, był oczkiem w głowie matki. Pierworodnym synem Izaaka był Ezaw, lecz zlekceważył ten przywilej i odstąpił go bratu za miskę gotowanej soczewicy. To jednak nie przesądzało sprawy dziedziczenia. Potrzebne było błogosławieństwo ojca. I Jakub je zdobył, ale podstępem - od ślepego już Izaaka. Musiał więc opuścić dom. Pojechał do Charanu, do brata swojej matki - Lebana. Tam poślubił dwie jego córki - Rachelę i Leę. Najbardziej tajemniczym epizodem w życiu Jakuba jest walka z dziwną postacią "nie z tego świata", nad którą odniósł zwycięstwo. Był to Anioł Boży, który rzekł: "Odtąd nie będziesz nazywał się Jakub, ale Izrael, bo walczyłeś z Bogiem i z ludźmi i zwyciężyłeś". Jakub miał 12 synów z dwoma żonami i dwoma niewolnicami. Potomstwo synów Jakuba tworzyło 12 plemion i Tamar, czyli o kobiecym rozumieJuda był synem Jakuba i jego pierwszej żony Lei. Z ukochaną żoną, Rachelą Jakub miał dwóch synów - Józefa i Beniamina. Józef to ten skrzywdzony i sprzedany do egipskiej niewoli. W tej historii nie będzie jednak odgrywał kluczowej roli. Nawet Juda nie jest głównym bohaterem. Najważniejsza jest Tamar poprzez determinację w dążeniu do celu. Kim była Tamar? Z pochodzenia Kananejką, córką kapłana. Wyszła za mąż za pierworodnego syna Judy - Era. Ten jednak zmarł, więc Tamar poślubiła drugiego syna Judy - Onana. Nie bardzo palił się on jednak do wypełniania małżeńskich obowiązków, a wkrótce także opuścił ziemski padół. Bezdzietna Tamar wróciła do ojca, chociaż Juda obiecał, że odda jej za męża najmłodszego syna - Szelę. Obietnicy nie dotrzymał, więc Tamar wzięła sprawy w swoje ręce. Przebrała się za nierządnicę i uwiodła własnego teścia. Była też na tyle mądra, aby się zabezpieczyć przed wykrętami Judy. Wzięła od niego w zastaw pierścień, sznur i laskę. Gdy okazało się, że Tamar jest w ciąży, Juda musiał uznać potomstwo. Tamar urodziła bliźnięta. Z linii jednego z chłopców - Faresa pochodził Jesse, ojciec króla i Rut - babki DawidaDwie kobiety tak różne jak dzień i noc. Jedna była nierządnicą, druga niewiastą bogobojną. A jednak obydwie odegrały znacząca rolę w drodze prowadzącej do Zbawiciela. Jedna była prababką, druga babką króla Dawida. Rachab, prostytutka z Jerycha, ukrywała izraelskich wywiadowców. Zawarła też z Izraelitami umowę, że gdy zdobędą Jerycho, zostanie oszczędzona wraz z rodziną. Jako znak wywiesiła w oknie purpurowy sznur. Rachab urodziła syna Booza, pradziadka króla Dawida. Rut Moabitka była synową Noemi - Izraelitki. Gdy zmarli mąż i dwaj synowie Noemi, kobieta postanowiła wrócić do ojczyzny. Rut poszła razem z nią. I Bóg tak sprawił, że znalazła pracę na polu należącym do Booza, syna Rachab. Booz poślubił Moabitkę, a z ich związku narodził się Obed - dziadek króla do królestwa ZbawicielaDawid był najmłodszym synem Jessego z Betlejem i ojcem Salomona. Jego walka z Goliatem przeszła do legendy i stała się symbolem zwycięstwa rozumu nad fizyczną siłą. Życie króla Dawida było bujne, pełne zwycięskich wojen ale też rozgrywek o władzę, zdrady i brutalności. Dawid nie był ideałem. Zanim został królem, zajmował się pasterstwem. Na króla został namaszczony przez Samuela, sędziego i proroka. Podczas walk z Filistynami, jako jedyny rzucił wyzwanie Goliatowi. Nagrodą za zwycięstwo była Mikal, królewska córka. Z królem Saulem nie układało się jednak Dawidowi dobrze. Gdy Saul zmarł, Dawid udał się do Hebronu, gdzie został ogłoszony królem Judy a około 1008 roku - królem Izraela. W okresie świetności, w skład jego imperium wchodziły w przybliżeniu terytoria dzisiejszego Izraela, Autonomii Palestyńskiej, Jordanii oraz Syrii. To król Dawid przeniósł stolicę Izraela z Hebronu do Jerozolimy. Jego największą miłością była Batszeba, piękna Izraelitka, żona Hetyty Uriasza. Gdy Uriasz brał udział w wojnie z Ammonitami, Dawid uwiódł Batszebę. Kobieta zaszła w ciążę, a Dawid - zamiast zachować się jak mężczyzna - sprowadził Uriasza, aby dać mu okazję do współżycia z żoną i ukryć swój postępek. Hetyta pozostał wierny królowi. Dawid wysłał go więc na najbardziej niebezpieczny odcinek frontu, na pewną śmierć. Hetyta zginął, Dawid poślubił wdowę ale nie zmazał podwójnego grzechu - cudzołóstwa i zabójstwa. Dopiero kiedy ukorzył się przed prorokiem Natanem, Bóg mu wybaczył. Dzieckiem Dawida i Batszeby, mającym boże błogosławieństwo, był Salomon, największy król IzraelaSkarby Salomona Jego najcenniejszym skarbem była mądrość. Syn króla Dawida i Batszeby urodził się w Jerozolimie. Otrzymał imię Jedyniasz, a imię Salomon było najprawdopodobniej imieniem tronowym, które przybrał dopiero po objęciu rządów. O królu Salomonie już za jego życia krążyły legendy. Do dzisiaj jest bohaterem filmu i literatury. Czym sobie na taką sławę zasłużył? W ciągu siedmiu lat wybudował w Jerozolimie świątynię, zwaną później pierwszą Świątynią Jerozolimską. Jako pierwszy z izraelskich władców korzystał z rydwanów. Doprowadził do przeniesienia Arki Przymierza do pierwszej Świątyni. Stworzył izraelską flotę. Nawiązał kontakty z arabskim Królestwem Saby. Jego władczyni złożyła wizytę w Jerozolimie. Salomon miał, jak inni ówcześni władcy, liczny harem. Źródła biblijne podają, że miał 700 żon-księżniczek i 300 żon drugorzędnych. Kabaliści przypisywali Salomonowi znajomość wiedzy tajemnej. Rodzice Maryi, dziadkowie Jezusa Pomiędzy ewangelicznymi rodowodami Pana Jezusa zachodzą różnice: Mateusz wymienia jako dziadka - Joachima, natomiast Łukasz - Helego. A może Joachim to było jego drugie imię dziadka Jezusa? Rodzice Maryi pochodzili z rodu Judy, z królewskiego domu Dawida. Rodzina Joachima wywodziła się z Galilei, z miasta Nazaret, a rodzina Anny z Betlejem. Dwudziestoletni Joachim poślubił Annę, córkę Isachara. Oboje zaznali cierpienia, bo długo nie mieli potomka. Dziewczynce, narodzonej ok. 20 r. przed Chrystusem, nadali w piętnastym dniu życia, imię Maryja (Miriam). Kiedy udali się ze swoją córką do świątyni, kapłan miał Ją ucałować i pobłogosławić, mówiąc: "Pan Bóg wywyższył twe imię pośród wszystkich narodów. Na tobie w dniach ostatecznych ukaże Pan zbawienie synom Izraela".Powołanie Józefa cieśli Głównym źródłem wiedzy o Józefie, ziemskim ojcu Jezusa, są Ewangelie, które mówią, że wywodził się z rodu Dawida, z pokolenia Judy. Po zaślubinach Matki Jezusa, Józef chciał oddalić Maryję, ponieważ wiedział, że nie jest ojcem dziecka, jednak we śnie otrzymał nakaz, aby przyjąć ją do siebie. Nadał mającemu się narodzić chłopcu imię Jezus. Według żydowskiego prawa ojciec dziecka mógł nadać mu imię, uznając je za swoje. To Bóg nadał imię Jezusowi, ale przed ludźmi uczynił to Elżbieta Kazibut-Twórz, Marek Nycz, na podstawie książek "Rok Kościelny" ks. Wincentego Zaleskiego SDB (Wydawnictwo Salezjańskie 1989), "Dzieje Chrystusa" Daniela Ropsa oraz "Encyklopedii Katolickiej New Advent". Grafika - Marek Michalski. Jest to trzeci syn Jakuba i Lei. Jego potomkowie utworzyli plemię Lewitów. Zostali oni wybrani na miejsce wszystkich pierworodnych Izraelitów, by służyć Bogu w Przybytku, a później w Świątyni. Księga Rodzaju wspomina o Lewim przy okazji incydentu, do jakiego doszło w mieście Sychem. Jakub przybył do Sychem z zamiarem osiedlenia

Jego imię stało się synonimem zdrajcy. Jest obłożone tak silną anatemą kulturową, że w niektórych krajach (np. w Niemczech) nie wolno go nadawać dzieciom. Tymczasem zdrajca z ogrodu Getsemani nie był jedynym Judaszem w gronie uczniów Jezusa. W dwóch starszych ewangeliach – Marka i Mateusza – występuje tylko jeden Judasz, ten z przydomkiem Iskariota. Natomiast Łukasz i Jan wspominają także o drugim Judaszu, bracie Jakuba. Ale tego ewangeliści Marek i Mateusz nazywają Tadeuszem. Być może uważali, że umieszczenie dwóch Judaszów w gronie 12 apostołów zdezorientuje czytelników i zmniejszy nienawiść do zdrajcy. Nadając „dobremu Judaszowi” imię Tadeusz, zmyli z niego hańbę noszenia tego samego imienia co renegat. Podobny zabieg zastosowali Łukasz i Jan, tyle że ich intencje były dokładnie odwrotne. Prawdopodobnie specjalnie podali prawdziwe imię drugiego Judasza, aby pokazać, że zdrajca niczym się nie wyróżniał wśród innych uczniów, nawet imieniem. Mimo że Judasz Iskariota jest wspomniany w ewangeliach aż 24 razy, to tak naprawdę nie mamy dziś pojęcia, kim był i dlaczego przyłączył się do uczniów Jezusa. Mrok tajemnicy z lekka jedynie rozjaśnia przydomek Iskariota. Nie wiemy zresztą, czy było to przezwisko czy może drugie imię. Niektórzy językoznawcy uważają, że ten grecki przydomek pochodzi z języka hebrajskiego i oznacza męża z Kariotu, miasta położonego w południowej Judei. Hebrajski przedrostek „is” należy tłumaczyć jako „mężczyzna”. Ewangelista Jan podaje nawet ważną wskazówkę, że ojcem owego Judasza był Szymon Iskariota. Wielu biblistów podkreśla jednak, że istnieje zasadnicza różnica między wyrazami Iskariota i Is-kariot. Brytyski badacz Geza Vermes jest przekonany, że słowo „kariot” pochodzi od hebrajskiego „qiryah” (miasto). Nie chodzi tu jednak o jedno z wielu miast Judei czy Samarii w tamtej epoce. Mieszkańcy prowincji tak nazywali tylko Jerozolimę. Jest to odpowiednik dzisiejszego określenia „stolica” lub „metropolia”. Innymi słowy, pochodzący z judejskiej prowincji apostołowie nadali Judaszowi łatkę „miastowego” lub „mieszczucha”. To może także tłumaczyć, dlaczego ten uczeń Jezusa od samego początku wędrówki z Mistrzem z Nazaretu był tak bardzo wyobcowany. Być może to także wyjaśnia jego intelektualny stosunek do nadzwyczajnych wydarzeń, których był świadkiem. Judasz „Mieszczuch” przemierzał prowincję w towarzystwie prostych „wieśniaków”, których Pan wyznaczył na głosicieli jego nauk. Ten wychowany w Jerozolimie „intelektualista”, który prawdopodobnie znał Torę i pisma proroków, mógł oceniać misję Jezusa przez pryzmat swojej wiedzy. Podobnie jak później uczynił to Tomasz Apostoł, Judasz „Mieszczuch” jawi się jako sceptyk, który nie do końca potrafi sobie wytłumaczyć, czego właściwie jest świadkiem. Niektórzy bibliści uważają, że Kariot to zniekształcona nazwa starożytnego miasta Kerioth, o którym wspomina Księga Jozuego, lub miejsca zwanego Tel Qirrioth na pustyni Negew. Historyk James Robinson wspomina też o Askarocie lub Azkarze niedaleko kananejskiego miasta Shechem, wymienionego jeszcze w listach z Amarny. W poszukiwaniu tożsamości zdrajcy Istnieje jeszcze jedno wytłumaczenie przydomku Iskariota. Niektórzy badacze Biblii kojarzą go z żydowskim stronnictwem sykariuszy, którzy w I w. byli zaciekłymi wrogami Rzymian i mieli ambiwalentny stosunek do reguł judaizmu świątynnego. Nazwa „sykariusze” (łac. sicarii) wywodzi się od łacińskiego rzeczownika „sica”, oznaczającego krótki sztylet. Można więc powiedzieć, że byli raczej sektą skrytobójców, którzy sztyletami zabijali Rzymian i żydowskich kolaborantów. W filmie „Jezus z Nazaretu” z 1977 r. włoski reżyser Franco Zefirelli ukazał Barabasza jako typowego sykariusza, mordującego rzymskiego legionistę przed wejściem do Świątyni Jerozolimskiej. Skoro mowa o Barabaszu, drugim oskarżonym, który stanął obok Chrystusa przed sądem Poncjusza Piłata, to również on stanowi wielką zagadkę historyczną. Kim był i dlaczego w końcowym akcie dramatu Jezusa wzbudzał tak silne emocje Rzymian i Żydów? Prawdopodobnie nazywał się Jezus Barabasz. Żyjący na przełomie II i III w. grecki historyk Orygenes, jeden z najważniejszych ówczesnych komentatorów Pisma Świętego, podkreślał, że wiele manuskryptów opisywało Barabasza właśnie tymi dwoma imionami. Z tego faktu część współczesnych badaczy Biblii wysnuła dość kontrowersyjną hipotezę, że Jezus Barabasz i Jezus Chrystus byli tą samą osobą. Według nich przed rzymskim prokuratorem Poncjuszem Piłatem stanął człowiek, którego apostołowie nazywali Jezusem Synem Ojca – po hebrajsku: Joszua Bar Abbas. Ta zniekształcona forma znanego dzisiaj imienia Barabasz zachowała się w języku arabskim jako Abbas, czyli „syn ojca” lub „surowy”. W ten oto sposób historia Barabasza, jaką znamy z Ewangelii, może być wynikiem fałszerstwa dokonanego przez autora źródłowej opowieści, z której wiedzę czerpali ewangeliści Marek, Mateusz, Łukasz i Jan. Jakie z tego płyną wnioski? Czy Jezus i Barabasz byli tą samą osobą uwiezioną za bunt i zabójstwo (Mk 15,7; Łk 23,19)? Jak to możliwe, by Jezus Chrystus Syn Ojca był Barabaszem, którego ewangelista Jan expressis verbis nazywa zbrodniarzem (J 18,40)? Czy ten trop prowadzi nas do wyjaśnienia zagadki postępowania Judasza Iskarioty, który być może wcale nie był mieszkańcem Kariotu ani Jerozolimy, ale skrytobójcą z sekty sykariuszy? Może więc czyn Judasza to forma zemsty na jednym z kompanów, który na przykład nie wypełnił zleconej mu misji? Należy pamiętać, że sykariusze byli znienawidzonymi zamachowcami, którzy terroryzowali Jerozolimę. Mordowali ludzi w tłumie. Najczęściej kapłanów, pielgrzymów lub dostojników, których posądzali o kolaborację z Rzymianami. Potępiali ich faryzeusze i saduceusze, przedstawiciele elit i plebs. Ich radykalne metody były jawnie piętnowane przez kapłanów. Za to odrzucenie sykariusze zemścili się w 68 r. podczas oblężenia Jerozolimy przez Rzymian. Złamali wówczas starożytną tradycję i w drodze losowania wybrali na arcykapłana prostego kamieniarza Fanazesa (Fanniego), syna Samuela, którym pozostali kapłani wyraźnie gardzili. Sykariusze byli więc w pewnym sensie rewolucjonistami, pragnącymi nie tylko wyzwolić lud Izraela spod rzymskiej niewoli, ale także stworzyć społeczeństwo wolne od krępujących go zasad prawa mojżeszowego czy podziału kastowego. Ich wizja Izraela przypominała pod pewnymi względami nauki Jezusa z Nazaretu. Odrzucała jednak miłosierdzie wobec wrogów. Idąc tym kontrowersyjnym tropem, znajdujemy wytłumaczenie, dlaczego Jezus został ukrzyżowany jak buntownik, a nie pospolity przestępca. Stosowana przez sykariuszy strategia walki skrytobójczej budziła przerażenie wśród elit żydowskich i rzymskich. Nikt nie mógł się czuć bezpiecznie. Skrytobójcy czaili się wszędzie i cechowali się bezwzględnością właściwą dzisiejszym zamachowcom ekstremistom. Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ Czy wolno nam powiązać z nimi Jezusa z Nazaretu lub Judasza Iskariotę? W pierwszym przypadku ta afiliacja jest zdecydowanie za daleka. Sugestia Orygenesa nie jest żadną podstawą, aby łączyć Jezusa z Barabaszem. Najlepiej różnicę między tymi dwiema postaciami wskazał kardynał Joseph Ratzinger, który stwierdził, że Barabasz robił wrażenie „sobowtóra Jezusa, który na inny sposób wysuwa te same roszczenia”. Jednak w przypadku Judasza Iskarioty powiązanie z sektą sykariuszy jest zdecydowanie bardziej prawdopodobne. Być może to radykalne stronnictwo wyznaczyło Judasza jako obserwatora, którego zadaniem było wcielić się w ucznia Jezusa, aby poznać jego plany polityczne? Stąd też znajdujemy odpowiedź, dlaczego mimo wyraźnego niepokoju Mistrz z Nazaretu nie odrzucił jego prośby o udział w misji. Kto bowiem odrzuca propozycję zamachowca, terrorysty czy płatnego mordercy? Oczywiście to czyste spekulacje. W ewangeliach nie znajdziemy żadnego potwierdzenia powiązań Judasza z sykariuszami. Brytyjski badacz Peter Stanford zwrócił uwagę, że do „eskalacji działalności sykariuszy doszło długo po śmierci Judasza, która nastąpiła w 33 r.”. Przeciwnicy hipotezy łączącej Judasza z sykariuszami podkreślają, że przydomek Iskariota nie pochodzi od łacińskiego „sicarii”, ale od aramejskiego słowa „sheqarya”, oznaczającego oszusta lub człowieka fałszywego. Być może więc to przezwisko zostało nadane Judaszowi przez ewangelistów już po jego śmierci. Dwunasty apostoł był zatem Judaszem „Fałszywym”, o czym Marek, Mateusz, Łukasz i Jan informują nas już na początku swojej opowieści. Stosują więc pewną formę ostrzeżenia – uważaj, czytelniku, nie daj się zwieść pozorom, mimo że jest uczniem naszego Pana, to człowiek z gruntu zły i fałszywy. Ziemia pełna Judaszów Poszukując tożsamości największego renegata w dziejach, badacze skupiają się głównie na jego przydomku, chociaż to nie przydomek, a pierwsze imię stało się w naszej kulturze synonimem zdrajcy. Czy słusznie? Imię Judasz – grecka forma hebrajskiego Jehuda lub Juda – było w I w. równie popularne jak dzisiaj Piotr, Paweł czy Jan. Judasz nie jest w Biblii jedyną postacią o tym imieniu. Nosi je także Juda, syn biblijnego patriarchy Jakuba i Lei, protoplasta jednego z rodów Izraela. Według Biblii jego potomkami byli król Dawid, jego syn Salomon i sam Jezus Chrystus. To imię nosi również wspomniany brat Jakuba, zwany w pismach kościelnych Lebeuszem, Judą Jakubowym lub św. Tadeuszem Judą. Najwybitniejszym z owych biblijnych Judaszy jest Juda Machabeusz, naczelny dowódca żydowskich wojsk w czasie powstania przeciw dynastii Seleucydów (167–160 r. Jego pamięć jest do dzisiaj czczona podczas Chanuki, nazywanej też Świętem Świateł. Innym Judaszem zapisanym na kartach historii Izraela był Juda z Gamali, zwany także Judą Galilejczykiem, przywódca powstania w 6 r. i współzałożyciel stronnictwa zelotów. Choć tak wielu biblijnych bohaterów nosiło imię Judasz (Juda), to przez ostatnie 2 tysiące lat zostało ono naznaczone pogardą i nienawiścią. Stało się niemal synonimem największej podłości, jaką może wyrządzić jeden człowiek drugiemu. Stąd w światowej kulturze jest tyle negatywnych odniesień do tego imienia. Fatalna liczba 13 też jest kojarzona z Judaszem, który był trzynastą osobą wymienioną wśród uczestników Ostatniej Wieczerzy, chociaż akurat to skojarzenie zapożyczono ze starszego od chrześcijaństwa zaratusztrianizmu. W średniowiecznej Francji odrę nazywano chorobą Judasza, a w Niemczech 1 kwietnia obwołano „imieninami Judasza”, bo wtedy ludzie wzajemnie się oszukiwali lub robili sobie złośliwe psikusy. Dzisiaj jedynie Żydzi używają tego imienia. Ale czy zasługuje ono aż na takie napiętnowanie? Chrześcijanie zapomnieli, że jednym z założycieli społeczności chrześcijańskiej w Jerozolimie był Judasz Barsabbas, o którego szlachetnej misji wspominają Dzieje Apostolskie. Podobnie zapomnianą postacią jest biskup Judasz, przywódca kościoła jerozolimskiego w latach 106–135. I w końcu opisany w Ewangelii Judasz lub Juda, jeden z czterech braci Jezusa. Kościół naucza, że byli to bracia przyrodni z poprzedniego małżeństwa Józefa. Oczywiście jest to zabieg mający na celu utrzymanie dogmatu o dziewictwie Marii, matki Jezusa. Nie mamy jednak najmniejszych powodów, aby taką interpretację uznać za bardziej wiarygodną niż fakt, że byli oni rodzonymi braćmi Mistrza z Nazaretu. Fakt czy fikcja literacka? W Nowym Testamencie postaci Judasza Iskarioty poświęcono łącznie 1200 słów. Niby wiele, ale jakże mało nadal o nim wiemy. Ewangeliści wcale nie kryją swojego stosunku do tego człowieka. Marek, Mateusz, Łukasz i Jan przedstawiają go jako człowieka obłudnego, który w najbardziej dramatycznym momencie walnie przyczyni się do ukrzyżowania Jezusa. Judasz jest napiętnowany od początku, żeby czytelnicy ewangelii nie skusili się na jakieś własne wnioski. Niektórzy historycy i badacze Pisma Świętego uważają wręcz, że postać Judasza jest fikcją literacką, pewnym chwytem narracyjnym koniecznym do utrzymania dramaturgii wydarzeń Wielkiego Tygodnia. W 1997 r. brytyjski krytyk literacki Frank Kermode napisał: „Co do statusu historycznego Judasza, oczywiście nikt nie twierdzi, że nie istniał, lecz taki, jakim go znamy, istnieje wyłącznie w postaci fikcji ukształtowanej w I wieku”. Faktycznie, jeżeli przyjmiemy taki punkt widzenia, to należy uznać, że jedynymi postaciami potwierdzonymi przez inne źródła historyczne są Jezus z Nazaretu i Poncjusz Piłat. W żadnym pozaewangelicznym źródle historycznym z I w. nie pojawia się postać Judasza Iskarioty. Ale musimy też wziąć pod uwagę fakt, że ewangelie nie aspirują do roli kroniki czy traktatów historycznych. To opis życia Jezusa i zapis jego nauczania. Reszta była dla ewangelistów nieistotna. Należy przy tym pamiętać, że spoiwem i źródłem wszystkich ewangelii kanonicznych musiał być o wiele starszy przekaz nazwany ewangelią Q (od niemieckiego „Quelle” – źródło). Pozostałe starożytne opisy życia Jezusa, w tym 37 ewangelii apokryficznych, spisano najwcześniej 120 lat po ukrzyżowaniu Zbawiciela. Nie można więc ich traktować jako wiarygodnego źródła informacji. Nie wiemy też do końca, kim byli autorzy wszystkich ewangelii, a w szczególności czterech ewangelii kanonicznych wchodzących w skład Nowego Testamentu. Możemy jedynie domniemywać, że pierwsza z nich – Ewangelia św. Marka – była dziełem człowieka o imionach Jan Marek. Był on prawdopodobnie kuzynem Barnaby oraz współpracownikiem samego Szymona Piotra. Nie należał więc do grona 12 wybrańców Jezusa, ale był jednym z pierwszych konwertytów, którzy przystąpili do działalności misyjnej. Pisma wczesnochrześcijańskie identyfikują go jako sekretarza i tłumaczą apostoła Piotra, który opowiedział mu swoje wspomnienia z czasów, kiedy przebywał z Jezusem. Z kolei za autora Ewangelii św. Mateusza uznaje się nawróconego celnika Mateusza (hebr. Matanjah lub Matan), którego imię można tłumaczyć jako „dar od Jahwe”. Badacze Biblii uważają jednak, że tę opowieść o życiu Jezusa musiał spisać ktoś, kto znał Mateusza i towarzyszył mu w wędrówkach. Także Łukasz nie był naocznym świadkiem wydarzeń opisanych w jego ewangelii. Prawdopodobnie był towarzyszem lub nawet lekarzem Pawła z Tarsu. Z kolei Jan, ostatni z autorów ewangelii kanonicznych, na pewno nie był uczniem, który stał pod krzyżem i którego Jezus „najbardziej kochał”. Gdyby tak było, w chwili spisywania swojej ewangelii miałby grubo ponad 100 lat. Fragmenty tej księgi powstały bowiem ok. 125 r. Poza tym Dzieje Apostolskie opisują Jana jako człowieka prostego i niedouczonego, który prawdopodobnie nie umiał czytać. Nie wiemy zatem, kim byli ewangeliści, a przecież w naszej wędrówce śladami Judasza ich tożsamość ma ogromne znaczenie. Te cztery ewangelie kanoniczne stanowią bowiem główne źródło wiedzy o Judaszu i są napisane tak, jakby ich twórcy byli świadkami jego zdrady i samobójczej śmierci. Zdumiewająca Ewangelia Judasza Do niedawna uważano, że pozostałe opowieści o życiu i śmierci Jezusa z Nazaretu nie zawierają informacji na temat ucznia, który wydał go na mękę. Te teksty także noszą nazwę ewangelii, czyli dobrej nowiny. Kościół Apostolski nie włączył ich do Nowego Testamentu, ponieważ były znacznie późniejsze niż cztery ewangelie kanoniczne. Do tej grupy pism wczesnochrześcijańskich zalicza się pewien niezwykły manuskrypt odkryty w 1954 r. w Nag Hammadi, miejscowości położonej ok. 500 km na południe od Kairu. Zachował się jedynie fragment znacznie większego zwoju zwanego przez biblistów Ewangelią Tomasza. 12 oprawionych w skórę papirusowych kodeksów zawiera 114 powiedzeń (logiów) Jezusa Chrystusa, które rzekomo miał spisać Tomasz Apostoł (grec. Didymos). Oczywiście ten człowiek, znany nam bardziej jako niewierny Tomasz, nie mógł napisać tego dzieła, ponieważ rękopis pochodzi z ok. 300 r. Jednak znalezisko miało doniosłe znaczenie – dostarczyło dowodu na istnienie zaginionych źródeł informacji o życiu Jezusa, zawierających przesłanie całkiem inne niż to, które znamy z Nowego Testamentu. Ewangelia Tomasza należy do 32 znanych dzisiaj apokryfów ewangelicznych. Kościół katolicki naucza, że są to teksty nienatchnione, a więc wypaczające przesłanie Jezusa. Wśród nich jest dzieło niezwykłe, które w ostatnich latach wywołało nie lada wstrząs w środowisku badaczy Biblii, ponieważ ukazuje postać Judasza w zupełnie nowym świetle. To napisany w języku koptyjskim manuskrypt gnostyczny, nazywany nieco na wyrost Ewangelią Judasza (choć nic nie wskazuje, by autorem mógł być sam Judasz Iskariota) albo Kodeksem Tchacos. Powstał prawdopodobnie między rokiem 280 a 330 i zawiera zapisy dialogów Judasza Iskarioty z Jezusem Chrystusem. Zapewne jest to kolejne powielenie jakiegoś znacznie wcześniejszego tekstu, którego niezwykłość polega na zupełnie innym niż w ewangeliach kanonicznych przedstawieniu roli Judasza. Jako chrześcijanin nie mam żadnych wątpliwości co do oceny czynu Judasza. Jednak jako poszukiwacz odpowiedzi na nurtujące mnie pytania podchodzę do Kodeksu Tchacos z ogromnym niepokojem. Specjalnie pomijam tu nazwę „Ewangelia Judasza”, ponieważ nie spełnia ona ani wymogów narracyjnych opowieści nazywanej dobrą nowiną, ani nie brzmi wiarygodnie. Intrygujący jest wszak fakt, że trzy wieki po śmierci Jezusa, w czasach, kiedy chrześcijaństwo ugruntowało już swoją pozycję w Europie, ktoś spisał przekaz stojący w całkowitej sprzeczności z Nowym Testamentem. Odnaleziony w 1978 r. manuskrypt został przetłumaczony na język angielski i opublikowany w 2006 r. Rękopis liczy 33 strony i jest tak zniszczony, że trzeba nie lada wyobraźni, by połączyć niektóre wyrazy w logiczną całość. Kiedy jednak to zrobimy, powstaje tekst, który dosłownie zapiera dech w piersiach. Wyłania się bowiem z niego zupełnie inny obraz Judasza Iskarioty i jego relacji ze Zbawicielem. Oryginał odnalezionego Kodeksu Tchacos powstał prawdopodobnie już 50 lat po Ewangelii św. Jana, a więc jak na apokryf stosunkowo wcześnie. To opowieść o Jezusie widzianym oczami Judasza. Pozornie niewiele różni się od ewangelii kanonicznych. Mało tego, w wielu szczegółach jest wręcz ich znakomitym potwierdzeniem, ale z jedną kolosalną różnicą – Judasz zdradza Jezusa na jego własne życzenie. Z tekstu, który udało się złożyć z ocalałego manuskryptu (ponad 15 proc. uległo zniszczeniu, ponieważ handlarze przechowywali go w zamrażalniku), wyłania się także całkiem inny Jezus Chrystus niż ten, którego znamy. A właściwie dwóch Jezusów: jeden to zwykły człowiek, drugi – boski duch, który w niego wstępuje. „Gdy [Jezus] objawił się na ziemi, uczynił znaki i wielkie cuda dla zbawienia ludzkości. I niektórzy wędrują drogą sprawiedliwości, a niektórzy wędrują [drogą] swoich wykroczeń, Jezus powołał więc dwunastu” – informuje nas autor Kodeksu Tchacos. Ta wiadomość jest nawiązaniem do ewangelii kanonicznych, ponieważ tekst mógł być początkowo z nimi połączony. Dalej jednak opisuje dziwne spotkania Jezusa z apostołami i rozmowy z Judaszem, które całkowicie odbiegają od konwencji narracji stosowanej przez Marka, Mateusza, Łukasza i Jana. Jezus jest opisany jako człowiek wybuchowy, nieżyczliwy, wyniosły, drwiący z prostactwa uczniów i niezachowujący należnej mu powagi nauczyciela. „Znalazł ich, kiedy siedzieli zebrani i ćwiczyli w pobożności. Gdy spotkał swoich uczniów zebranych i siedzących, kiedy sprawowali dziękczynienie nad chlebem, wyśmiał ich” – czytamy w Kodeksie Tchacos. Dlaczego ten sam Jezus, którego znamy jako miłosiernego Zbawiciela z Kazania na Górze, tutaj jest człowiekiem drwiącym z „dziękczynienia nad chlebem”, które od razu przywołuje na myśl Eucharystię? Być może w tym fragmencie jest ukryta odpowiedź na pytanie o pochodzenie tego tekstu. Wskazuje on, że autorem był przedstawiciel radykalnego odłamu wczesnochrześcijańskiego Kościoła, który odrzucał liturgię, celebrę i symbolikę na rzecz czystej, nieskażonej teologicznie, literalnej wiary w przesłanie Jezusa. Pierwsi judeochrześcijanie, których przywódcą był Jakub, jeden z czterech braci Jezusa, pozostali w Jerozolimie i nie zamierzali podjąć działalności misyjnej. Po upadku Jerozolimy uciekli do Syrii, gdzie prowadzili ascetyczne życie. Ci ebionici (od hebrajskiego słowa „ebyon”, czyli ubogi) są dzisiaj niemal całkowicie zapomnianą grupą wczesnochrześcijańską, odrzucającą przywództwo, teologię i nauczanie Kościoła Apostolskiego. Judasz w tej opowieści stanowi przeciwieństwo Szymona Piotra, który twierdził, że został osobiście wyznaczony przez Zbawiciela na przywódcę Kościoła powszechnego. Ebionici wierzyli, że tradycję żydowską można połączyć z naukami Jezusa. Kościół Apostolski, którego kontynuatorem był Kościół katolicki i wschodnie Kościoły ortodoksyjne, odrzucał taką możliwość, chociaż nigdy nie zaprzeczał duchowej i rodzinnej więzi między Jezusem i judaizmem. Przeciwieństwem ebonitów byli marcjonici, których pierwszym przywódcą był żyjący w II w. teolog Marcjon. Mimo że pierwotnie należał do rzymskiego Kościoła Apostolskiego, uznał, że włączenie do Biblii tradycji judaistycznej Starego Testamentu stoi w sprzeczności z nauczaniem Jezusa, mąci w głowach wiernym i powinno być w całości odrzucone. Niektórzy badacze uważają, że piętnujący żydowski zwyczaj składania ofiary Kodeks Tchacos (nawet jeżeli była to ofiara chleba) manifestował poglądy zbliżone do teologii marcjonitów. Zresztą czas powstania pierwowzoru tego dzieła pokrywał się właśnie z okresem działalności Marcjona. Trzynasty duch czy demon? Do Ewangelii Judasza najbardziej pasuje jednak teologia gnostycka. Dlatego zwalczający ją na każdym kroku Ireneusz z Lyonu, biskup Vienne, zaliczył apokryf rzekomego autorstwa Judasza do zbioru ksiąg heretyckich. W swoim dziele „Przeciw herezjom” Ireneusz zaliczył Judasza Iskariotę do tej samej grupy czarnych charakterów biblijnych co Kain, Ezaw, amoralni Sodomici czy król Babilonu Nabuchodonozor. „Zdrajca Judasz posiadł dokładną wiedzę o tych rzeczach, a jako że on jeden znał prawdę lepiej niż inni apostołowie, wypełnił tajemnicę zdrady” – pisał Ireneusz. Wyjaśnił zatem, że motywem zdrady Judasza była jego wiedza. Opisany w Kodeksie Tchacos Iskariota jest gnostykiem odrzucającym obrzędy sprawowane przez jego 12 kompanów, poszukującym pierwiastka boskości w samym sobie i zbawienia w wiedzy. Dlaczego zatem Judasz zdradza Jezusa? Ponieważ posiada wiedzę o pochodzeniu Jezusa. „Wiem, kim jesteś i z jakiego wyszedłeś miejsca – mówi do Mistrza, pochyliwszy przed nim głowę. – Wyszedłeś z eonu nieśmiertelnej Barbelo i od tego, który Cię wysłał. Ja zaś nie jestem godny, aby wymówić jego imię”. Te słowa są manifestacją gnostycyzmu, gdyż w kosmologii gnostyckiej Barbelo to żeńska emanacja myśli samego Boga. Należy podkreślić, że tzw. Ewangelia Judasza opisuje Judasza Iskariotę jako 13., a nie 12. apostoła. To kolejna ważna rozbieżność z ewangeliami kanonicznymi, które wspominają, że dopiero po samobójczej śmierci Judasza jego miejsce zajął apostoł Maciej. Kodeks Tchacos zawiera jeszcze jeden opis, który prowadzi nas do świata teologii gnostyckiej. Owych 12 apostołów negatywnie nastawionych do Judasza ma wizję kapłanów stojących przy ołtarzu. Niektórzy z tych kapłanów błogosławią, inni składają ofiary, a później poniżają swoje żony, modlą się i jednocześnie uprawiają seks z mężczyznami, biją też dzieci. Przerażeni uczniowie pytają Jezusa, kim są ci niegodziwcy, których ujrzeli. Na co on im odpowiada, że ujrzeli samych siebie. To metafora moralnego upadku duchowieństwa kościołów, których staną się patronami w różnych częściach świata. Jedynie Judasz ma własną, odrębną wizję i prosi Jezusa o jej interpretację, na co Mistrz mu odpowiada: „Dlaczego ty trzynasty duchu [stgr. daimon] doświadczasz mnie jeszcze?”. Ta dziwna odpowiedź zastanawiała historyków od wielu lat. Dopiero April DeConick, profesor biblistyki na Rice University w Teksasie, zauważyła, że tłumaczenie tzw. Ewangelii Judasza dla National Geographic zawierało od początku znaczący błąd. W swojej książce „The Thirteenth Apostle” prof. DeConick zwróciła uwagę, że starogreckie słowo „daimon” powinno być przetłumaczone jako „demon”. W tej interpretacji Judasz Iskariota jawi się jako wysłannik piekła, obozu demonów zbuntowanych wobec misji zbawienia świata, zastępu złych duchów lub upadłych aniołów. W ten sposób Kodeks Tchacos przestaje być księgą usprawiedliwiającą postępowanie Judasza Iskarioty, ale przesuwa akcent na gnostyczną ideę walki dobra ze złem. Jezus uprzedza Judasza, że jego dusza nie wstąpi do świata, który ewangelie kanoniczne nazywają Królestwem Niebieskim. Ale z drugiej strony oświadcza, że Judaszowi przypadła niezwykła rola w realizacji planu Bożego. Iskariota ma zostać znienawidzony przez pozostałych apostołów, którzy symbolizują Kościół Apostolski, ponieważ on ma wiedzę. Jezus przepowiada zdradę Judasza, ale nie dotyczy ona jego boskiej osoby. Ewangelia Judasza opisuje przybycie świetlistego obłoku, który zabiera boskiego ducha z cielesnej powłoki młodego cieśli z Nazaretu. Teraz jego ciało staje się jedynie ludzką powłoką, która może zostać wydana na śmierć. Judasz wydaje tego cieślę kapłanom świątynnym, ale nie w ogrodzie Getsemani, tylko podczas modlitwy w domu. Judasz burzy tym samym barierę między tym, co ziemskie, a tym, co niebiańskie.

Biblijny syn króla Dawida: Inne opisy: opowiedzieć komuś, co się naprawdę czuje, myśli na jakiś ważny temat postępować przeciwnie, niż większość Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia (wyd. 5). 1Pewnego razu – gdy tłum cisnął się do Niego, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret – 2zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. 3 Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy. 4Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!» 5A Szymon odpowiedział: «Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci». 6Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. 7Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały. 8Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: «Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny». 9I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; 10jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona. A Jezus rzekł do Szymona: «Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił». 11I wciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim. 12Gdy przebywał w jednym z miast, zjawił się człowiek cały pokryty trądem. Gdy ujrzał Jezusa, upadł na twarz i prosił Go: «Panie, jeśli zechcesz, możesz mnie oczyścić». 13Jezus wyciągnął rękę i dotknął go, mówiąc: «Chcę, bądź oczyszczony». I natychmiast trąd z niego ustąpił. 14A On mu przykazał, żeby nikomu nie mówił: «Ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż ofiarę za swe oczyszczenie, jak przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich». 15Lecz tym szerzej rozchodziła się Jego sława, a liczne tłumy zbierały się, aby Go słuchać i uzyskać uzdrowienie z ich niedomagań. 16On jednak usuwał się na pustkowie i tam się modlił. 17Pewnego dnia, gdy nauczał, siedzieli faryzeusze i uczeni w Prawie, którzy przyszli ze wszystkich miejscowości Galilei, Judei i z Jeruzalem. A była w Nim moc Pańska, tak że mógł uzdrawiać. 18Wtem jacyś mężczyźni, niosąc na łożu człowieka, który był sparaliżowany, starali się go wnieść i położyć przed Nim. 19Nie mogąc w żaden sposób go przenieść z powodu tłumu, weszli na płaski dach i przez powałę spuścili go wraz z łożem na sam środek, przed Jezusa. 20On, widząc ich wiarę, rzekł: «Człowieku, odpuszczone są ci twoje grzechy». 21Na to uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli się zastanawiać i mówić: «Kimże on jest, że wypowiada bluźnierstwa? Któż może odpuścić grzechy prócz samego Boga?» 22Lecz Jezus przejrzał ich myśli i w odpowiedzi na nie rzekł do nich: «Co za myśli nurtują w sercach waszych? 23Cóż jest łatwiej powiedzieć: „Odpuszczone są ci twoje grzechy”, czy powiedzieć: „Wstań i chodź”? 24Otóż żebyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów» – rzekł do sparaliżowanego: «Mówię ci, wstań, weź swoje łoże i idź do domu!» 25I natychmiast wstał wobec nich, wziął łoże, na którym leżał, i poszedł do swego domu, wielbiąc Boga. 26Wtedy zdumienie ogarnęło wszystkich; wielbili Boga i pełni bojaźni mówili: «Przedziwne rzeczy widzieliśmy dzisiaj». Krytyka literacka: uwagi natury translatorsko-filologicznej Komentowany fragment składa się z trzech jednostek, które ze względu na tematykę są łatwe do wyróżnienia. Pierwsza ukazuje cudowny połów ryb na jeziorze i powołanie pierwszych uczniów (w. 1-11), druga – uzdrowienie trędowatego (w. 12-16), a trzecia uzdrowienie sparaliżowanego (w. 17-26). Jeśli chodzi strukturę literacką pierwszego fragmentu, to uczeni zauważają jego precyzyjną kompozycję, którą określa się mianem kompozycji chiastycznej. Polega ona na tym, że poszczególne części odpowiadają sobie wzajemnie, z tym, że pierwsza część odpowiada ostatniej, druga – przedostatniej itd. W samym środku znajduje się element, który nie ma odpowiednika i – z reguły – właśnie ten element zawiera sedno przesłania teologicznego. W 5,1-11, po wprowadzeniu (w. 1-2), mamy następujące, odpowiadające sobie elementy: w. 3 (łódź wyrusza na jezioro, a Jezus naucza) i w. 11 (łódź wraca z rejsu, a uczniowie idą za Jezusem); w. 4 (Jezus poleca Piotrowi łowić ryby) i w. 10 (Jezus mówi do Piotra o łowieniu ludzi); w. 5 (Piotr wyznaje zaufanie względem Jezusa) i w. 8-9 (Piotr wyznaje swoją grzeszność). Centralnym elementem są w. 6-7, które opisują cudowny połów ryb. Drugi fragment nie ma już takiej kunsztownej struktury. Jeśli chodzi o jego gatunek literacki, to można go określić jako opis uzdrowienia. Podobnie jest z trzecim fragmentem. Mówiąc o trądzie (gr. lepra; hebr. ṣāra‘at) warto zauważyć, że niekoniecznie musi tu chodzić o chorobę, którą dziś określa się tym mianem (tzw. choroba Hansena). W starożytności jako trąd określano wszelkie zmiany skórne. Istotniejsze w tej chorobie od dokładnego opisania jej objawów było podkreślenie, że wiązała się ona z nieczystością rytualną, a więc stanem, który zamykał człowiekowi dostęp do sfery sacrum, a jednocześnie izolował go od społeczności. Z tego względu w opisie uzdrowienia trędowatego nie występuje czasownik „uzdrowić”, ale „oczyścić” (gr. katharidzo), bo najważniejszy w tym cudzie jest fakt przywrócenia człowieka do społeczności i fakt umożliwienia mu ponownej więzi z Bogiem w kulcie. W opisie cudu ważnym motywem jest gest Jezusa – dotknięcie trędowatego (w. 13). W ten sposób Jezus wykracza ponad panujące wówczas zasady, które zabraniały takiego gestu, ponieważ w ten sposób nieczystość rytualna „przenosiła się” na drugiego człowieka. Zasady te podane były w Torze (por. Kpł 13-14). Jezus jawi się tutaj jako ten, który jest ponad Torą, czyli – pośrednio – stawia siebie na równi z Bogiem JHWH. Polecenie pokazania się kapłanowi (w. 14) wiązało się z przepisem ST, wedle którego to kapłan oceniał, czy ktoś wyzdrowiał z trądu i w ten sposób oznajmiał, że czas nieczystości się zakończył. Polecenie, aby nikomu nic nie mówić z historycznego punktu widzenia było jak najbardziej możliwe. Jezus nie chciał wzbudzać sensacji i gromadzić ludzi zmotywowanych nie tyle pragnieniem słuchania Dobrej Nowiny, co raczej oglądaniem cudów (por. 5,16 i wzmianka o odejściu na pustkowie). Nie wydaje się natomiast słusznym doszukiwanie się u Łukasza jakiegoś systematycznego ujęcia tzw. sekretu mesjańskiego (charakterystycznego dla Marka). W opisie uzdrowienia paralityka akcent położony został nie na sam cudowny charakter zjawiska, co raczej na pytanie o naturę mocy (gr. dynamis), która przysługiwała Jezusowi (por. w 17). Samo wydarzenie jawi się tutaj (choć nie ma użytego tego terminu) jako znak, odsłaniający inną, duchową rzeczywistość. Moc, dzięki której Jezus uzdrawia, jest skuteczna także na innym, duchowym poziomie, stąd mowa tutaj o odpuszczeniu grzechów (w. 24). Jezus jawi się tutaj jako ten, kto daje zbawienie człowiekowi we wszystkich wymiarach jego życia, zarówno cielesnym, jak i duchowym. Łukasz, opisując samo przyjście ludzi niosących paralityka, precyzuje, że weszli oni najpierw na taras (gr. keramos). W ten sposób mógł dostosować opis do uwarunkowań hellenistycznej architektury. W tym opis Łukasza różni się od pozostałych ewangelistów, którzy trzymali się realiów palestyńskich. Fakt, że Jezus zna myśli swoich rozmówców (w. 22) pokazuje, że Łukasz chce Go przedstawić na podobieństwo proroków ST dysponujących ponadnaturalną mocą (por. Łk 2,35; 6,8; 9,47; 24,38). Orędzie teologiczne Podstawową ideą teologiczną komentowanego fragmentu jest Jezusowe dzieło gromadzenia wokół siebie ludzi, którym oferuje On dar zbawienia. U początku tego gromadzenia jest głos powołującego Jezusa, który domaga się odpowiedzi. Najpierw mamy pokazaną odpowiedź Piotra. Choć Piotr uznaje swoją niegodność w obliczu cudu połowu ryb, to jednak widać, że przed nim jeszcze daleka droga do pełnego zrozumienia misji Jezusa. Piotr określa siebie mianem grzesznego człowieka i prosi Pana, aby ten odszedł. Tymczasem Pan właśnie przyszedł to takich ludzi jak Piotr, aby ich podźwignąć z grzechu. Człowiek, który uznaje swój grzech nie powinien odsyłać Jezusa, ale – wręcz przeciwnie – powinien prosić Go, aby pozostał przy grzeszniku. Pozostawienie wszystkiego przez nowo powołanych uczniów pokazuje nam, na czym polega właściwa odpowiedź na Jezusowe wezwanie. Oznacza ona radykalną zmianę sytuacji życiowej i całkowite zdanie się na Pana. Łódź i sieci zapewniały rybakom byt materialny. Teraz całkowicie zaufać Bogu. Tutaj chodzi oczywiście o powołanie do misji apostoła. Warto pamiętać, że we wspólnocie Kościoła są także inne powołania. Inni, jak np. uzdrowiony z Gerazy (Łk 8,38-39) muszą pozostać w swoich środowiskach, aby tam dawać świadectwo. Sposób działania Jezusa w scenie połowu ryb i powołania uczniów pokazuje, kogo tak naprawdę Pan potrzebuje. Potrzebuje On ludzi, którzy pozwolą, aby On ich poprowadził, nawet jeśli wydaje się to sprzeczne z logiką (a takie wydają się instrukcje związane z połowem ryb). Sam połów jawi się jako piękna metafora ewangelizacji. Połów ryb nie polega bowiem na improwizacji, ale jest procesem dokładnie przygotowanym. Nie dokonuje się też automatycznie, ale wymaga wiele wysiłku (w starożytności rybacy pracowali z potężnymi sieciami). Dokładnie to samo możemy powiedzieć o ewangelizacji. Połów jest owocny jeśli jest pracą zespołową. Indywidualista nie poradzi sobie z łodzią i sieciami. Podobnie jest z głoszeniem Dobrej Nowiny. W obrazie łowienia ludzi dostrzegalny jest pewien paradoks. Normalnie ryba wyciągnięta z wody skazana jest na śmierć. Tymczasem „złowiony” człowiek ma przed sobą perspektywę zbawienia – życia wiecznego. Być może wiąże się to z postrzeganiem otchłani morskiej przez Żydów jako przestrzeni wrogiej dla człowieka, zamieszkiwanej przez monstra, takie jak Behemoth czy Lewiatan. Człowiek „złowiony” to człowiek uratowany z tej wrogiej mu przestrzeni. W opisie dwóch cudów należy podkreślić wymiar wiary. Oczyszczenie trędowatego i uzdrowienie paralityka jest owocem wiary: najpierw samego chorego (na trąd), a potem także ludzi, którzy przynieśli sparaliżowanego do Jezusa. Tak więc cud wynika z wiary, a nie na odwrót. Dziś ludzie często w przeżywaniu swojej wiary poszukują „efektów specjalnych”, które mają dla nich być dowodami na autentyczność misji Jezusa (ale także i Kościoła). Tymczasem pierwszeństwo ma właśnie wiara człowieka. Ona niejako „uruchamia” uzdrawiające działanie Jezusa. Wiarę tutaj rozumiemy w kategoriach biblijnych, jako zaufanie, więź z Bogiem, a nie jako intelektualne przyjęcie jakichś prawd. Doświadczenie mocy Jezusa skłania do stawiania pytań o Jego tożsamość. Pytania te nie mogą być jednak powierzchowne. Takie powierzchowne podejście widzimy w rozumowaniu uczonych w Piśmie i faryzeuszy. Dochodzą oni do pewnego momentu, w którym powinni złożyć wyznanie: Jezus jest Bogiem. Jednak nie są zdolni do tego. Powiązanie uzdrowienia z władzą odpuszczania grzechów każe nam także potraktować grzech jako chorobę duszy. Obie choroby, z których Jezus uzdrawia (trąd i paraliż) pokazują, czym w istocie jest grzech. Czyni on człowieka nieczystym i paraliżuje go. Ojcowie Kościoła: Będą Czcigodny podaje alegoryczne wyjaśnienie sceny połowu ryb: „te dwie łodzie reprezentują obrzezanie i nieobrzezanie. Pan to widzi, ponieważ wie, kto w każdym narodzie należy do Niego (…) Rybacy są doktorami Kościoła, ponieważ chwytają nas siecią wiary i wyprowadzają nas niejako na brzeg do ziemi żyjących. (…) Okrętem Szymona jest pierwotny Kościół, o którym św. Paweł mówi: Ten, który skutecznie działał w Piotrze dla apostolstwa wśród obrzezanych (Ga 2,8) Statek jest słusznie nazwany jednym, gdyż przy mnóstwie wierzących było jedno serce i jedna dusza (Dz 4,32). W komentarzu do drugiej sceny św. Ambroży koncentruje się na motywie dotknięcia trędowatego przez Jezusa: „Prawo zabrania dotykać trędowatego, ale Ten, który jest Panem Prawa, nie poddaje się Prawu, ale ustanawia Prawo; Nie dotknął dlatego, że bez dotykania nie mógłby go oczyścić, ale aby pokazać, że nie podlega Prawu i jako człowiek nie boi się nieczystości. On bowiem nie mógł podlegać nieczystości. Ten, który wybawiał innych od skażenia. Jan Chryzostom komentując scenę uzdrowienia paralityka zauważa: „Teraz, jeśli cierpimy cieleśnie, jesteśmy mocno zatroskani o to, aby pozbyć się tego cierpienia. Gdy jednak duszy przytrafia się krzywda, zwlekamy i nie uzyskujemy uleczenia także i z naszych cielesnych dolegliwości. Usuńmy więc źródło zła, a wody choroby przestaną płynąć”. Wpływ na malarstwo Rafael Santi (1483-1520) Cudowny połów ryb. Papież Leon X zlecił Rafaelowi zaprojektowanie kartonów do wykonania arrasów w dolnych części ścian Kaplicy Sykstyńskiej. W l. 1515-1516 Rafael stworzył rysunki temperą na kartonie, ilustrujące sceny z życia apostołów Piotra i Pawła. Siedem rysunków przetrwało do dziś i są przechowywane w Londynie (Victoria and Albert Museum) Anonimowa ilustracja przedstawiająca uzdrowienie paralityka przyniesionego przez czterech ludzi. Ilustracja ta znajduje się w czternastowiecznym manuskrypcie ormiańskim. Aktualizacja orędzia teologicznego perykopy w życiu świętych, współczesnych chrześcijan, w życiu i nauczaniu Kościoła Józef Ratzinger/Benedykt XVI (Wykład: Komunia – wspólnota – misja): „W słowach Jezusa «odtąd ludzi będziesz łowił» dotychczasowy zawód Szymona staje się alegorią przyszłego, w ten sposób jednak także w tej «spółdzielni rybackiej» zarysowuje się nowa «spółdzielnia», nowa communio. Chrześcijanie będą «spółdzielnią tej małej łodzi, Kościoła», będą stanowili dzięki powołaniu ich przez Jezusa, jedno zawdzięczane cudowi łaski, która po nocach pozbawionych nadziei przynosi całe bogactwo morza”. Jan Paweł II (Katecheza, „Cuda i znaki, które Jezus czynił (…) łączą się ściśle z wezwaniem do wiary. To wezwanie zachodzi w podwójnym znaczeniu: wiara uprzedza cud, co więcej – jest warunkiem jego spełnienia, z kolei: wiara stanowi następstwo cudu, niejako rodzi się z niego w duszy tych, którzy cudu doznali albo też byli jego świadkami. (…) Cud jest «znakiem» Jego obecności i Jego działania, znakiem, rzec można, szczególnie intensywnym”. Peter Seewald (Jezus Chrystus. Biografia, Kraków: Rafael 2011, s. 282): „Jezus nie skupia się na symptomach, lecz sięga korzeni zła: mocy grzechu. Nie zrównuje choroby z grzechem, lecz grzech z chorobą. Tym samym określa grzech jako przyczynę schorzenia. To w nim tkwi prawdziwa tragedia ludzkiej osoby. Występek, to brzemię dla świata, najważniejsze źródło stresu. To przyczyna straszliwych zranień. Grzeszne postępowanie niszczy relacje, zamiast zaufania tworzy nieufność, zamiast szczęścia – nieszczęście, zamiast pokoju – wojnę. Przemienia duszę człowieka, obracając w proch jego dobre wnętrze”. Kilka pytań czy problemów do refleksji; sugestia krótkiej modlitwy Jak mogę określić moją wiarę? Czy jest to wiara oparta o zaufanie wobec Boga? Czy jest to wiara zbudowana na fundamencie słowa Bożego? Czy jest to wiara poszukująca rzeczy nadzwyczajnych, cudów? Czy postrzegam grzech jako chorobę duszy? Jakie dostrzegam przyczyny tej choroby? W jaki sposób z tą chorobą walczę? W jakim stopniu patrzę na swoje przeżywanie wiary jako na udział w misji ewangelizacyjnej Kościoła? Modlitwa: O Prawdo! Światło mego serca! Spraw, by ciemność moja nie mówiła do mnie. Zagubiłem się w doczesności, dałem się opanować ciemności, lecz nawet w niej będąc kochałem Cię. Zbłądziłem (Ps 118, 176) i znów przypomniałem sobie Ciebie (Jon 2,8). Usłyszałem głos Twój za sobą, abym powrócił, a usłyszałem go z trudem z powodu zgiełku tylu niespokojnych. I oto teraz, patrz, powracam spocony i zadyszany do Twojego źródła. Niech mi nikt nie zabrania: z niego będę pił i dlatego będę żył. Ja sam nie chcę być życiem dla siebie. Źle żyłem z siebie i śmiercią byłem dla siebie. Teraz w Tobie z powrotem odzyskuję życie. Ty mów do mnie, Ty rozmawiaj ze mną! Uwierzyłem Twoim Księgom, a słowa ich są bardzo tajemnicze (św. Augustyn). Literatura Keener, Komentarz historyczno-kulturowy do Nowego Testamentu, Warszawa: Vocatio 2006, s. 134-135. Mickiewicz, Ewangelia według św. Łukasza. Rozdziały 1-11 (Nowy Komentarz Biblijny. Nowy Testament 3/1), Częstochowa: Edycja św. Pawła 2011, s. 279-302 Rosik, Jezus i Jego misja. W kręgu orędzia Ewangelii synoptycznych, Kielce: Verbum 2003, s. 206-218. Zbroja, Teologia słów „Duc in altum” (Łk 5, 4), Ruch Biblijny i Liturgiczny 54(2001), s. 1-10. Zdjęcie – przybliżające świat Biblii albo życie współczesnego człowieka (nawiązujące do treści komentowanego fragmentu) Model łodzi z czasów Jezusa. Fot. T. Siemieniec Ks. Tomasz Siemieniec Rozwiązanie krzyżówki nr 48/2022 i nazwiska laureatów będą opublikowane 22 grudnia 2022 r. Nagrodzimy siedem osób, które do 15 grudnia 2022 r. nadeślą prawidłowe hasło krzyżówki z najciekawszym dokończeniem. Prawidłowe hasło krzyżówki z dokończeniem wyślij SMS-em (bez polskich znaków) poprzedzonym słowem GOSC na numer 7168.
301 Rachela zaś widząc, że nie może dać Jakubowi potomstwa, zazdrościła swej siostrze i rzekła do męża: «Spraw, abym miała dzieci; bo inaczej przyjdzie mi umrzeć!» 2 Jakub rozgniewał się na Rachelę i odparł: «Czyż to ja, a nie Bóg, odmawiam ci potomstwa?» 3 Wtedy ona powiedziała: «Mam niewolnicę Bilhę. Zbliż się do niej, aby urodziła dzieci na moich kolanach; chociaż w ten sposób będę miała od ciebie potomstwo»1. 4 Dała mu więc swą niewolnicę Bilhę za żonę, i Jakub zbliżył się do niej. 5 A gdy Bilha poczęła i urodziła Jakubowi syna, 6 Rachela rzekła: «Bóg jako sędzia otoczył mnie opieką; wysłuchawszy mnie dał mi syna». Dlatego nazwała go Dan. 7 Niewolnica Racheli, Bilha, znowu poczęła i urodziła Jakubowi drugiego syna. 8 Wtedy Rachela rzekła: «Nadludzką walkę wiodłam z siostrą moją i zwyciężyłam!» Przeto dała mu imię Neftali. 9 Ale i Lea widząc, że przestała rodzić, wzięła swą niewolnicę Zilpę i dała ją Jakubowi za żonę. 10 Zilpa, niewolnica Lei, urodziła Jakubowi syna. 11 Wtedy Lea zawołała: «Szczęśliwie!» i dała mu imię Gad. 12 A gdy Zilpa, niewolnica Lei, urodziła Jakubowi drugiego syna, 13 Lea powiedziała: «Na moje szczęście! Bo kobiety będą mnie zwały szczęśliwą». Dała więc mu imię Aser. 14 Pewnego razu Ruben, wyszedłszy na pole, gdy żęto pszenicę, znalazł mandragory2 i przyniósł je swej matce, Lei. Wtedy Rachela rzekła: «Daj mi mandragory syna twego». 15 A na to Lea: «Czyż nie dość, że mi zabrałaś mego męża, i jeszcze chcesz zabrać mandragory mego syna?» Rachela zawołała: «Niechaj więc śpi z tobą tej nocy za mandragory twego syna!» 16 A gdy Jakub wracał wieczorem z pola, wyszła Lea naprzeciw niego i rzekła: «Do mnie przyjdź, bo nabyłam cię za mandragory mego syna». I spał z nią owej nocy. 17 Bóg zaś spełnił pragnienie Lei: poczęła i urodziła Jakubowi piątego syna. 18 I mówiła: «Dał mi Bóg nagrodę za to, że oddałam moją niewolnicę mężowi». Nazwała więc go Issachar. 19 A gdy Lea znów poczęła i urodziła szóstego syna Jakubowi, 20 rzekła: «Obdarował mnie Bóg wspaniałym darem, teraz będę już miała pierwszeństwo u mego męża, gdyż urodziłam mu sześciu synów!» Dała więc synowi imię Zabulon. 21 Wreszcie urodziła i córkę, którą nazwała Dina. 22 A Bóg zlitował się i nad Rachelą; wysłuchał ją Bóg i otworzył jej łono. 23 Gdy więc poczęła i urodziła syna, rzekła: «Zdjął Bóg ze mnie hańbę!» 24 Dając mu zaś imię Józef, westchnęła: «Oby Pan dodał mi jeszcze drugiego syna!» Nowy układ Jakuba z Labanem 25 Gdy Rachela urodziła Józefa, Jakub rzekł do Labana: «Zwolnij mnie, abym mógł wrócić do kraju, w którym mieszkałem. 26 Pozwól mi zabrać moje żony i dzieci, za które ci służyłem, i odejdę. Wiesz dobrze, jak ci służyłem». 27 Laban mu odpowiedział: «Obyś mnie darzył życzliwością! Odgadłem bowiem, że Pan błogosławił mi dzięki tobie». 28 Po czym dodał: «Ustal mi twoją zapłatę, a ja ci ją dam». 29 Jakub rzekł do niego: «Ty sam wiesz, jak ci służyłem i jaki jest twój dobytek dzięki mnie. 30 Miałeś bowiem niewiele, zanim przyszedłem; odkąd zaś tu jestem, pomnożył się on bardzo i Pan ci błogosławi. Jednak teraz muszę się zatroszczyć i o moją rodzinę». 31 A na to Laban: «Cóż więc mam ci dać?» Jakub odpowiedział: «Nic mi nie dasz! Uczyń mi tylko to, co ci powiem, a będę nadal pasł twe stada i będę się nimi opiekował. 32 A więc: obejdę dzisiaj wszystkie twe stada i wybiorę z nich dla siebie wszystkie jagnięta cętkowane, pstre i czarne spośród owiec oraz koźlęta pstre i cętkowane spośród kóz. Niech one będą moją zapłatą. 33 Po pewnym czasie będziesz mógł przekonać się o mojej uczciwości. Gdy bowiem przyjdziesz, aby obejrzeć to, co będzie mi się należało jako zapłata, kozy, które nie będą cętkowane i pstre, oraz owce, które nie będą czarne, możesz uważać za skradzione przeze mnie». 34 Laban rzekł: «Dobrze, niechaj będzie tak, jak mówisz!» 35 Ale jeszcze tego samego dnia Laban oddzielił wszystkie kozły cętkowane i pstre oraz wszystkie kozy cętkowane i pstre; wszystkie, które miały cokolwiek sierści białej, oraz owce czarne, i dał je swym synom. 36 Ponadto wyznaczył odległość, jaką trzeba było przejść w ciągu trzech dni pomiędzy sobą a Jakubem. A Jakub pasł pozostałe owce Labana. 37 Jakub nazbierał sobie świeżych gałązek topoli, drzewa migdałowego i platanu i pozdzierał z nich korę w taki sposób, że ukazały się na nich białe prążki. 38 Tak ostrugane patyki umocował przy korytach z wodą, czyli przy poidłach, aby je widziały trzody, które przychodziły pić wodę. Gdy bowiem zwierzęta przychodziły pić wodę, parzyły się. 39 I tak parzyły się zwierzęta z trzód przed tymi patykami i wskutek tego dawały przychówek o sierści prążkowej, pstrej i cętkowanej. 40 Jakub oddzielił więc owce białe i pędził je przodem przed pstrymi i czarnymi, jako stada Labana; dla siebie zaś trzymał stada osobno, nie łącząc ich ze stadami Labana. 41 A przy tym Jakub umieszczał owe ponacinane patyki na widocznym miejscu przy poidłach tylko wtedy, gdy miały się parzyć sztuki mocne; 42 gdy zaś owce były słabe, patyków nie kładł. W ten sposób sztuki słabe miały się dostać Labanowi, a mocne - Jakubowi. 43 Tak to stał się Jakub człowiekiem bardzo zamożnym; miał bowiem liczne trzody, a ponadto niewolnice, sługi, wielbłądy i osły.
Syn hrabiego, młody Syn Hypnosa, bóg marzeń sennych (grecki) Syn i córka Syn Iwana Groźnego Syn Izaaka, brat Jakuba Syn Izaaka i rebeki, bliźniaczy brat Jakuba Syn Izaaka i Rebeki, najstarszy Syn Jakuba i Lei, biblijny Syn Jakuba i Zilpy, biblijny Syn Jarosława Wsiewołodowicza, wielkiego księcia włodzierskiego (1220-1263) Syn jaśniepana
Słownik biblijny dla dzieci i rodzicówWYROK - słowo określające proroctwo, które jest surowym upomnieniem i zarazem zapowiedzią karyBożej (Za 9, 1; Ml 1,1).WYSOKA RADA albo Synedrium - najwyższy trybunał żydowski, który od upadku władzy perskiejtworzyli arcykapłan i przedstawiciele znakomitych rodzin kapłańskich. Później weszli do niego takżewybitni nauczyciele Prawa. Wysoka Rada liczyła siedemdziesięciu jeden członków. W czasach JezusaWysoka Rada była podzielona na saduceuszów i faryzeuszy. Nazwa Synedrium (po aramejsku Sanhedryn)pojawiła się w I w. przed Chr. (Mk 15,1).WYZNANIE. “Nawróćcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie” - wołał Jan Chrzciciel na PustyniJudzkiej, zapowiadając przyjście Chrystusa. Wzywał ludzi do wyznania grzechów i zanoszenia próśb doBoga o ich przebaczenie. To jest jeden rodzaj wyznania. Innym jest jawne danie świadectwa wierze wJezusa Chrystusa. Jezus dał świadectwo o samym sobie, gdy Poncjusz Piłat zapytał Go, czy jest Mesjaszem(Mt 3,1-6; 1 Tm 6,11-14).WYŻYNY - słowo mające w Biblii różne znaczenia. Niekiedy znaczy: szczyt góry, niekiedy ołtarz albomiejsce składania ofiary. Może jednak oznaczać też sanktuarium poświęcone jakiemuś lokalnemu wzniesieniach ustawiano kamienie i aszery i czczono je jako bóstwa lokalne (2 Krl 21,3).ZABULON - szósty syn Jakuba i Lei, ojciec jednego z dwunastu pokoleń izraelskich, które osiedliło sięmiędzy jeziorem Genezaret a Morzem Śródziemnym. Pokolenie Zabulona znane było z dzielnych wojowników,a później z bogactwa osiągniętego dzięki handlowi z Fenicją. Potomkom Zabulona udało sięteż zamienić ziemię galilejską w żyzną krainę. Jezus wychowywał się w Nazarecie, położonym na ziemipokolenia Zabulona (Rdz 49,13; Sdz 4, 5,14; 6,35; Mt 4,12-15).ZACHARIASZ (zob. też Księga Zachariasza) - popularne imię biblijne, które znaczy: Jahwe pamięta. Zbardziej znanych postaci biblijnych imię to nosili:l. Zachariasz syn Iddo, kapłan i prorok, autor pierwszej części Księgi Zachariasza; drugą, anonimową,część tej księgi przypisuje się Zachariaszowi, synowi Berekiasza;2. Zachariasz, kapłan, któremu w czasie składania ofiary kadzielnej ukazał się anioł Gabriel i oznajmił, żejego żona Elżbieta urodzi syna. Zachariasz nie dał wiary słowom anioła, dotąd bowiem nie miał dzieci, aon i jego żona byli już starzy. Za niedowiarstwo pozostał niemy aż do dnia nadania dziecku imienia. Znanyjest tzw. Kantyk Zachariasza (Benedictus), w którym Zachariasz po narodzeniu syna dał wyrazwdzięczności Bogu i przepowiedział, że nastanie czas zbawienia dla ludu izraelskiego, a jego syn będzieprorokiem Najwyższego i przygotuje drogę na Jego przyjście (Za 1,1; Iz 8,2; Łk 1, “Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu” - tymisłowami zwrócił się Jezus do bardzo zamożnego zwierzchnika celników w Jerycho, który wspiął się nasykomorę, aby móc ujrzeć przechodzącego tamtędy nauczyciela z Nazaretu. Uczynił tak, ponieważ byłniskiego wzrostu, a lud nie pozwolił mu stać na przodzie, trudnił się bowiem pracą pogardzaną przezwszystkich Izraelitów. Jezus przechodząc obok sykomory, na którą wspiął się Zacheusz, zatrzymał się,kazał mu szybko zejść i “wprosił się" do jego domu. Zacheusz nie posiadał się z radości, że spotkało gotak wielkie szczęście. W domu przyznał się, że pobierał też niekiedy zbyt wysokie cło, ale przyrzekł, żenaprawi wszelkie wyrządzone zło i rozpocznie nowe życie. Jezus zaś słysząc, że lud szemrze, iż poszedłw gościnę do grzesznika, powiedział: “...Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło” (Łk19,1-10).ZACZYN (zob. też Chleb). Zamiast drożdży używano w dawnych czasach zaczynu (zakwasu), abyspulchnić ciasto do wypieku chleba. Przygotowywano go w ten sposób, że mąkę mieszano z wodą i pozostawianotak długo, aż się zakwasiła, sfermentowała. Tak powstały zaczyn dodawano następnie do nowegociasta, przygotowywanego do wypieku chleba. Jezus porównuje królestwo niebieskie do zaczynu. Maono, tak jak zaczyn, działać w ukryciu i sprawiać, by ludzie stawali się coraz lepsi (Mt 13,33; 1 Kor 5,6-8).ZADATEK - termin kupiecki, oznaczający zapłacenie części ceny kupna i jednocześnie gwarancję zapłaceniapozostałej części. Paweł posługuje się tym słowem w swych listach, aby wyrazić myśl, że daryDucha Świętego są zadatkiem pełnej chwały, która oczekuje chrześcijan (Ef 1,14).IW PAX Warszawa 1996 96Słownik biblijny dla dzieci i rodzicówZARZĄDCA - sługa lub niewolnik, któremu pan domu zlecił nadzór nad służbą czy w przypowieściach często przedstawia zarządcę jako wzór wierności i roztropności. Obraz zarządcyodnosi się też do wszystkich chrześcijan, gdyż im zostało powierzone całe bogactwo Ewangelii (Rdz43,19; 1 Kor 4,1-2).ZASTĘPY - odpowiednik hebrajskiego słowa sebaot, które znaczy: pan potęg, zastępów. “Pan Zastępów”jest imieniem Bożym, które po raz pierwszy pojawiło się w Księgach Samuela. Sebaot może oznaczaćalbo zastępy wojowników Izraela, albo zastępy gwiazd, albo - i najczęściej - zastępy aniołów; mawskazywać, że cały świat znajduje się w rękach Boga (1 Sm 17,45).ZATRACENIE - to nowotestamentowe słowo oznacza unicestwienie, zniweczenie albo upadek, zagładę,zgubę. Judasz Iskariota został nazwany “synem zatracenia” (J 17,12).ZAZDROSNY. W Biblii często Boga nazywa się “zazdrosnym”. Izrael ma czcić tylko Jego. On ma byćjego jedynym Bogiem. Bóg żąda, żeby jego lud był Mu wierny i nie służył żadnym innym bogom (Wj20,5).ZBAWIENIE, ZBAWICIEL Te ważne słowa biblijne znaczą: ratować, ocalać, wybawiać, uzdrawiać,zbawiać i wybawca, zbawca. Podsuwają myśl o pewności, bezpieczeństwie, powodzeniu, dobrobycie,pomyślności, dobrym zdrowiu, a także o moralnym i duchowym wyzwoleniu. Biblia opowiada historięwyzwolenia człowieka, historię, w której Bóg pomaga człowiekowi wyzwolić się od dawnych, złych,nawyków i rozpocząć nowe, lepsze życie. Ten “plan zbawienia” Bóg zaczął urzeczywistniać w czasachstarotestamentowych, a doprowadził do końca w Jezusie Chrystusie, Zbawicielu. Jezus jest Tym, którywybawia ludzi z grzechów. W Nim okazała się w pełni - zwłaszcza w Jego śmierci krzyżowej - miłośćBoga do ludzi. Mocą miłości do Boga i do ludzi Jezus dokonuje swego zbawczego czynu i ustanawiapokój między Bogiem i człowiekiem. Odrzucając grzech, opowiadamy się za Jezusem i Jego dziełemzbawienia (Ps 68,19-21; Łk 2,11).ZBIÓR KŁOSÓW pozostałych na ściernisku i oliwek pozostawionych na drzewach. Jedno z praw izraelskichpozwalało ludziom ubogim zebrać z pól pozostawione przez żniwiarzy kłosy, a nawet zbioru ogrodnikowi wolno też było tylko raz trząść gałązki oliwek; owoce, które pozostały, moglizebrać obcy, sieroty i wdowy. Do nich należały także pozostawione na krzewach winogrona (Pwt24,19-22; Rt 2,2).ZEBEDEUSZ - rybak, który mieszkał nad jeziorem Genezaret, w pobliżu miasta Betsaida. Gdy pewnegodnia naprawiał sieci w łodzi, przyszedł Jezus i ujrzawszy jego synów, Jakuba i Jana, powołał ich naswych uczniów, a oni natychmiast porzuciwszy wszystko, poszli za Nim (Mt 27,56; Mk 1,19-20).ZELOTA. Apostoł Szymon nosił przydomek Zelota, to znaczy Gorliwy. Prawdopodobnie należał wcześniejdo stronnictwa zelotów, których celem było wyzwolenie Izraela spod władzy pogańskich prowadzili wojnę podziemną z wojskami okupacyjnymi i dlatego zagrażali także tym Żydom, którzywspółpracowali z Rzymianami. Być może, również Barabasz, którego Rzymianie uznali za buntownikagodnego śmierci, był zelotą, zbrojnie walczącym o wolność swego narodu (Łk 6,15; 23,19).ZIELONE ŚWIĘTA (zob. też Święta) - święto żydowskie, uroczyście obchodzone pięćdziesiąt dni poŚwięcie Paschy. W Starym Testamencie nazywa się je także Świętem Tygodni, Świętem Zbiorów alboŚwiętem Pierwocin. Święto to było świętem dziękczynnym na zakończenie zbiorów jęczmienia. Z najprzedniejszejmąki pieczono w tym dniu dwa chleby, które składano w ofierze w świątyni. W tym świętymdniu zstąpił na uczniów zebranych w Wieczerniku Duch Święty. Uczniowie usłyszeli jakby szumgwałtownego wichru, a nad ich głowami ukazały się języki ognia. To wydarzenie uważa się za początekKościoła chrześcijańskiego (Kpł 23,15-20; Dz 2,1-14).ZŁO. Bóg nie stworzył zła. Pojawiło się ono za sprawą pierwszych ludzi, Adama i Ewy, którzy dali sięzwieść szatanowi i sprzeniewierzyli się woli Bożej. Złem jest wszystko, co jest przeciwieństwem zło fizyczne, które ludzie wyrządzają sobie nawzajem, i zło moralne, które wypływa z ludzkiegoserca. Biblia opowiada o długiej walce między dobrem a złem w ludzkim życiu. Bóg pomaga odnieśćczłowiekowi zwycięstwo nad złem. Posłał swego Syna, Jezusa Chrystusa, który przez swą śmierć izmartwychwstanie uwolnił nas spod władzy wszelkiego zła (Rdz 1-12; Rz 8).IW PAX Warszawa 1996 97Page 7 and 8: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 10: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 13 and 14: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 15 and 16: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 17 and 18: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 19 and 20: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 21 and 22: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 23 and 24: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 25 and 26: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 27 and 28: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 29 and 30: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 31 and 32: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 33 and 34: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 35 and 36: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 37 and 38: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 39 and 40: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 41 and 42: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 43 and 44: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 45 and 46: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 47 and 48: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 49 and 50: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 51 and 52: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 53 and 54: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 55 and 56: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 57 and 58: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 59 and 60: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 61 and 62: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 63 and 64: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 65 and 66: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 67 and 68: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 69 and 70: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 71 and 72: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 73 and 74: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 75 and 76: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 77 and 78: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 79 and 80: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 81 and 82: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 83 and 84: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 85 and 86: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 87 and 88: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 89 and 90: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 91 and 92: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 93 and 94: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 95: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 99 and 100: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 101 and 102: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 103 and 104: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 105 and 106: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 107 and 108: Słownik biblijny dla dzieci i rodzPage 109 and 110: Słownik biblijny dla dzieci i rodz 47 i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. 48 Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, 49 gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. Święte jest Jego imię -. 50 a swoje miłosierdzie na pokolenia i pokolenia [zachowuje] dla tych, co się Go boją. DZIEJE POTOMKÓW JAKUBAJózef sprzedany przez braci1 371 Jakub mieszkał w kraju, w którym zatrzymał się jego ojciec, czyli w Kanaanie. 2 Oto są dzieje potomków Jakuba. Józef jako chłopiec siedemnastoletni wraz ze swymi braćmi, synami żon jego ojca Bilhy i Zilpy, pasał trzody. Doniósł on ojcu, że źle mówiono o tych jego synach. 3 Izrael miłował Józefa najbardziej ze wszystkich swych synów, gdyż urodził mu się on w podeszłych jego latach. Sprawił mu też długą szatę z rękawami2. 4 Bracia Józefa widząc, że ojciec kocha go bardziej niż wszystkich, tak go znienawidzili, że nie mogli zdobyć się na to, aby przyjaźnie z nim porozmawiać. 5 Pewnego razu Józef miał sen. I gdy opowiedział go braciom swym, ci zapałali jeszcze większą nienawiścią do niego. 6 Mówił im bowiem: «Posłuchajcie, jaki miałem sen. 7 Śniło mi się, że wiązaliśmy snopy w środku pola i wtedy snop mój podniósł się i stanął, a snopy wasze otoczyły go kołem i oddały mu pokłon». 8 Rzekli mu bracia: «Czyż miałbyś jako król panować nad nami i rządzić nami jak władca?» I jeszcze bardziej go nienawidzili z powodu jego snów i wypowiedzi. 9 A potem miał on jeszcze inny sen i tak opowiedział go swoim braciom: «Śniło mi się jeszcze, że słońce, księżyc i jedenaście gwiazd oddają mi pokłon». 10 A gdy to powiedział ojcu i braciom, ojciec skarcił go mówiąc: «Co miałby znaczyć ów sen? Czyż ja, matka twoja i twoi bracia mielibyśmy przyjść do ciebie i oddawać ci pokłon aż do ziemi?» 11 Podczas gdy bracia zazdrościli Józefowi, ojciec jego zapamiętał sobie ów sen. 12 Kiedy bracia Józefa poszli paść trzody do Sychem, 13 Izrael rzekł do niego: «Wiesz, że bracia twoi pasą trzodę w Sychem. Chcę cię więc posłać do nich». Odpowiedział mu [Józef]: «Jestem gotów». 14 Wtedy [Jakub] rzekł do niego: «Idź i zobacz, czy bracia twoi są zdrowi i czy trzodom nic się nie stało, a potem mi opowiesz». Po czym wyprawił go z doliny Hebronu, a on poszedł do Sychem. 15 I błąkającego się po polu spotkał go pewien człowiek. Zapytał go więc ów człowiek: «Kogo szukasz?» 16 Odpowiedział: «Szukam moich braci. Powiedz mi, proszę, gdzie oni pasą trzody». 17 A na to ów człowiek: «Odeszli stąd, ale słyszałem, jak mówili: Chodźmy do Dotain». Józef udał się więc za swymi braćmi i znalazł ich w Dotain. 18 Oni ujrzeli go z daleka i zanim się do nich zbliżył, postanowili podstępnie go zgładzić, 19 mówiąc między sobą: «Oto nadchodzi ten, który miewa sny! 20 Teraz zabijmy go i wrzućmy do którejkolwiek studni, a potem powiemy: Dziki zwierz go pożarł. Zobaczymy, co będzie z jego snów!» 21 Gdy to usłyszał Ruben, [postanowił] ocalić go z ich rąk; rzekł więc: «Nie zabijajmy go!» 22 I mówił Ruben do nich: «Nie doprowadzajcie do rozlewu krwi. Wrzućcie go do studni, która jest tu na pustkowiu, ale ręki nie podnoście na niego». Chciał on bowiem ocalić go z ich rąk, a potem zwrócić go ojcu. 23 Gdy Józef przybył do swych braci, oni zdarli z niego jego odzienie - długą szatę z rękawami, którą miał na sobie. 24 I pochwyciwszy go, wrzucili do studni: studnia ta była pusta, pozbawiona wody. 25 Kiedy potem zasiedli do posiłku, ujrzeli z dala idących z Gileadu kupców izmaelskich, których wielbłądy niosły wonne korzenie, żywicę i olejki pachnące; szli oni do Egiptu. 26 Wtedy Juda rzekł do swych braci: «Cóż nam przyjdzie z tego, gdy zabijemy naszego brata i nie ujawnimy naszej zbrodni? 27 Chodźcie, sprzedamy go Izmaelitom! Nie zabijajmy go, wszak jest on naszym bratem!3» I usłuchali go bracia. 28 I gdy kupcy madianiccy ich mijali, wyciągnąwszy spiesznie Józefa ze studni, sprzedali go Izmaelitom za dwadzieścia [sztuk] srebra, a ci zabrali go z sobą do Egiptu. 29 Gdy Ruben wrócił do owej studni i zobaczył, że nie ma w niej Józefa, rozdarł swoje szaty 30 i przyszedłszy do braci, zawołał: «Chłopca nie ma! A ja, dokąd ja mam iść?» 31 A oni wzięli szatę Józefa i zabiwszy młodego kozła, umoczyli ją we krwi, 32 po czym tę szatę posłali ojcu. Ci zaś, którzy ją przywieźli, rzekli: «Znaleźliśmy ją. Zobacz, czy to szata twego syna, czy nie». 33 [Jakub] rozpoznawszy ją zawołał: «Szata mego syna! Dziki zwierz go pożarł! Dziki zwierz rozszarpał Józefa!» 34 I Jakub rozdarł swoje szaty, a potem przepasał biodra worem i opłakiwał syna przez długi czas. 35 Gdy zaś wszyscy jego synowie i córki usiłowali go pocieszać, nie słuchał pociech, mówiąc: «Już w smutku zejdę za synem moim do Szeolu». I ojciec jego [nadal] go opłakiwał. 36 Tymczasem Madianici sprzedali Józefa w Egipcie Potifarowi, urzędnikowi faraona, przełożonemu dworzan.
יִצְחָקJic’chak – „śmiech”) – patriarcha biblijny, syn Abrahama, ojciec. Dzieje Izaaka przedstawia Księga Rodzaju. Najbardziej pamiętnym zdarzeniem związanym z Izaakiem było złożenie go na żądanie Boga Jahwe w ofierze przez ojca na górze Moria. Dramatyczne opowiadanie ukazuje gotowość ojca do spełnienia ofiary i
Co zawiera Kodeks Deuteronomiczny (Pwt 12-26)? Trzecia część prawniczego korpusu, jakim jest Kodeks deuteronomiczny, dotyczy funkcjonowania ważnych instytucji, które odgrywały istotną rolę w życiu religijnym i państwowym Izraela, takich jak: sędzia, król, kapłan i prorok (Pwt 16,18-18,22). Tekst Księgi Powtórzonego Prawa ukazuje sędziego, jako osobę odpowiedzialną za troskę o czystość monoteistycznej wiary Izraela oraz kultu jedynego Boga (Pwt 16,18-17,7). Ustawa odnosząca się do izraelskiej monarchii przypomina, że od króla oczekuje się, by stanowczo sprawowaną władzę podporządkował prawom Bożym: „Na króla wybierzesz jednego spośród twoich braci. A gdy już zasiądzie na tronie, sporządzi sobie w księdze odpis tego prawa z tekstów kapłanów lewickich. Potem będzie je miał przy sobie i będzie je czytał przez wszystkie dni swojego życia, aby się nauczył bojaźni wobec PANA, swojego Boga, przez gorliwe wypełnianie wszystkich słów prawa i ustaw” (Pwt 17, W przytoczonym tekście pojawiło się sformułowanie „kapłani lewiccy”, czyli lewici, a więc członkowie pokolenia Lewiego (syn Jakuba i Lei), którym powierzono pod Synajem troskę o sprawowanie kultu Boga Izraela (Lb 1,50). Lewici, którzy mieli poświęcić się wyłącznie pełnieniu służby kapłańskiej nie otrzymali żadnego terytorium w Kanaanie, stąd też utrzymywali się z ofiar ludu. Podkreślona wyjątkowa pozycja całego pokolenia Lewiego w Izraelu ma swoje źródło w ich wiernej postawie wobec Boga w sytuacji, gdy Izraelici dopuścili się odstępstwa na pustyni, wykonując cielca ze złota (Wj 32). Deuteronomiczny ustawodawca określił także misję proroka w Izraelu, który powinien słuchać Boga, jedynego prawdziwego przewodnika narodu, by następnie oznajmiać Bożą wolę swoim współbraciom: „Wzbudzę im proroka spośród ich braci (…) i pouczę go, co ma mówić, a on powie im wszystko, co rozkażę” (Pwt 18,18). W ten sposób Izraelici zostali wezwani do budowania swojego życia na fundamencie Bożego słowa, wyrażonego w Jego przykazaniach i prawach, poddając się Bożemu kierownictwu w swoim życiu oraz ufnie oczekując wypełnienia się wszystkich obietnic, jakie Bóg złożył wybranemu narodowi. Chrześcijanie uznali, że zapowiedź „wzbudzenia proroka” wypełniła się w Jezusie Chrystusie (Dz 3,22nn; 7,37nn), ostatecznym Słowie miłującego Boga, który pragnie zbawienia każdego człowieka. (Mt 17,5; J 1,1nn; Flp 2,9-11). oceń artykuł .